![Głową w mur :mur:](./images/smilies/wall.gif)
Nie powinno mnie tu być. Oj, nie powinno
![Nie :nie:](./images/smilies/nie.gif)
. Powinnam teraz siedzieć zamknięta w swoim pokoju i kuć
![Exclamation :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
Ale nie siedzę. Jestem tutaj, przed komputerem, bo nie mogłam się oprzeć kolejnej części
![Pisze :pisze:](./images/smilies/pisze.gif)
Wiecie jaka byłam wściekła, kiedy rodzice odłączyli mi kabel od neta (jeszcze jak miałam modem)
![Question :?:](./images/smilies/icon_question.gif)
A teraz ... sama najchętniej bym sobie wymierzyła taką "karę"
![Confused :?](./images/smilies/icon_confused.gif)
.
_liz wrote:przede wszystkim jutro mam tylko dwie lekcje
A ja jutro mam zakończenie roku
![Crying or Very sad :cry:](./images/smilies/icon_cry.gif)
Już mnie coś w dołku ściska, jak pomyślę o tych wspólnych 4 latach...Niby nie jesteśmy zgraną klasą, ale mimo wszystko będzie mi ich wszystkich brakować
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
. Ale łzy są chyba przedwczesne - spotkamy się jeszcze w przyszłym tygodniu na lekcjach polskiego
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
No dobrze, już nie nudzę, tylko przechodzę do Kropelek. A w Kropelkach już wakacje...Zabolało
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Bo ja mam jeszcze dużo pracy przed sobą, zanim wreszcie wybiorę się na (zasłużony?
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
) wypoczynek... Normalnie nie wyrabiam, jak patrzę na tę piękną wiosenną pogodę. Z jednej strony wściekam się, że już za moment zakwitną te pioruńskie kasztanowce (proponuję wyciąć je wszystkie -- kto się przyłącza?
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
), a z drugiej nie mogę powstrzymać "ochów" i "achów" na widok zielonej trawki i żółtych mleczy
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Pamiętam, w zeszłym roku napisałam nawet coś w rodzaju wiosennego pamiętnika, w którym starałam się uchwycić moment, kiedy przyroda budzi się do życia... Chyba wiosna to moja ulubiona pora roku
![Cheesy Grin :cheesy:](./images/smilies/icon_cheesygrin.gif)
Yyy...sorki za zboczenie z tematu, już wracam na właściwe tory rozumowania: a więc lato. Liz wybiera się na wakacje. Odpocznie sobie od kłopotów, od Michaela...Taaa, jakby to było takie proste
![Confused :?](./images/smilies/icon_confused.gif)
Precz z jajnikami...
...
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
... _liz, jesteś niemożliwa!...normalnie hasło tygodnia! zastanawiam się, czy pobije w moim rankingu powiedzenie kumpeli o najlepszym sposobie na popełnienie samobójstwa u faceta...znacie to? Jak facet może popełnić samobójstwo: rzucić się ze swojego ego na IQ
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Hmmm...mimo wszystko wolę jednak mieć te jajniki, bo alternatywą są jądra, a to już byłaby katastrofa
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
A wracając...tak jak Liz wraca ze swoich wakacji, ja pozwolę sobie powrócić do czytania opowiadanka, bo tymi jajnikami wprost zrzuciłaś mnie z krzesła
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
"Wszystko się zmieniło" - mówi Tess na powitanie. Tess jest z Kylem - O.K, nie będę się wtrącać, mnie interesuje co innego...Mianowicie, Maria i Michael. Jak układa się między nimi? ... "Coś jest nie tak". OMG
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
Max jest kosmitą i ("Mount Isabel Everest" też). Można było się tego spodziewać.
Michael – homo kosmikus; udrękus i egoistus vulgarisMax – homo kosmikus; maslanus Romeus cogitusIsabel – homo kosmikus (chociaż i tego bym nie była pewna); omnia zimnus vipera
Ale to, że sekret Maxa i tym bardziej Michaela zna Maria...Zaskoczyłaś mnie, _liz.
„Rozstałam się z Michaelem”
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
Oh My God
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
Oh My God
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
Oh My God
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
Tym zaskoczyłaś mnie jeszcze bardziej
![Exclamation :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
Już nie wiem, co mam myśleć...Skoro zerwał z Marią, to czemu tak obojętnie zachowuje się w stosunku do Liz? Wiem jedno - następne zdania lub nastęna część to wyjaśnią.
„Kocham go i tak dalej, ale my... to nie jest, nie było to czego chcę. Zupełnie jakby on był myślami gdzie indziej (...) „Wiesz, że czasem miałam wrażenie, że on chce KOGOŚ innego?”
No i nie mylisz się, panno DeLuca. Ale czy domyślasz się choć trochę, że TA OSOBA właśnie kroi z tobą sałatę? Oczywiście Liz zrzuca wszystko na karb "złej interpretacji"...Nie chce znów zacząć o nim marzyć, snuć planów, bo równie dobrze mogłoby się okazać, że nie ona jest tą osobą, a na przykład taka Isabel...Ale nie, my wiemy, jaka jest prawda
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
A na sam koniec...Tym razem to ja zarzucę Ciebie, _liz, pretensjami
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
Tydzień się kończy, wkrótce wolne i mam nadzieję, że poodpisujesz na nasze komentarze, bo ja tak bardzo lubię Twoje odpowiedzi - potrafią dowartościować człowieka
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
To ja tu się staram pisać posty, żeby Ci było miło, a Ty nic, tylko kolejne części...Liczę na poprawę
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)