Obrazy myszką malowane
Moderators: Olka, Hotaru, Hotori, Hypatia
Obrazy myszką malowane
Kochani, każdy z nas ma swoje ulubione miejsce, taką swoistą krainę łagodności będącą inspiracją do pracy, pozwalającą na wyciszenie, chwilę zadumy czy leczącą smuteczki.
Ja też mam taki kącik i zapragnęłam ozdobić go obrazkami. Zaczęła się więc dreptanina po sklepach, stronach internetowych, galeriach obrazów. W całej tej gmatwaninie ofert nie było nic co przypisałabym do siebie. To nie odpowiadała mi tematyka, to kolory, czasami to co oglądałam było mdłe i bez wyrazu. Obraz musi współgrać z moim usposobieniem, muszę się z nim w jakimś sensie utożsamiać, powinien mi być bliski. Mieć w sobie nutkę romantyzmu, kropelkę nostalgii, być mgiełką przypomnienia. Niektóre są jak wiersz, skrawek opowiadania albo echo wzruszającej muzyki.
Szukając fanartów, które zawsze lubiłam, zaczęłam odwiedzać roswelliańskie strony. Natknęłam się na cudowną twórczość wielbicieli serialu, jego bohaterów, graficznych miłośników fanficków. Otoczył mnie ich niezapomniany klimat, powróciły wspomnienia i nagle pomyślałam sobie dlaczego nie skorzystać z dorobku fanów ? Jednak ja potrzebuję obrazu. A ten różni się od fanartu – jest mniej dosłowny, polega na własnej interpretacji i wyobraźni, może być wspomnieniem, symbolem czy wizją. Musi posiadać indywidualną technikę i styl. Jest z reguły niepowtarzalny. Z całego mnóstwa fanartów wybrałam kilka (z wiadomych powodów dreamerkowe), mające takie cechy. I zamarzyłam sobie żeby u nas zrobić taką galerię.
Liczę na wszystkich którym w duszy coś jeszcze gra, że zawieszą tu swoje obrazy. Na tych doświadczonych którzy wystawiają swoje prace na innych forach i na tych, którzy tworzą do szuflady. Na wrażliwą Nan, pomysłową Olkę, na wymyślające prawdziwe klejnociki Athayę czy Freję i na wielu innych. Może pojawi się Lizziett znająca linki do pięknych fanartów mogących być inspiracją.
Chciałabym żeby było to miejsce, gdzie jak w galerii obrazów eksponuje się swoją twórczość i talent, a my zwiedzający będziemy mieli przyjemność poruszania się w tych niezwykłych klimatach, z możliwości, za zgodą autora, zrobienia z nich ksero, oprawienia i powieszenia na ścianie. Miło będzie mieć coś tak osobistego u siebie w domu. Tematyka obrazów może być przeróżna – od futurystycznych po współczesne aż po fantastykę. Proszę tylko by był w nich cień tego, co przeżyliśmy tutaj oglądając seriale lub czytając opowiadania.
Mnie tak bardzo marzy się jakieś graficzne odbicie z twórczości Deidre. I nie pytajcie dlaczego.
Ja też mam taki kącik i zapragnęłam ozdobić go obrazkami. Zaczęła się więc dreptanina po sklepach, stronach internetowych, galeriach obrazów. W całej tej gmatwaninie ofert nie było nic co przypisałabym do siebie. To nie odpowiadała mi tematyka, to kolory, czasami to co oglądałam było mdłe i bez wyrazu. Obraz musi współgrać z moim usposobieniem, muszę się z nim w jakimś sensie utożsamiać, powinien mi być bliski. Mieć w sobie nutkę romantyzmu, kropelkę nostalgii, być mgiełką przypomnienia. Niektóre są jak wiersz, skrawek opowiadania albo echo wzruszającej muzyki.
Szukając fanartów, które zawsze lubiłam, zaczęłam odwiedzać roswelliańskie strony. Natknęłam się na cudowną twórczość wielbicieli serialu, jego bohaterów, graficznych miłośników fanficków. Otoczył mnie ich niezapomniany klimat, powróciły wspomnienia i nagle pomyślałam sobie dlaczego nie skorzystać z dorobku fanów ? Jednak ja potrzebuję obrazu. A ten różni się od fanartu – jest mniej dosłowny, polega na własnej interpretacji i wyobraźni, może być wspomnieniem, symbolem czy wizją. Musi posiadać indywidualną technikę i styl. Jest z reguły niepowtarzalny. Z całego mnóstwa fanartów wybrałam kilka (z wiadomych powodów dreamerkowe), mające takie cechy. I zamarzyłam sobie żeby u nas zrobić taką galerię.
Liczę na wszystkich którym w duszy coś jeszcze gra, że zawieszą tu swoje obrazy. Na tych doświadczonych którzy wystawiają swoje prace na innych forach i na tych, którzy tworzą do szuflady. Na wrażliwą Nan, pomysłową Olkę, na wymyślające prawdziwe klejnociki Athayę czy Freję i na wielu innych. Może pojawi się Lizziett znająca linki do pięknych fanartów mogących być inspiracją.
Chciałabym żeby było to miejsce, gdzie jak w galerii obrazów eksponuje się swoją twórczość i talent, a my zwiedzający będziemy mieli przyjemność poruszania się w tych niezwykłych klimatach, z możliwości, za zgodą autora, zrobienia z nich ksero, oprawienia i powieszenia na ścianie. Miło będzie mieć coś tak osobistego u siebie w domu. Tematyka obrazów może być przeróżna – od futurystycznych po współczesne aż po fantastykę. Proszę tylko by był w nich cień tego, co przeżyliśmy tutaj oglądając seriale lub czytając opowiadania.
Mnie tak bardzo marzy się jakieś graficzne odbicie z twórczości Deidre. I nie pytajcie dlaczego.
Hmm... Witaj Elu. Ostatnio miałam niesamowitą ochotę zrobić sobie obraz na ścianę i dać mojejmu tacie do wydrukowania w formie obrazu. Bo możesz iść do dobrej firmy gdzie robią reklamy i zarzyczyć sobie druk na materiale imitującym płutno. Fakt to nie odda tych prawdziwych pociągnięć pędzlem, ale jakaś namiastka jest
Ja osobiście muszę najpierw wyszukać foteczki bo zarys całości obrazu mam. W moim umyśle kroii się coś na zasadzie trwania czy może chwili w czasie. Jak zrobię to się pochwalę
I nieśmiało pytam o następną część GAW... Kiedy się ona pojawi bo czekam i czekam... A doczekać się nie mogę.
Ja osobiście muszę najpierw wyszukać foteczki bo zarys całości obrazu mam. W moim umyśle kroii się coś na zasadzie trwania czy może chwili w czasie. Jak zrobię to się pochwalę
I nieśmiało pytam o następną część GAW... Kiedy się ona pojawi bo czekam i czekam... A doczekać się nie mogę.
Cześć Elu
Ten środkowy fanart to chyba jedna z najpięknieszych rzeczy jakie widziałam. Szkoda tylko że nie da się ściągnąć.
Obrazy? No nie wiem, takich uroczych ( i dużych) jak te które ty zaprezentowałaś, to chyba nie znajdę, ale zobaczymy, co da się zrobić...a muszą być tylko roswelliańskie?
Tak na próbę kilka...
Ten środkowy fanart to chyba jedna z najpięknieszych rzeczy jakie widziałam. Szkoda tylko że nie da się ściągnąć.
Obrazy? No nie wiem, takich uroczych ( i dużych) jak te które ty zaprezentowałaś, to chyba nie znajdę, ale zobaczymy, co da się zrobić...a muszą być tylko roswelliańskie?
Tak na próbę kilka...
"I know who you are. I can see you. You're swearing now that someday you'll destroy me. Far better women than you have sworn to do the same. Go look for them now." (Atia)
""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)
""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)
Lizziett, Twoja obecność to miód na moje serce Z najdalszych stron potrafisz mnie ściągnąć
Cieszy także obecność Athay i już nie mogę się doczekać, co nam przedstawisz, tym bardziej że pomysł na obrazek jest rzeczywiście intrygujący.
Aniu, przejrzałam linki, ta strona w ogóle jest bardzo ciekawa - myślę o twórczości shley77 (jej "greasy lake" skopiowałam sobie na dysk, zachwycona kolorystyką), a świat elfów Stephanie Pui-mun Law wręcz fascynuje.
Oczywiście, że tematyka obrazów nie musi być jedynie roswelliańska, wręcz przeciwnie. Przecież oglądaliśmy tutaj fanarty zrobione na podstawie filmów, książek czy opowiadań. Ważne żeby były oryginalne i własne.
Poniżej obrazek z twórczości Mindry, który tak Ci się spodobał, plus jeszcze jeden
Olka, czy trzeci fanart od lewej w moim pierwszym poście jest Twojego autorstwa ? Należy do moich ulubuionych a dopiero niedawno przyjrzałam się bliżej podpisowi
Buziaki dla wszystkich
Cieszy także obecność Athay i już nie mogę się doczekać, co nam przedstawisz, tym bardziej że pomysł na obrazek jest rzeczywiście intrygujący.
Aniu, przejrzałam linki, ta strona w ogóle jest bardzo ciekawa - myślę o twórczości shley77 (jej "greasy lake" skopiowałam sobie na dysk, zachwycona kolorystyką), a świat elfów Stephanie Pui-mun Law wręcz fascynuje.
Oczywiście, że tematyka obrazów nie musi być jedynie roswelliańska, wręcz przeciwnie. Przecież oglądaliśmy tutaj fanarty zrobione na podstawie filmów, książek czy opowiadań. Ważne żeby były oryginalne i własne.
Poniżej obrazek z twórczości Mindry, który tak Ci się spodobał, plus jeszcze jeden
Olka, czy trzeci fanart od lewej w moim pierwszym poście jest Twojego autorstwa ? Należy do moich ulubuionych a dopiero niedawno przyjrzałam się bliżej podpisowi
Buziaki dla wszystkich
Tak, jedna z moich pierwszych prac. Złożenie czyjejś (jak ją znajdę, to tu wrzucę) z tłem nieba. Nawet kiepsko przycięte. Ale chyba masz racje. Coś w tym jest... (skormnie powiem )Ela wrote:Olka, czy trzeci fanart od lewej w moim pierwszym poście jest Twojego autorstwa ? Należy do moich ulubuionych a dopiero niedawno przyjrzałam się bliżej podpisowi
Skoro się mnie już o "bieg po osi równoległej" posądza postanowiłam poświęcić tę noc na skompletowanie mojego katalogu. Zebranie wszystkich pozycji zabierze mi pewnie kilka godzin, bo prawdę mówiąc przedstawione poniżej prace już od bardzo dawna oprawione w ramki wiszą na mojej ścianie. Są to absolutne "must gety", jak je to nazywam - obrazy, które poruszają mnie tak bardzo, że nie jestem w stanie wyrazić, co konkretnie mnie do nich przyciąga. Niestety większość nie jest związana z Roswell, ale też ten temat nie wymaga przedstawiania prac związanych wyłącznie z naszym ukochanym serialem.
Na początek praca, od której wszystko się zaczęło. Absolutne szaleństwo - tapety, ikony, avatary... Wreszcie oprawiony obrazek na ścianie.
1. Birds fly up by bluefooted
2. Air stands still by ellaine - ilustracja polskiej autorki, dobrze znanej zaglądającym do pokoiku HP na naszym forum Jest to ilustracja do piosenki wykonywanej przez Pati Yang, o tym samym tytule. Pati zresztą to także Polka o fenomenalnym głosie. Jej teksty to czysta poezja.
3. t'fight club by quemas - zdjęcie, jeszcze nie wisi, ale plany są
4. A jeśli chodzi o Roswell... Atrophy Attraction by paradiseimp
Oj pospieszyłam się z tymi deklaracjami, bo jestem tak śpiąca, że więcej dziś nie znajdę. Ale jeszcze tu wrócę
P.S. Miniaturki odsyłają do oryginałów.
Oj, zrobiło się kolorowo od uaktywnionych miniaturek, Oluś. Przyjrzałam się uważnie przez Ciebie zaprezentowanym. Każda z nich jest zupełnie inna, a jednak dwie pierwsze mają ze sobą coś wspólnego - twarze postaci. Nostalgiczne i zadumane, dziwnie wyobcowane (nawiasem mówiąc uwielbiam Pati Yang), no i na drugim cudowne kolory jesieni potęgują nastrój.
Dzięki Wam dziewczyny stałam się bywalcem strony deviant Art - wcześniej jej nie znalałam. Wczoraj spędziłam tam trzy godziny, tym razem w dziale fotografie (potrzebuję czegoś na ścianę w przedpokoju) i utonęłam w ich mnogości. Są ciekawe i bardzo profesjonalne i jest ich tak dużo, że wybór jest naprawdę trudny.
Czekamy Olka na obiecane prace.
Kilka przykładów
Dzięki Wam dziewczyny stałam się bywalcem strony deviant Art - wcześniej jej nie znalałam. Wczoraj spędziłam tam trzy godziny, tym razem w dziale fotografie (potrzebuję czegoś na ścianę w przedpokoju) i utonęłam w ich mnogości. Są ciekawe i bardzo profesjonalne i jest ich tak dużo, że wybór jest naprawdę trudny.
Czekamy Olka na obiecane prace.
Kilka przykładów
Dalsza partia. Przez jakiś czas fascynowałam się studium ławki. Miałam nawet taki kącik w starym mieszkaniu... Zrobiłam wtedy tapetkę z Jasonem z motywem ławki, jesieni etc Anyways, tym razem po części nawiązuję do tego okresu, choć nie udało mi sie znaleźć wszystkich prac, które swego czasu składowałam w tej kolekcji.
1. Memories And Other Asssorted.. by joyusachoobarb
2. Apple on a Bench by siguy - co prawda jabłko niemal całkowicie odwraca uwagę od ławki, zawsze uważałam, że jest to jedna z piękniejszych ławek, jakie udało mi się znaleźć na deviantart!
3. Little Red Bench by AstralWind - to zdjęcie, a także 8me nawiązują do części kolekcji poświęconej czerwonym ławkom. Mam jeszcze obraz jednej w głowie. Zdjęcie bardzo podobne do tego, ale bardziej intensywne, niestety nie udało mi się go odnaleźć
4. Bench in woods by indospan
5. bench by gunia
6. Bench by Oz34n - moje ulubione!
7. A Park bench by BuckNut
8. The Red Bench by RoieG - drzewo na tym zdjęciu bardziej przypomina chmurę. Bardzo spodobał mi się taki motyw dwuznaczności.
9. Wspomniana, zrobiona przeze mnie tapetka z JB. Niestety to konkretne zdjęcie ławki sie nie ostało.
10. Ilustracja do bodajże jakiejś książki, ale to wszystko co jestem sobie w stanie przypomnieć
1. Memories And Other Asssorted.. by joyusachoobarb
2. Apple on a Bench by siguy - co prawda jabłko niemal całkowicie odwraca uwagę od ławki, zawsze uważałam, że jest to jedna z piękniejszych ławek, jakie udało mi się znaleźć na deviantart!
3. Little Red Bench by AstralWind - to zdjęcie, a także 8me nawiązują do części kolekcji poświęconej czerwonym ławkom. Mam jeszcze obraz jednej w głowie. Zdjęcie bardzo podobne do tego, ale bardziej intensywne, niestety nie udało mi się go odnaleźć
4. Bench in woods by indospan
5. bench by gunia
6. Bench by Oz34n - moje ulubione!
7. A Park bench by BuckNut
8. The Red Bench by RoieG - drzewo na tym zdjęciu bardziej przypomina chmurę. Bardzo spodobał mi się taki motyw dwuznaczności.
9. Wspomniana, zrobiona przeze mnie tapetka z JB. Niestety to konkretne zdjęcie ławki sie nie ostało.
10. Ilustracja do bodajże jakiejś książki, ale to wszystko co jestem sobie w stanie przypomnieć
Ławka dla mnie od zawsze była formą ucieczki od wszystkiego. To dziwne, bo ławki, to głównie mała architektura miejska. Projektowane są tak by pomieściło się na nich parę osób, co sprzyjać ma zawiązywaniu kontaktów. W moim przypadku ławka jest miejscem, w którym czas się zatrzymuje, tak jak wspomniała Athaya. Ilekroć coś jest nie tak, myślę o czymś zbyt intensywnie szukam sobie ławki, która pomogłaby mi oderwać się od tego natłoku myśli. Zawsze wtedy mam przy sobie muzykę, siadam, zamykam oczy i wreszcie łapię oddech. A że niestety w mieście ciężko odnaleźć taką sprzyjającą wyciszeniu się ławkę pomyślałam, że kiedy powieszę sobie kilka na ścianie zawsze będę mogła uciec, dokąd chcę. Wbrew pozorom ucieczka ma zwykle pozytywny wydźwięk, ponieważ co by się nie stało, ławka i muzyka jeszcze nigdy mnie nie zawiodły i po kilku, kilkunastu minutach w ich towarzystwie świat wydawał się o wiele prostszy.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 8 guests