![Cmok :cmok:](./images/smilies/cmok.gif)
![Cmok :cmok:](./images/smilies/cmok.gif)
Z drugiej strony nie myślałam, że koniec wyjdzie ci tak wspaniale, to było zebranie wszystkich poprzednich części. A te wspomnienia....po prostu mistrzostwo. Chyba pierwszy raz cieszę się, że zginął Max a nie Kivar, to chore mój ukochany bohater ginie, a ja jestem zadowolona, że to ten a nie kto inny
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
W tych kilkudziesięciu zdaniach zamieściłaś wszystkie uczucia jakie tkwiły w Kivarze i Liz, uczucie jakie ich połączyło na dobrą sprawę od pierwszego spotkania. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś zamieścisz tu jakieś opowiadanie typu Traitor.
Na prawdę powinnaś zacząć pisać książki, umiesz tak wspaniale opisać wszystkie uczucia, zarówno te piękne, jak miłość, przyjaźń... jak i te smutniejsze, ból, złość.....
Chciałabym nadal czytać to opowiadanie, ale jestem w pełni zachwycona zakończeniem i nie wyobrażam sobie dalszych części!!!!!! Ale już sobie całe opowiadanie wydrukowałam i będę do niego wracała
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
_liz jeszcze raz BARDZO DZIĘKUJE!!!!!!!