forum.roswell.pl

jasne, ze matrix rules
taxi 3 widzialem reklame i wiecej nie mam zamiaru ogladac
100 dziewczyn nie ogladalem
K-PAX - NIE MAM POJECIA... jak to obejrzalem to mialem taki dylemat, ze zapominalem o jedzeniu...
a Reese jest ladna na jednym ujeciu na 10... to raczej nie rokuje wielkich nadziei..

Taxi 3 cienka, oklepane schematy, nuda itd. A dzisiaj widzialem fajny trailer do jeszcze fajniejeszego filmu "Battle of Shaker Heights" gdzie jedna z rol gra SHIRI APPLEBY przez nas tak uwielbiana Kto ciekawy niech sciagnie z http://www.filmweb.pl

uuuuh mój ulubiony film, jest ich kilka np. Forest Gamp, Thelma i Luise , Książę przypływów, Matrix I, i wiele innych, jak np Podwójne życie Weroniki, do kina mogę iśćdla aktora i reżysera, jak zrobią Roswell na duży ekran to pójdę dla wszystkiego !!!!!.

1. Ulubione filmy oglądane przeze mnie już X razy to "Wywiad z wampirem" "HAIR" "Almost famous" a takze "Dogma"
2.Reżyserzy wszechczasów to Kevin SMith, Woody Allen i David Fincher
3.Aktorzy-niezrównany Edward Norton to miejsce pierwsze, Jason Lee, Chris Rock, Chris Tucker, z kobitek bardzo lubię Kate Hudson. Film jest moją wielką pasją, tak więc pewnie jeszcze udziele się w tym poście

Filmomania zarazila mnie moja nauczycielka polskiego w podstawoowce, ktora prowadzila kółka filmoznawcze... piekna sprawa : ogladalismy filmy, potem rozmawialismy na ich temat, pisaliśmy recenzje, czasem chodziliśmy do kina... bardzo za tym tesknie... wczoraj zostalam moderatorka na pewnm forum w podforum "Film" i jestem bardzo dumna ;P

a ja polecam jeszcze ''Raport Mniejszości''

"Dogma", o tak, "Dogma" rządzi

Graalion,widzę że się rozumiemy

"Dogma" to jest to... najlepszy jest "Cool Jesus"

a to ciekawe... ogladalem Dogme i udalo mi sie zasmiac okolo dwoch razy... raz przy "cool Jesus" a drugiego razu nie pamietam, ale sadze, ze mial miejsce...

heh, konkretniej to był to "buddy christ"

Nie trzeba się kulać ze śmiechu przez cały czas trwania filmu by uznać go za genialny.

Sadie... Im chyba chodziło o słowa anioła który cały czas mówił "Jesus... Cool Jesus..."

Właśnie obejrzałem "Mulan". Fajne teraz robią te animowane filmiki. Było w nim wszystko czego można oczekiwać od dobrego filmu - śmiech (ten smoczek Mushu jest wprost nieziemski, no i głos Stuhra robi swoje), wzruszenia (aż mi się łezka zakręciła jak ją ojczulek na końcu przytulił; przewidywalne, a jednak mnie ruszyło), piękne i pełne nastroju sceny (wyrżenięta wioska rlz!). Tylko piknych kobitek brakowało (bo to rysunkowe, to wiadomo ). Tak się zastanawiam czy nie ściągnąć tego Sinbada (swoją drogą zwróciliście uwagę na jego imię? ja dopiero teraz zauważyłem: sin+bad ), też może być nie najgorsze.
I pamiętajcie, nie bójcie drwin w stylu "taki/-a duży/-a, a bajeczki ogląda". To wasze życie, nie poddawajcie się presji otoczenia, bo WYBÓR tego co chcecie oglądać NALEŻY DO WAS

Animowane filmy sa zajebiste Titan AE, Lilo i Stitch, Toy Story 2, Atlantyda (po polsku! Rosjanin rzadzi!) oczywiscie klasyka czyli Ice Age i Shrek Ale mowie wam - Gdzie jest Nemo? - to najlepszy z nich wszystkich! Naprawde nie mowie tak ze akurat Stopklatka pisze:

W ostatnich dniach film wytwórni Walta Disneya i studia Pixar, detronizując "Króla Lwa" z 1994 roku, zyskał bowiem miano najbardziej dochodowej animowanej produkcji wszech czasów. Po 87 dniach wyświetlania na koncie "Gdzie jest Nemo" znajduje się już 329,8 miliona dolarów

nie nie nie i nie - film ten obejrzalem juz na poczatku wakacji i jest po prostu zajebisty U nas zawita dopiero w listopadzie ale jest na co czekac - zapewniam was

ps. A dzisiaj (wtorek?) na jedynce o 23.15 leci naprawde niezly film mojego fav rezysera Darrena Aronofskyego - polecam wam Pi

Czy ktosik wie coś o Shreku 2??? Niby cały czas robią, a efektów nie widać...(czyt. ja nie widzę)

Shreka 2 nadal robia, nie ma nawet jeszcze trailerow za to sa juz plakaty.

Graalion to masz bardzo podobnme podejście do filmów animowanych jak ja. Ja także chętnie obejrzałabym Sinbada sobie. A Shrek 2 hmm ciekawa jestem co oni tam chcą wymyśleć - co tam można jeszcze wymyśleć, choc przyjdzie mi pewie poczekać i się przekonać.

Ostatnio obejrzałam "Legalną Blondynkę", tak mi ten film zachwalali, ze obejrzałam i wiecie co? Naprawdę doś miło mnie ten film zaskoczył, oczywiście to lekka komedyjka ale bardzo miło się to oglądało.

Natomiast nadal jestem pod wrażeniem "Johnny English" :D Wreszcie udalo mi się ten film obejrzeć i aż do tej pory policzki mnie bolą ze śmiechu - film jest zabójczy i polecam każdemu, kto lubi dobre komedie pełe pomyłek i nieporozumień oraz fanmtastycznego angielskieo humoru!! Naparwdę warto to zobaczyć

Może i rewelacyjny, ale ja i tak pozostanę konserwatywnie przy Les Aventures De Rabbi Jacob

hm..ciekawska osóbko mamy coraz więcj wspólnego ! Ja też była na tym Sindbadzie i to rewelacyjna bajka ! Ten szczur...płakałam ze śmiechu
co do Jonny English to hm...tu się różnimy...ten humor był dla mnie troszkę irytujący...