Page 5 of 8

Posted: Tue Dec 23, 2003 5:03 pm
by liz
Jedna z moich koleżanek ma na imię (drugie) Kunegunda. Na szczęście dla mojej koleżanki nie chodzi ona do tej samej szkoły co ja (chłopcy niedali by jej spokoju!). Ale takiego jak ja imienia to napewno nie ma nikt. Bardzo mi miło - jestem Roxana!

Posted: Tue Dec 23, 2003 11:38 pm
by Doreen
Hehe, a podobno Kunegunda to teraz skrócone Kinga :roll: :wink:

Witaj Roxano! Bardzo piękne imię :D

Posted: Wed Dec 24, 2003 10:29 am
by Ramzes
Roxana miałem styczność z paroma dziewczynami o tym imieniu ... :roll:
a ja jestem najbardziej orginalnie Michael, Max witaj Roxano ... :wink:

Posted: Wed Dec 24, 2003 3:12 pm
by ;-)
Cześć Roxana, wcześniej myslalam ze sie pisze przez k anie przez x

Posted: Fri Dec 26, 2003 5:02 pm
by Lyss
no wlasnie tak samo jest z moim imieniem Kornelia albo Kornela to dwa rozne imiona ja mam Kornelia :D

Posted: Fri Dec 26, 2003 6:37 pm
by ;-)
na mnie mama woła kornela jak jest zła, a ja tego nie znosze

Posted: Fri Dec 26, 2003 6:39 pm
by Lyss
hehe na mnie mama wola jak jest zla "chuda" albo "ziuta" :D

Posted: Sun Dec 28, 2003 5:14 pm
by liz
Wymysł mojej mamy - to ,x'. Widać nie tylko ja mam takie fajne imię!

Posted: Wed Dec 31, 2003 9:59 am
by Renya
Hej, po raz pierwszy spotkałam się z grupą, w której żadna dziewczyna nie ma mojego imienia (a w każdym razie nie przyznała się do niego). Ja swoie imię bardzo lubię, czy w formie zdrobniałej czy "normalnej". A najfajniejsze jest to, że wszystkie moie imiona (3) mają podobna znaczenie. Po tym wstępie przedsawię się wreszcie, macie szanowni państwo doczynienia z Renatą Dominiką Gabrielą. I łatwo się domyślić skąd mój nick.

Posted: Thu Jan 01, 2004 3:16 pm
by freja
dobra ktoś podejrzewa jak mam na imię??? moje jest takie sobie mogłam mieć gorsze ale nie jest zbyt często używane ale już dwie osoby na forum mają takie imię jak ja...
dobra nikt nie przebije mojej prababci, która miała na imię... Scholastyka!!! (mieć coś takiego to dopiero jest jazda!!!) dodajmy że imię to występuje jako termin w języku polskim ale nie pamiętam co to jest. Poza tym imiona babć to Jadwiga a dziadków Jan i dodatkowo babcie urodziły się tego samego dnia, miesiąca i roku to dopiero przypadek... o pamietam druga prababcia miała na imię równie wspaniale czyli Cezaria... kurde ludzie mięli kiedyś imiona... nie ma co....

Posted: Fri Jan 09, 2004 3:14 pm
by lizzy_maxia
dodajmy że imię to występuje jako termin w języku polskim ale nie pamiętam co to jest.
Freja, lepiej się nie przyznawać, że się nie zna znaczenia jakiegoś słowa, tylko od razu sprawdzić na "google" :D Postąpiłam zgodnie z tą zasadą i oto mamy wyjaśnienie (zaraz ,zaraz, czy ja w tym roku przypadkiem nie zdaję matury z polskiego? :roll: hmm.., :wink: ):
Scholastyka,

1) metoda rozumowania charakterystyczna dla filozofii średniowiecznej, polegająca na dokładnym stosowaniu ustalonej procedury składającej się z komentowania tekstu (lectio), związanej z nim dyskusji (disputatio) oraz formułowania wniosków (determinatio). W pełni została zastosowana po raz pierwszy przez P. Abelarda, posługiwali się nią św. Tomasz z Akwinu i Duns Szkot.

2) typ filozofowania charakterystyczny dla okresu od IX do XV w., w którym najważniejszym problemem było rozumowe uzasadnianie prawd religijnych. Nadmiar formalizmów i abstrakcyjnych dociekań doprowadził stopniowo do oderwania się scholastyki od rozwijających się nauk empirycznych i w konsekwencji utraciła ona swoje znaczenie.
źródło: Onet WIEM

Posted: Sat Jan 10, 2004 7:13 pm
by Guest
Imię to cząsteczka mnie. Powinnam je polubic nawet jeśli brzmi Józefina Genowefa :D
Tak na serio na imię mam Monika Patrycja. Raz używam jednego, raz drugiego. A czasem sobie wymyslam jeszcze inne, tal dla checy:D

Posted: Sat Jan 10, 2004 7:45 pm
by Lyss
hmm ja mam Kornelia Sara...co do korneli to juz sie przyzwyczailam przez te kilkanascie latek :twisted:

Posted: Mon Jan 12, 2004 4:08 pm
by liz
Przecież Kornelia to ładne imię! Nie to co Roxana... :evil:

Posted: Mon Jan 12, 2004 4:47 pm
by Renya
Liz, co masz do imienia Roxana? Naprawdę nie jest złe. Pomyśl jakbyś się czuła mając na imię Kunegunda, Hildegarda?
A co do imion z innej strony. Na andrzejki wyciągnęłam karteczkę z imieniem przyszłego lubego. Brzmiało ono Andruszek. Słyszał ktoś o takim? Po dziesięciu latach szukania jeszcze nie trafiłam na tak orginalne imię.

Posted: Mon Jan 12, 2004 6:44 pm
by Mirelka666
Uwazam ze zarowno Roxana jak i Kornelia sa ciekawymi imionami i ladnymi :cheesy: Co do mojego to nigdy za nim nie przepadalam ale jush sie przyzwyczailam :roll: I tak kazdy uzywa jakiejs ksywki jak sie do mnie zwraca :mrgreen: :wink:

Posted: Mon Jan 12, 2004 9:54 pm
by Luca
Ale najladniejsze to jest Sylwia 8) ( no sami powiedzcie :mrgreen: )
I pomyslec, ze kiedys nienawidzilam swojego imienia :roll: Bylam na tyle glupiutka( czy to mozliwe? :shock: ), ze reagowalam tylko na swoje drugie imie :mrgreen:

Mirel, Menela rlz :mrgreen: ( tylko nie bij, ja wiem, ze Ty silna jestes :twisted: )

Renya, ale jak juz Go znajdziesz, to bedziesz miala 100% pewnosci, ze to ten jedyny :mrgreen:

Posted: Mon Jan 12, 2004 11:25 pm
by Renya
Tak, pewność będę miała na 100%. Mam tylko nadzieję, że nie będę wtedy zasuszoną , stuletnią staruszką.

Posted: Tue Jan 20, 2004 8:22 pm
by Kes_ALF
Liz, czyżbyś nie znała baśni haliny górskiej pt. "O księciu Gotfrydzie ryceżu gwiazdy wigilijnej"???? Moja najukochańsza bajka, i tam właśnie księżniczka się Roksana nazywa, tylko chyba właśnie przez ks, sprawdzę... tak zgadza się, ale to rzadna różnica... No więc to było moje ulubione imię odkąd pamiętam, chciałam tak córeczkę nazwać, i może nazwę :) Gotfryd już mi się przestało podobać (chociaż sentyment zawsze pozostaje) ale roksana została, zazdroszczę ci straszliwie tego imienia, bo moje jest głupie, i zwyczajne- Agata. ale już się zaczęłam przyzwyczajać (he he, najwyższy czas)
A z ciekawostek, moja mama chciała mi dać na imię Śnieżana, (czyli Śnieżka, kojaży się wam z czymś?) tylko że tata się nie zgodził, za co mam do niego pretensję, bo co prawda kiedyś byłam szczęśliwa, że nie mam tak na imię, ale teraz myślę, że mogło by być fajnie.
Ale się rozpisałam.
Roxana, pozdrawiam :cheesy: :cheesy: :cheesy:

Posted: Mon Jan 26, 2004 4:04 pm
by lizzy_maxia
Co powiecie na zagłębienie się w istotę swojego imienia? Zastanawialiście się kiedyś co Wasze imię oznacza, skąd się wywodzi? Czy to, co wypisują o nim (tzn. o imieniu) w różnych mądrych księgach jest zgodne z Waszym charakterem?
Imię ( łac. nomen) to osobista nazwa nadawana jakiejś osobie przez grupę, do której należy. Wraz z nazwiskiem a czasem przydomkiem stanowi u większości ludów podstawowe określenie danej osoby.

Imię wywodzi się prawdopodobnie od przezwiska; z czasem nabyło ono silny rys magiczny. Łączy się to z pradawną - nieistniejącą już u większości społeczeństw - funkcją języka. Zgodnie z którą nadanie nazwy jakiemuś obiektowi, przedmiotowi, osobie poczytywano za zdobycie władzy nad nią. Tym samym rodzina nadawała dziecku imię, aby wyposażyć je w pewne cechy, zaprogramować jego przyszłość lub odwrócić nieprzychylny bieg wydarzeń; imię było wróżbą, błogosławieństwem, życzeniem.

Z nadawaniem imienia często wiążą się obrzędy i publiczne lub rodowe uroczystości, jak choćby chrzest. Obecność przy tym akcie rodziny czy grupy, w której żyje dana jednostka, wiąże się z symbolicznym wprowadzeniem tejże osoby do niej.

Początkowo nie nadawano imion na stałe. W wielu kulturach pierwsze imię nadane po urodzeniu zmieniano w czasie aktu wprowadzenia do dorosłej społeczności czy innych obrzędów inicjacyjnych. Pozostałością tego jest np. bierzmowanie w kościele katolickim, chociaż w tym przypadku nadal publicznie używa się imienia z chrztu. Powodem zmiany imienia mogło być także wystąpienie w życiu noszącej go jednostki znaczącego zdarzenia, czegoś co naznaczało ją w oczach bliskich - mogło to być zarówno zdarzenie pozytywne jak i negatywne, śmieszne lub tragiczne (w czasach historycznych obyczaje te kultywowali choćby Indianie północnoamerykańscy). Także objęcie nowej roli, funkcji - zwłaszcza religijnych - w danej społeczności może się wiązać ze zmianą imienia.

Zwyczaj nadawania wielu imion (w przypadku kultur iberołacińskich nawet kilkunastu) ma źródła religijno-magiczne lub rodowe. Upowszechniał się zapewne wraz z utrwalaniem pierwszego imienia jako niezmiennego. U wielu ludów w zwyczaju było nadawanie wnukom imienia dziadka lub obu dziadków, czy też innych ważnych krewnych, którzy odznaczyli się w dziejach rodu czy całej społeczności (a więc ich imię miało moc).

Kiedyś troszczono się o to by każde imię coś wyrażało, aby zawierało jakieś życzenie czy wróżbę. Dzisiaj imiona nadaje się ze względu na ich brzmienie i możliwość zdrabniania.
Zaczerpnięte z:
http://bemanet.w.interia.pl/Ksiega_imio ... imion.html