Page 3 of 7
Posted: Thu Jan 08, 2004 12:33 am
by piter
ja!! ja mam dowod!! moja babcia widziala kiedys z balkonu czarna postac chodzaca po dachu budynku na przeciwko!! poszla tam nastepnego dnia i nikogo nie bylo!!!
to musial byc duch!!
i jeszcze przyjaciel mojej przyszywanej cioci opowiadal, ze kieys jechal droga a tu nagle na droge wyskoczyl wsciekly demon i rozwalil mu samochod o drzewo!! wszystkie butelki po wodce sie potlukly!!
sami widzicie, ze duchy musza istniec..
Posted: Thu Jan 08, 2004 12:50 am
by Mirelka666
Piter bardzo ciekawa jest Towja hstoria
urzekla nas ona
opowiedz o jeszcz weikszej ilosci duchow w Toim zyciu
Posted: Thu Jan 08, 2004 1:13 am
by piter
Posted: Thu Jan 08, 2004 7:02 am
by Lyss
hmm piter bardzo ciekawa historia i ja nadal wierze w duchy
Posted: Thu Jan 08, 2004 9:02 am
by Renya
Chcecie historii o duchu. to piszę. W łazince miałam kiedyś piecyk gazowy. Pewnego ranka poczułam pchnięcie i wypadłam przez otwarte drzwi z łazienki do przedpokoju. Trochę się potłukłam, ale niewiele. Kiedy wstawałam piecyk gazowy wybuchł. Było dużo ognia i wrzącej wody. Gyby nie to że siedziałam w przedpokoju byłabym poparzona i wodą i ogniem. Co mnie wypchnęło z łazienki nie wiem. Wiem, że sama się nie przewróciłam. A, i przeciągu też nie było. Jak ktoś ma racjonalne i prostsze wyjaśnienie niech pisze.
Posted: Thu Jan 08, 2004 9:48 am
by lizzy_maxia
moja babcia widziala kiedys z balkonu czarna postac chodzaca po dachu budynku na przeciwko!!
Piter, obawiam sie, że to był kominiarz, a nie duch, więc uświadom łaskawie swoja babcię, bo teraz pewnie ciągle żyje w strachu
Posted: Thu Jan 08, 2004 1:53 pm
by Graalion
"Chcielibyśmy złożyć oficjalne oświadczenie, że duchy nie istnieją. Wszystkie dusze po śmierci trafiają do zaświatów, bez wyjątków, a wszelkie plotki o jakichś ucieczkach bądź niedopilnowaniach są z gruntu fałszywe. Chcielibyśmy również zdementować oskarżenie, iż naszym pracownikom, odpowiedzialnym za dostarczanie dusz umarłych z ciała, z którego przed chwilą uleciało życie, do zaświatów, zdarza się nadużywać napojów wyskokowych i niedopilnowywć swoich obowiązków. Oskarżenie owe są bardzo krzywdzące i zapewniamy, że nic takiego nie ma miejsca. Duchy nie istnieją."
Hades Corporation
Posted: Thu Jan 08, 2004 2:30 pm
by Lyss
to ze jakas korporacja powiedziala ze duchow nie ma to nie znacyz ze maja racje..wedlug mnie tak naprawde duchy istnieja i sa wsrod nas nawet my tego nie wiemy..takie jest moje osobiste zdanie i tego sie bede trzymac
Posted: Thu Jan 08, 2004 3:54 pm
by piter
Piter, obawiam sie, że to był kominiarz, a nie duch
bzdura! to duch!
Posted: Thu Jan 08, 2004 4:22 pm
by lizzy_maxia
Piter: ja i tak wiem swoje
Renya: Toż to był Anioł Stróż!
Eh, co się porobiło - teraz przez Was będę się bała nie tylko kiełbasy i kranów, ale też piecyków gazowych
Posted: Thu Jan 08, 2004 6:11 pm
by Graalion
Lyss wrote:to ze jakas korporacja powiedziala ze duchow nie ma to nie znacyz ze maja racje
Ale to korporacja zawodowo zajmująca się umarłymi, więc chyba wiedzą co mówią
Posted: Thu Jan 08, 2004 7:48 pm
by Lyss
hehe graalion dla mnie moga sie zajmowac kurde nie wiem czym ale ja nadal wierze w duchy a mnie trudno od czegos odciagnac
Posted: Fri Jan 09, 2004 12:23 am
by Mirelka666
Eh, co się porobiło - teraz przez Was będę się bała nie tylko kiełbasy i kranów, ale też piecyków gazowych
wybacz za takie pytanie ale dlaczego sie balas kielbasy i kranow
wydaje mi sie, czy sie ze mnie nabijasz..?
Piter dlaczego uwazasz ze to bylo nabijanie
nie chcialam w zaden sposob Cie urazic
Ale to korporacja zawodowo zajmująca się umarłymi, więc chyba wiedzą co mówią
Graalion, gdybysmy wierzyli we wszystko co man podaja w srodkach masowego przekazu to zamiast mozgow mielibysmy gabki
, a poza tym to kto powiedzial ze jedno zapewnienie zywego czlowieka, ktory w rzeczywisctosci nie ma pojecia co sie dzieje po smierci jest prawdziwe i niepodwarzalne
. bynajmniej ja nie wierze we wszytko co mi napisza
Posted: Fri Jan 09, 2004 12:25 am
by Lyss
i tutaj moje dwie piekne raczki przyznaja racje...graalion nie mozna wierzyc we wszystko co podaja w telewizji bo zamiast mozgu dostaniesz sieczki.. to co oni mowia to se moga mowic wazniejsze jest toco ja mysle i tyle
Posted: Fri Jan 09, 2004 12:33 am
by Mirelka666
Lyss moze niekoniecznie dla wszystkich jest najwazniejsze to co TY myslisz
ale ogolnie nasze osobiste zdanie napewno jest najwazniejsze
i powinnismy je wyrabiac po doglebszym zapoznaniu sie z problemem i sprawdzeniu wielu zrodel
Posted: Fri Jan 09, 2004 12:59 am
by piter
Lyss moze niekoniecznie dla wszystkich jest najwazniejsze to co TY myslisz
zgadza sie - najwazniesze jest to co ja mysle
Posted: Fri Jan 09, 2004 1:32 am
by Mirelka666
Piter
niewatpliwie dla Ciebie jest to najwazniejsze
, ale wybacz mnie bardziej ciekawi zdanie kilku innych osob
. no chyba ze mowimy tlyko o gronie na forum
, to nie mam wyrobionej opini co do tego czyje zdanie i mysli mnie najbardziej obchodza
Posted: Fri Jan 09, 2004 1:44 am
by piter
ale wybacz mnie bardziej ciekawi zdanie kilku innych osob
czyje?
jakim prawem!
Posted: Fri Jan 09, 2004 3:05 pm
by lizzy_maxia
wybacz za takie pytanie ale dlaczego sie balas kielbasy i kranow
jad kiełbasiany, od którego można dosłownieć zgłupieć (albo jestem aż tak naiwna, że uwierzyłam, iż to jest możliwe
) i "Darkwater" (co prawda jeszcze nie oglądałam, ale zaczynam już mieć stany lękowe:P Amerykańskie nastolatki dostają paranoi na punkcie kranów
)
Dodaję link, jak chcecie sobie poczytać o "Dark water":
http://www.film.warka.net/prace/dark_water.html
Posted: Fri Jan 09, 2004 3:45 pm
by Lyss
hehe mirelko wlasnie mialam na mysli ze nasze mysli sa wazniejsze pokielbasilo mi sie
piter hehe twoje zdanie najwazniejsze?
normalnie to mnie z krzesla powalilo