Witamy na forum.roswell.pl

[pmn12]

jest to mój pierwszy post zarówno na tym forum jak i w ogóle w życiu. Jestem więc kompletnym forumowym debiutantem.
Obecnie większą część mojego czasu zajmuje studiowanie, ale kiedy tylko znajdę trochę więcej wolnych chwil zamierzam zdecydowanie ożywić to forum.

[Emila]

Witam i miłego postowania życzę.

[moniczka]

Witajcie!
Na imię mam Monika a mój nick to moniczka.
Jestem z Gdańska i za kilka dni skończę 22 latka.
Roswell oglądam i kocham od pierwszej emisji w Polsacie.
Interesuje się głównie fanficami. Ponieważ moja wyobraźnia nie jest aż tak bardzo rozwinięta jak innych, w wolnych chwilach zajmuje się tłumaczeniem fanficów angielskich.
Uwielbiam muzykę z Roswell i płyty Majandry.
Pozdrawiam wszystkich. To mój powrót na forum po latach, chociaż wątpię aby mnie ktoś pamiętał.
Para? Max i Liz najbardziej. Resztę też bardzo lubię!

[Preity]

Dobry zwyczaj nakazuje się przedstawić, więc... jestem tu ponieważ po latach oglądania produkcji made in Asia zapragnęłam odmiany i przypadkiem trafiłam na Roswell. Serial należał do moich faworytów już w czasie jego pierwszej emisji w tv, a teraz trafiła się okazja do przypomnienia sobie tamtych emocji.

Z innych spraw: lat prawie 30, jeszcze trochę zostało, ale tak naprawdę już bliżej niż dalej), wielbicielka twórczości Lema od czasów szkolnych i innych wielkich twórców SF, zakochana bez pamięci w Pirxie, Ijonie Tichym i Jakubie Wędrowyczu, a drzewiej w przystojnym agencie Mulderze. Poza tym najbardziej lubię to co zazwyczaj jest obciachowe, dlatego też ponad wszystko wśród japońskich produkcji kocham tokusatsu z całym ich plastikiem, namiętnie słucham Kelly Family ostatnimi czasy i odkrywam nowe oblicza indyjskiego kina, które wcale nie jest takie cukierkowe jak o nim mówią.

I to chyba tyle co ważne na mój temat. Cała reszta wyjdzie w praniu/wyżymaniu/suszeniu(*)

* niepotrzebne skreślić

[dyndel]

.

[MAX EVANS]

Witam wszystkich użytkowników tego forum. Dobry zwyczaj nakazuje aby się przedstawić więc tak też uczynię. Na imię mi Tomek w styczniu skończyłem 24 lata, pochodzę z Wałbrzycha (ciekawe czy wiecie gdzie to?) z wykształcenia jestem informatykiem i od razu mogę powiedzieć że komputery to nie całe moje życie bo znajduje się w nim również miejsce na sport, kino, muzykę itp no i oczywiście na miłość bo bez niej nic nie miało by sensu? Moja fanatyzm do Roswell zapoczątkował się w trakcie pierwszej emisji w Polsce już podczas pierwszego odcinka. Mimo iż od tamtej pory minęło już ładnych parę lat to i tak Roswell nadal jest i zapewne do końca życia będzie moim ulubionym serialem. GORĄCO POZDRAWIAM WSZYSTKICH fanów Roswell i mam nadzieję że poznam tu pokrewne mi dusze z którymi będę mógł wymienić się opiniami i odczuciami na temat tego pięknego serialu.

[Czips]

No to w takim razie ja też się przedstawię.
Na imię mi Basia. Tak jestem dziewczyną, co niektórzy po nicku mylą.
Lat do października mam 21.
Z Roswell moje życie związało się dosyć dawno, bo też podczas pierwszej emisji na polsacie. Nie wiem co mnie do serialu tak przyciągnęło, że mimo upływu lat w dalszym ciągu szaleję na jego punkcie. Mimo, iż oglądałam różne amerykańskie produkcje, a teraz jestem na etapie Dr. Housa, to na zawsze Roswell pozostanie tym nr 1!
Teraz coś o mnie: mieszkam w Katowicach, studiuję w Gliwicach na Politechnice i pracuję w osławionym na Śląsku SCC.
Z zainteresowań swych głównym są książki, film i konsole. Oglądam i czytam co wpadnie mi pod ręce. JEdyne czego nie oglądam to polskich nowych produkcji, bo każde są identyczne, nawet aktorzy w większość Ci sami. Uwielbiam kino hiszpańskie i japońskie. Co do konsoli to jak mam chwilę czasu to odprężam się przy PS2 i PS3.Swego czasu w głowie zawrócił mi X360, ale z powodu jego awaryjności odpuściłam sobie.
Hmm... co jeszcze? To chyba tyle.
Pozdrawiam sedrecznie!

[Beauty_Has_Come]

Witam serdecznie

Mimo, że na forum jetem nowicjuszką, to osoby czytające komentarze na roswell.pl już pewnie zdążyły zauważyć mój emblemat i przemyślenia, dotyczące komentowanych newsów.

Roswell jest dla mnie serialem tak szczególnym, że ciągle zaglądam na roswell.pl w poszukiwaniu informacji o losach aktorów, którzy byli z tym serialem związani, a nawet informacji o kolejnych emisjach tego serialu.

Cóż... do przeczytania!

[irien7]

Cześć wszystkim.
A ja jestem Irina 21-letnia studentka ze Szczecina.
Uwielbiam Roswell, choć kilka sytuacji bym zmieniła, no ale cóż, nic na świecie nie jest idealne i nigdy nie bedzię.
Tak czy inaczej jest to mój najukochańszy serial.
Interesuje się fotografią. Marzą mi się dalekie podróże.
Kocham lato, czekam na wiosne i nie lubie zimy.

To tak w skrócie o mnie.
Pozdrawiam wszystkich.

[Beauty_Has_Come]

Irien, jakoś dopiero teraz przeczytałam Twojego posta

A ja jestem Irina 21-letnia studentka ze Szczecina.

Masz bardzo ładne imię! Ogromnie mi się podoba język rosyjski (nawet coś tam umiem powiedzieć ), i pamiętam pewną Irinę z rosyjskiego łyżwiarstwa figurowego, świetna tancerka. Dlatego to imię tak dobrze mi się kojarzy

[irien7]

Masz bardzo ładne imię! Ogromnie mi się podoba język rosyjski (nawet coś tam umiem powiedzieć ), i pamiętam pewną Irinę z rosyjskiego łyżwiarstwa figurowego, świetna tancerka. Dlatego to imię tak dobrze mi się kojarzy

Dzieki za komplement
No to coś nas łączy, bo mi się też podoba ten język. Jest taki mięki i przyjemny. Szkoda, że znienawidzony w Polsce. Jak na studiach miałam do wyboru w zeszłym roku język to wybrałam właśnie rosyjski i jestem z tego bardzo zadowolona. Swoją drogą to łatwo przychodzi mi nauka tego jezyka, ze względu na moje pochodzenie.

[Beauty_Has_Come]

Jak na studiach miałam do wyboru w zeszłym roku język to wybrałam właśnie rosyjski i jestem z tego bardzo zadowolona.

Ja też na studiach wybrałam rosyjski na lektorat Lubię jego melodyjność i łatwo mi przychodzi nauka wymawiania słówek i akcentów, łatwiej niż w angielskim. Ale ma też trudne momenty - np. pewne wyjątki od odmian przez przypadki. Ale każdy język ma jakiś trudniejszy punkt.

[irien7]

Ale ma też trudne momenty - np. pewne wyjątki od odmian przez przypadki.

Nooooo to prawda.

[Czips]

o noł rosyjski? proszę was dziewczyny

ja kilka razy chciałam wziąć kilka lekcji u taty, ale niestety - rosyjski to dla mnie czarna magia, a no i sam w sobie nie jest moim ulubionym.
Zdecydowanie wole: angielski, hiszpański i włoski. Takie moje 3 ulubione... w najbliższej przyszłości chcę się właśnie nauczyć włoskiego (na razie umiem tylko kilka poszczególnych słówek), a może później i portugalskiego - w końcu marzy mi się podróż do Brazylii

[MAX EVANS]

w końcu marzy mi się podróż do Brazylii

Czips świetny wybór Brazylia i copacabana o tak to jest to

[Beauty_Has_Come]

o noł rosyjski? proszę was dziewczyny

Czips, dla mnie jest wspaniały! I żadnego nie uczę się szybciej Nawet angielski, o którym ludzie mówią, że jest podobno doś prosty, kosztował mnie wiele pracy, żeby dobić do poziomu FCE. I męczę go dalej, to się chyba nigdy nie skończy

się właśnie nauczyć włoskiego (na razie umiem tylko kilka poszczególnych słówek), a może później i portugalskiego - w końcu marzy mi się podróż do Brazylii

To trzymam kciuki i podziwiam zapał językowy. A którym językiem - prócz polskiego - najłatwiej Ci się posługiwać?

[Czips]

najłatwiej angielskim, ale to zawdzięczam mojej nauczycielce z liceum...
a potem to hiszpański, chociaż szybciej wszystko zrozumiem niż odpowiem, ale po dłuższym przemyśleniu idzie w miarę dobrze.
Za to niemiecki - "uczyłam" się go 6 lat i jestem w stanie się przedstawić - nie cierpię!

[ela12]

Za to niemiecki - "uczyłam" się go 6 lat i jestem w stanie się przedstawić - nie cierpię!

jakbym słyszała siebie w czasach gimnazjum
teraz jestem w technikum i uczymy się co prawda od postaw, jednak poczułam powera do nauki języka niemieckiego i mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie )

[irien7]

teraz jestem w technikum i uczymy się co prawda od postaw, jednak poczułam powera do nauki języka niemieckiego i mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie )

Oby
Ja tam to juz chyba nigdy nie poczuje powera do tego jezyka

[Czips]

oj ja tez nie. Niemiecki to dla mnie zmora jakaś. Wolałabym się chińskiego uczyć