forum.roswell.pl

O, a kiedy to się "w końcu" wybierasz do Stolicy...? Tak, Malina, Hotori... To co, kto jeszcze przyjeżdża na zjazd, he he
No cóż, 7 osób na Forum przyznało się do pochodzenia z W., ale coś ostatnio faktycznie tylko kilkoro widać... Maxel, Nephit, ja, Freja, Piter, Sadie_Frost i Niqa... Tego... O właśnie, gdzieś nam nephit wsiąkł...
No zaraz, a co tam z wyglądem {o}...?

jestescie wszyscy dziwni... dlatego tak dobrze sie rozumiemy...
to kiedy wpadniesz Malinko?

a moze nasz ukochany admin wpadnie do stolicy? nie masz tu jakiegos stazu w najblizszej przyszlosci {o}? nie przyjezdza zaden Segal?
wszystkie watpliowsci zostalyby wreszcie rozwiane...

dobra jak zszedł raz temat na autobusy no to mam kilka przystanków 521 w pobliżu a ktoś może jeździ 36 albo 4??? Dobra a jest wśród nas ktoś kto chodzi do warszawskiego liceum jakiegoś??? jak tak to jakiego ja bym wam pokazała swoje zdjęcia chociażby z netu czyli www mojej szkoły ale wyszłam na nich beznadziejnie... i jak jest zdjęcie mojej klasy to na połowie jestem ja chociażby rękaw durnego sweterka... więc jest szansa że ktoś odgadnie która jestem na zdjęciu tylko najperw trzeba znaleźć www mojuej szkoły a nawet klasy ale wiecie ja się boję i wam nie podam bo mordercy są wśród was...

A zdjęcia mojej szkoły są w sieci, pewnie, tylko nie wpadli na to, żeby zdjęcia klas zamieścić... Freja, to może jednak podaj tą szkołę, co...? Ostatecznie zrobimy wymianę, ty powiesz, gdzie ty chodzisz, a ja gdzie ja chodzę...

a ja sie troszku wtrące co do waszego spotkania. Moge
Otóż ja mam uraz do tego typu spotkań. Nie mówię, ze Wy ale już raz z kumpela zostałyśmy ekhemm zrobione w balona Nie wiem czy ktokolwiek mnie przekona aby pojawić się na czymś takim jeszcze raz

Zulu... ale wydaje mi sie ze za bardzo przywiazujesz sie do czegos takiego, "spotkania" - nikt nie wymusza nic na Tobie, nie jest to nakaz, a nawet jesli bym przyszedl na meeting i nikogo by nie bylo (co sie moze zdarzyc ) to bym pomyslal "trudno" i poszedlbym sobie do Empiku poczytac

Sysiu - Fajranty

-wszyscy mówią ŁAAAAAAAŁ

Malinko - ŁAAAAAAAŁ wiem co masz na mysli... taki np Piter tez mysli ze Radość to nie wawa...

Nan,Piter czy mam te pytania traktować jako zaproszenie
Wybieram się i wybieram do Warszawy jak sójka za morze...moze wyda Wam się to dziwne (albo wyjdę na masochistkę ),ale chcę zobaczyć wszystkie miejsca związane z II Wojną Światową.... może mnie oprowadzicie...
dobra...kończę marudzić wracam do pracy...mam taki pasjonujący esej do napisania....
„Troska o zdrowie niemowlęcia i małego dziecka w Polsce w XVI i XVIII wieku”.....dzięki za wyrazy współczucia

oczywiscie, ze zaproszenie...
oprowadzimy... ... jak stad wyjedziesz, to bedziesz znala na pamiec mape pubow wraz z cenami drinkow...
milej pracy.. "Troska o zdrowie..." ja tam juz wole dowody z analizy..

wzrost... ja nie wiem ile mam... w dowodzie napislem sobie 182... ale to dlatego, ze jak skladalem papiery, nie wiedzialem, ze padnie takie pytanie... , wiec strzelilem na oko (ale mam mniej.. )

Nan.. po takim wstepie, ja sie zaczynam zastanawiac, czy spotkanie z Toba jest aby bezpieczne....

Maxel - to proste: jestesmy z Malinka bratnimi duszami

Maxel wrote:nawet jesli bym przyszedl na meeting i nikogo by nie bylo (co sie moze zdarzyc ) to bym pomyslal "trudno" i poszedlbym sobie do Empiku poczytac

Tak też zrobiłam ale jednak dziwnie mi się wydaje, że tak nie wypada

Piter, przynajmniej nie kazałam jej latać po tym mieście na piechotę, tak jak to zrobiła Paulina u siebie... Nie mam pojęcia, jak wygląda krakowski autobus a tym bardziej tramwaj.
Poza tym ona miała tróję z historii i uważam, że wykazałam się raczej altruizmem dając jej darmowe korepetycje, które być może kiedyś jej się przydadzą

co nie wypada Zulu ? nie przyszli na spotkanie ? ...it happens Ba! poszedlbym do Empiku po czym skoczyl na kanapke do Oscara

HEHE <mAXEL...PIĘKNIE...
CO DO wzrostu to mam 1,75 cm...

O Nie, nie jestem podstarzałym facetem z łysiną Rej... Jak umowa to umowa, Sempołowska. I Freja nie przesadzaj, ja nawet nie wiem, jaki jest adres mojej szkoły, tzn. znam stary adres, ale informatyk coś zaczął zmieniać i w sumie to nie mam pojęcia. Zaraz mnie ciekawość dźgnie i pójdę sobie obejrzeć...
O, świetnie, znalazłam moje stare gimnazjum... to znaczy piętro niżej...http://www.republika.pl/gim53waw/index.htm Można zerknąć na moją szkołę, jak się ktoś przypatrzy, to te płaskie okienka w dachu to zdaje się moja sala...

Nan żartujesz do Sempołowskiej chodzisz??? do tej Sempołowskiej zaraz na Popiełuszki przy szkole prowadzonej przez sisotry zakonne do tego na Żoliborzu???? Matko przecież ja mieszkam w tych okolicach!!! Ja zdawałam do gimnazujm do Sempołowskiej!!! Musiałyśmy się kiedyś widzieć zaraz a ty masz tylke lat co ja??? 16 o kurde!!! a ty blisko tam mieszkasz??? jeszcze się okaże że sąsiadka z bloku!!! nie no! byłoby fajnie!!!

Ja widze, ze tu sie club Wawa zrobil

Maxel fajny avatarek- tylko khym... gdzie Twoje wlosy?

Club Wawa... niezle...
potencjalnych czlonkow informujemy, ze przy wstepie placi sie wpisowe w wysokosci nowego Ferrari (kolor dowolny) dla kazdego z czlonkow bardziej zaawansowanych

No chyba,że ma się za sobą (bez skojarzeń )jednego z członków bardziej zaawansowanych,prawda Piter

No, Freja Tak, właśnie do tej Sempołowskiej, gimnazjum też teraz jest panny Stafanii Tuż koło zakonnic, jakby się postarać to widać je z niektórych okien... Ha! No dobrze, lecimy dalej z rozpoznawaniem... Bo ja wiem czy tak w najbliższej okolicy, pętlę 520 mam z drugiej strony bloku... Tą pętlę na Chomiczówce...

oczywiscie Malinko, oczywiscie
sprecyzuj "ma sie ze soba"...

Piter chodzi mi o CENZURA CENZURA CENZURA CENZURA
No to teraz już wiesz

Żeby nie zbaczać z tematu...podczas mojej klasowej wycieczki do Warszawy spaliśmy u jakichś zakonnic...i jeszcze byliśmy w Teatrze Polskim (chyba tak się nazywa?)na "Dożywociu",a po przedstawieniu Malina wyleciała jak z procy wydrzeć od aktorów autografy
i jeszcze widziałam Wilanów, i jeszcze domek Aleksandra K., i jeszcze pomnik Szopena....wiecie co chyba się tam do Was naprawdę wybiorę...

P.S. Kolegę z klasy zaczepili jacyś warszawscy kibice i zapytali: za kim jesteś? a ten pacan na to: za GKS-em... bardzo szybko uciekaliśmy wtedy do autokaru...pani wychowawczyni o mało obcasów nie złamała