Page 2 of 9

Posted: Sat Sep 06, 2003 10:45 pm
by Kwiat_W
Zupelnie zapomnialem, ze mielismy jeszcze jednego chomika, ktory... tez uciekl :cry: (niewiadomo jednak jak :? ) Przez jakis czas gdy bylem maly trzymalem w terrarium koniki polne (przeczytalem wczesniej o nich jakas ksiazke).

Posted: Sat Sep 06, 2003 11:11 pm
by nephit
a moze chomik nie uciekl tylko zaklinowal sie miedzy lozkiem a sciana i tam zdechl, a koniki polne wyzeraja jego scierwo...

Posted: Sat Sep 06, 2003 11:29 pm
by Kwiat_W
Koniki polne wypuscilem na wolnosc osobiscie gdy juz mi sie znudzily. A gdyby chomik gdzies zdechl to ludzki zmysl powonienia bylby w stanie to wykryc. :P

Posted: Sat Sep 06, 2003 11:49 pm
by nephit
chyba ze straszne mrowki afrykansko-amerykanskie zawinely go w folie anty zapachowa i zabraly do wielkiego mrowiska, ktore miesci sie pod Twoim domem... :D

Posted: Sun Sep 07, 2003 4:13 pm
by zulugula
Widze że niektórzy z was maja zoo w domu a niektórzy pod domem :twisted: :wink:

Ja miałam 4 chomiki i wszystkie prócz pierwszego zdechyły ze starości... ehh

Posted: Sun Sep 07, 2003 6:31 pm
by Graalion
Zapewne po tym pierwszym zorientowałaś się, że trzeba je karmić? :wink:

Posted: Sun Sep 07, 2003 6:49 pm
by ciekawska_osoba
hehehe Graalion jesteś bezwzględny :P Ja moje chomiki miałam przez 4 lata - umarły śmiercią naturalną, chyba ze starości........

Posted: Sun Sep 07, 2003 7:09 pm
by nephit
albo zmarly na raka mozgu...

Posted: Sun Sep 07, 2003 7:18 pm
by Sadie_Frost
ja kiedyś posiadałam świniaka morskiego o jakże przejmującym imieniu Kinga :twisted: Od 8 lat mam wspaniałą cudowną wyżlicę, a do zeszłego miesiąca w mym domku żyła sobie również prawie trzy latka kocica rasy podwórkowej, ale niestety musiałam ją oddać gdyż nie chciała się ulożyć i strasznie rozrabiała :( Aha, pałęta się jeszcze żółw, ale jest dośc [ocenzyrowano -{o}], w sumie to mojej mamy skorupa

Posted: Sun Sep 07, 2003 7:19 pm
by ciekawska_osoba
eee no chyba nie........bo byłyby jakieś oznaki tego, a one dośc cichytko najpierw moja chomiczka, jak wstałam rano ona była już dawno w chomikowym niebie a raczej piekle bo to cholerne stworzenie było, a rok później chomik sobie odpłynął.......

Posted: Sun Sep 07, 2003 7:23 pm
by nephit
sadie odwolaj to natychmist bo straszne zolwie ninja cie ukarza w imie sprawiedliwosci i pokoju na swiecie

Posted: Sun Sep 07, 2003 7:27 pm
by tigi
O, ja miałam dużo zwierzątek. 4 świnki morskie , 3 chomiki, teraz mam czwartego. Teraz staram się namówic mamę na śinke morską, aby chomik miał towarzystwo. :D

Posted: Sun Sep 07, 2003 7:31 pm
by nephit
przeciez te wszystkie chomiki i swinki morskie musza strasznie, ale to strasznie SMIERDZIEC!!!

Posted: Sun Sep 07, 2003 7:34 pm
by ciekawska_osoba
nephit jak się dba to nic takiego nie ma miejsca, mogę cię o tym zapewnić

Posted: Sun Sep 07, 2003 7:39 pm
by nephit
czyli moj kolega nie dbal o to... :D

Posted: Sun Sep 07, 2003 8:41 pm
by zulugula
nephit a czy te zwierzątka kolegi jeszcze żyły :lol:

Graalion mój pierwszy chomik nie zdechył z głodu, nie zdążył :twisted: nie poważnie otruł się czymś biedny....

Posted: Sun Sep 07, 2003 9:03 pm
by Graalion
"Czymś" się otruł, jasne, jasne.
"Pewien Żyd ukradkiem karmił niemieckie dzieci. Od ukradka dzieci puchły i umierały"

Posted: Sun Sep 07, 2003 11:01 pm
by nephit
prawdopodobnie zyly, ale nie moge tego zagwarantowac... :D
chciaz po glebszym zastanowieniu... jakos byly tak dziwnie nieaktywne ruchowo...

Posted: Mon Sep 08, 2003 12:06 pm
by Hotori
aktywne ruchowo ? :twisted:
no to prawdziwy z ciebie dr. Dolitlle nephit :twisted:

Posted: Mon Sep 08, 2003 9:10 pm
by tigi
Jakie argumentty użyć by namówić mamę na drugie zwierzątko :?: Sprzątać będę, jeść będę dawała. Więc czemu nie mogę mieć? Tylko dlatego że nie mam miejsca w pokoju na druga klatkę, a mama nie chcę mieć w pokoju dziennym świnki. Szczerze to i tak nie mam teraz miejsca, ale fotele moge powrócićna dawne miejsce. Jak ją przekonać?