forum.roswell.pl

statkiem
Ulubiona ksiązka?

Hotori - podziwiam

samochodem, jeśli mam zmiennika za kierownicą
pociągiem - nigdy w życiu!
samolotem - przez ocean
statkiem - niestety odkryłam w sobie zalążek choroby morskiej

Ukochany/na, czy przyjaciel - dla kogo jesteś w stanie zrobić więcej? (inspirowane niedawną wypowiedzią caroleen - do we share a brain? )

Niemożliwe! Czyli jednak ktoś czyta moje "głębokie przemyślenia"! Olu, doceniam Odpowiesz mi na zadane przez samą siebie pytanie? Ciekawa jestem...
Ja zawsze stawiałam na przyjaciół. To zupełnie inna relacja, oparta na bardziej realnym i świadomym gruncie.

Ulubionej książki, podobnie jak filmu, nie mam. Za dużo na świecie takich lektur, których nie umiem zapomnieć. Lista najukochańszych wydłuża się z wiekiem i zmienia w zależnosci od nastroju

Jak ważna w życiu człowieka jest praca? Co można dla niej poświęcić?


[/b]

Ważna jest o ile robi się to co lubi-ja tak nie mam więc pracuje tylko dla pieniędzy.....Poświęciłam się dla pracy opuszczając rodzinny dom i przenosząc się do innego miasta...

Twój ulubiony miesiąc w roku?Dlaczego?

Maj i czerwiec Dlaczego? Bo kocham wiosnę

Boże Narodzenie czy Wielkanoc?

Boże Narodzenie - obchodzę je bardziej uroczyście i w większym gronie (nie mówiąc o prezentach) a w Wielkanoc dobija mnie alergia, więc łatwo zrozumieć, dlaczego nie przepadam za tym okresem.

Iść za modą czy mieć własny styl? O to jest pytanie.

caroleen - słucham, słucham. Szczególnie, jak alex wypłynie z nowym tematem-rzeką... wtedy zawsze wiem, że zafundujesz nam jakiś esej A ja każdy czytam z wielką chęcią.

Co do pytanka o przyjaciela/ukochanego. Niestety nie miałam jeszcze przyjemności poznać tej najbliższej osoby odmiennej płci. Ciągle słyszę, że jestem zbyt dominująca. Ale co ja poradzę na fakt, że urodziłam się pod znakiem Lwa. Za to przyjaciółkę mam. Znamy się chyba od zawsze, przechodziłyśmy wiele trudnych chwil i nawet trudniejszych. I wciąż jesteśmy razem Nigdy nie wierzyłam w teorię o dwóch połówkach jabłka odnoszącej się do dusz. Uważam, że życie nie byłoby pełne bez obu osób - twojej miłości i największej przyjaźni. Więc może jabłuszko dzielone na 3? Wiem, że dla mojej przyjaciółki jestem w stanie zrobić wszystko. Co do partnera... przyjdzie pora by się dowiedzieć. Nie mniej twoje słowa mam wciąż w pamięci

A teraz powrót do pytania, które zadała Renya

Zdecydowanie swój styl. Jakbym miała latać po tych wszystkich sklepach w poszukiwaniu tego, co akurat jest na topie chyba bym zwariowała. Nie znoszę zakupów, a ciuchy kupuję "raz na ruski rok" hurtem i we wszystkich odcieniach... czerni (no i czerwieni)

Przypadek, siła nadrzędna, ty - co lub kto kieruje twoim życiem?

Moim życiem kieruję ja, ale to czego chcę często zależy od przypadku.

Egipt czy Japonia?

Zdecydowanie Egipt-ta tajeniczość mnie przyciąga

Co najczęsciej pijasz? (bez podtextów)

obecnie? to będzie kawa a po sesji... kto to wie

jesień czy lato? i dlaczego właśnie jesień?

Jesień bo mam wtedy urodziny (listopad)

Pytanie rodem z wyborów Miss World:Co byś zmienił(a) na świecie?

Chciałabym, żeby na świecie zapanował pokój! - dobra nie oszukujmy się, kandydatką na kolejną Miss Świata / Europy / Stanu / Województwa / Powiatu / Wsi nie jestem. Tak naprawdę uważam, że Świata nie da się zmienić. Zmienić można ludzi, ale to raczej tych słabych lub skorych do kompromisów. A tacy nie rządzą światem. Nim władają jednostki wybitne, jeśli nie intelektualnie, to przynajmniej mistrzowie manipulacji i demagogii. Pozostaje nam się wpasować, albo zawalczyć o swoje. A dla dobra ogólu można się najwyżej poświęcić, ale wtedy w najlepszym wypadku będą o nas pamiętać nowe pokolenia. Świat może potknie się z powodu naszych działań, ale szybko złapie równowagę i pogna dalej.

Nie mam pomysłu na kolejne pytanie, więc poprzednie jest nadal aktualne.

Światem rządziłaby Wielka Trójca

Ulubiony samochód i dlaczego wybrałaś/eś Porsche Carrera GT?

-----
A moja nowa ranga to taki joke czy komuś pomyliły się pojęcia? Bo mogę byc chamska, niemiła, wulgarna, brutalna czy jaka tam jeszcze, ale nie pleciuga Wolne żarty...

Ehkm...setki rzeczy bym zmieniała, więc w odpowiedzi ograniczę się do jednej : chciałabym oduczyć ludzi myślenia stereotypami.

Poezja czy proza ?

P.S. Olu- moja siostra też jest Lwem , zatem doskonale wiem jak to jest być dominującym Poza tym też nie cierpię zakupów(chociaż tu ciekawostka- moja siostra Lew-uwielbia zakupy , a do szafy wspina się po drabinie ), a już szczególnie dużych sklepach, chociaż bywa , że nimi nie pogardzę. Mam raczej swój styl, poza tym ubiera mnie koleżanka, która za rok jedzie (ja chyba też) do Londynu studiować Art& Design

hmm... no to znow mamy kilka odpowiedzi w jednym czasie. Odpowiadam onar-kowi : nie znam się na samochodach ani w ząb

Proza. Proza życia I nie powstrzymam się z dwoma pytaniami wcześniejszymi...


Po pewnym namyśle (w końcu Japonia też piękny kraj) wybrałabym Egipt - bo Aleksandra Wielkiego w Japonii nie było, a w Egipcie - owszem

I jesień - bo mi bardziej pasuje "kolorystycznie" i pogodowo.

A propos pogody...

Upał 40 stopni czy też uporczywa mżawka przez cały tydzień?

Mżawka

Mżawka

Pytanie, Hotori, pytanie Nie wyręczam, zadaj jakieś.

Dobra, dobra...już wymyślam

Tabasco czy Curry ? -> uwaga pytanie jest tendencyjne

To może ja.. Curry - bo uwielbiam ryż, a do niego świetnie pasuje (jak dla mnie ), a Tabasco - w odróżnieniu od naszych kosmitów, tylko jako dodatek do "wściekłego psa"

Wschód czy zachód słońca? np. nad morzem