Horrory - czy lubisz się bać?
Moderators: ciekawska_osoba, lizzy_maxia
Ja się natomiast zbieram na odwagę, żeby obejrzeć The Ring, ale oczywiście nie sama, bo bym chyba umarła ze strachu buuu no i jeszcze mam zamiar obejrzeć jeśli pamiętam jak to się pisze Raisen - the spiral podobno to jest jakby powiązane z the Rong, ale to jest to co było wcześniej i to jest japoński film, więc jeśli może ktos to oglądał to może mi powie czy to jest dobre?
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
Freja, The Ring japoński czy w wersji nakręconej przez Amerykanów? Amerykański oglądałam sama, najpierw oczywiście postarałam się o odpowiednią atmosferkę (czyt.:pozasłaniałam żaluzje w oknach, bo był dzień ). Na początku było trochę straszno, ale nie aż tak bardzo, żebym wrzeszczała ze strachu (wystarczy, jak w drażliwych momentach przymkniesz oczy - najgorsze są sceny, w których pokazane są osoby "zabite" przez Samarę - ja na przykład wolałam tego nie oglądać, bo mogłoby to odcisnąć trwały ślad na mojej psychice ), a wspomnieć warto, że byłam sama w domu (całe szczęście, że był dzień, hehe). Wszelkie emocje opadły pod koniec wyświetlania pierwszej płyty (mam na dwóch), ponieważ złośliwa bestia zacięła mi się i musiałam walczyć o to, by móc chociaż klatkami obejrzeć co było dalej. Bezskutecznie. Zmarnowałam na to ładnych parę godzin, po czym zrezygnowałam i włożyłam drugą płytkę, machając ręką na to, że nie będę wiedzieć, co było na końcu tej płyty. W miedzyczasie przyszła moja moth i dokończyłyśmy ogladać film razem (moja mama szybko się wkręca w fabułę, choć musiałam jej też trochę opowiedzieć) - oczywiście nie obyło się bez problemów technicznych, które były tym bardziej denerwujące, że wystąpiły niemalże w kulminacyjnym momencie Byłam gotowa rzucić się z pięściami na Emilkę, która przegrała mi "Ringa" Następnego dni, wieczorkiem, zafundowałam projekcję "Ringu" całej rodzince i chcąc nie chcąc (raczej chcąc) musiałam oglądać z nimi, żeby obsługiwać sprzęt.
Jeśli zaś chodzi o wersję japońską - miałam w łapkach płytkę z nią, ale niestety nie odpaliła na moim kompie
Raisen..nie słyszałam, ale za to mam ochotę "oglądnąć" DarkWater - też podobno jest niezłe (nastolatki w Ameryce po wizycie w kinach miała stracha przed umywalkami . Tylko nie wiem, skąd to wytrzasnę
Jeśli zaś chodzi o wersję japońską - miałam w łapkach płytkę z nią, ale niestety nie odpaliła na moim kompie
Raisen..nie słyszałam, ale za to mam ochotę "oglądnąć" DarkWater - też podobno jest niezłe (nastolatki w Ameryce po wizycie w kinach miała stracha przed umywalkami . Tylko nie wiem, skąd to wytrzasnę
- brendanferhfan
- Zainteresowany
- Posts: 480
- Joined: Fri Feb 13, 2004 4:52 pm
Horrory? Wtedy kiedy mi sie nudzi... The Ring nie ogladalam z waszych komentarzy to az sie boje ogladac ostatni horror jaki ogladalam to byl...hymmm Hallowen :Resorection (nie wiem czy dobrze napisalam) szczerze mowiac to mi sie nie podobal bo nawet sie nie przestaszylam No nic... Horrory to nie dla mnie
Heh. Widzialam The Ring i eee nie mogłam zasnąć przez dwie noce. Cały czas miałam wrażenie, że za moim łóżkiem stoi ta dziewczyna. Ale mimo tego film warty obejrzenia. Japońskiej wersji jescze nie widzialam, i chyba nie bede widziała. Ktoś mi mówił, że jest jeszcze straszniejszy niż w wersji angl.
A horrrrory są najfajniejsze kiedy ogląda sie je z przyjaciółką albo z chłopakiem, którego można trzymać za rękę i wbijać w nią paznokcie ( i żeby sie potem do nas odzywał )
Polecam 'Noc Żywych Trupów' w czarno-białej wersji. Film stary ale jary Heh
A horrrrory są najfajniejsze kiedy ogląda sie je z przyjaciółką albo z chłopakiem, którego można trzymać za rękę i wbijać w nią paznokcie ( i żeby sie potem do nas odzywał )
Polecam 'Noc Żywych Trupów' w czarno-białej wersji. Film stary ale jary Heh
Wierzysz w anioły?
To uwierz w wampiry.
Uwierz we mnie.
Są gorsze rzeczy na ziemii...
To uwierz w wampiry.
Uwierz we mnie.
Są gorsze rzeczy na ziemii...
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
Heh, to ja myślałam, że jestem strachliwa jak trusia, a tu proszę... Moja reakcja po Ringu nie była aż taka jak np. Olgi. Po prostu przez parę dni miałam w pamieci obraz kręgu ("ilustracja" na pierwszej stronce tego tematu) i przede wszystkim to płonące drzewo na taśmie. (hehe, przypomniało mi się, jak po obejrzeniu "Pasji" mając w pamięci widok szatana, wchodziłam do swojego pokoju - wszyscy wokół spali, bo była już późna noc - i nagle przyszedł sms: serce mi aż podskoczyło ze strachu )...
Pamiętam, jak nocowałam u koleżanki i zafundowałyśmy sobie "na dobranoc " ^^ "Innych" z Nicole Kidman (w grupie raźniej, ale też czasami trochę głupio przyznać się do tego, że ktoś się boi, zwłaszcza jeśli nie jesteśmy w towarzystwie przyjaciół). Polecam gorąco!
Bo podobno jest, ale to dlatego, że Samara wydaje się tam jeszcze potworniejszaOlga wrote:Ktoś mi mówił, że jest jeszcze straszniejszy niż w wersji angl.
Trzeba jeszcze tego chłopaka mieć Maria szczególnie gustowała w tego typu seansach filmowych (mówię o książce) - uwielbiała oglądać horrory w towarzystwie Michaela. I to jest sposóbOlga wrote:A horrrrory są najfajniejsze kiedy ogląda sie je z przyjaciółką albo z chłopakiem, którego można trzymać za rękę i wbijać w nią paznokcie
Pamiętam, jak nocowałam u koleżanki i zafundowałyśmy sobie "na dobranoc " ^^ "Innych" z Nicole Kidman (w grupie raźniej, ale też czasami trochę głupio przyznać się do tego, że ktoś się boi, zwłaszcza jeśli nie jesteśmy w towarzystwie przyjaciół). Polecam gorąco!
Ja nie jestem strachliwa tylko mam wybujałą wyobraźnię
I rzeczywiście, żeby tego typu wieczorki sobie urządzać (takie jak Maria) trzeba go mieć Sama chyba nie odważyłabym się obejrzeć jakiś horror. Co innego z przyjaciólmi/kami. Z nimi to nawet fajnie jest się czasem pobać.
Wracając do horrorów widział ktoś z Was może The Forsaken z Brendanem
I rzeczywiście, żeby tego typu wieczorki sobie urządzać (takie jak Maria) trzeba go mieć Sama chyba nie odważyłabym się obejrzeć jakiś horror. Co innego z przyjaciólmi/kami. Z nimi to nawet fajnie jest się czasem pobać.
Wracając do horrorów widział ktoś z Was może The Forsaken z Brendanem
Wierzysz w anioły?
To uwierz w wampiry.
Uwierz we mnie.
Są gorsze rzeczy na ziemii...
To uwierz w wampiry.
Uwierz we mnie.
Są gorsze rzeczy na ziemii...
- brendanferhfan
- Zainteresowany
- Posts: 480
- Joined: Fri Feb 13, 2004 4:52 pm
Wiecie co mam The Ring na plytce juz od samego wydania tego w POlsce... ale lytka lezy i lezy i poczeka sobie jeszcze... a wlasciwie czy ktos moglby strescic film bo nie zbadzo wiem o co chodzi wiem tylko ze jak sie obejrzy kasete po 7 dniach sie umiera i ze jest jakas dziennikarka i cos tam jakas studnia i nie wiem co jeszcze...
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
Jeszcze mniej więcej rok temu podchodziłam do tego podobnie - do głowy by mi nie przyszło, żeby oglądać horrory! A co dopiero sama - to już było dla mnie niepojęte. Ale ludzie się zmieniają i teraz mogę bez większych obaw zasiąść do oglądania, nawet sama (byle to nie był wieczór z cyklu "Jestem sama w domu, oglądam horror, gaśnie światło i coś drapie w okno" ). W zasadzie trudno mi określić, od czego ta moja "przemiana" się zaczęła. Świta mi w głowie "Duch", ale bo ja wiem? Nie obejrzałam go w całosci, a poza tym dzielnie asystowała mi w tym ciocia, która co chwilę komentowała minione sceny (to jeszcze można było przeżyć) i - uwaga - mówiła, kiedy mam zakryć oczy Kiedy spod łóżka wyskoczył clown, ja - tym razem nie uprzedzona - wrzasnęłam tak głośno, że mój krzyk podczas jazdy na karuzeli w wesołym miasteczku się z tym nie równa Po dziś dzień nie lubię takich "zaskoczek" - niby w tym tkwi przynajmniej połowa istoty tego gatunku, ale...Bardziej przemawiają do mnie filmy ukazujące rzeczy, owszem straszne, ale takie, które jednocześnie mają całkiem dużą szansę na "wyjście na światło dzienne" realnego życia.Olga wrote:Sama chyba nie odważyłabym się obejrzeć jakiś horror
-
- Nowicjusz
- Posts: 96
- Joined: Tue Dec 30, 2003 8:47 pm
A ja właśnie w horrorach uwielbiam się pobać z qmpelami mamy tajkie fazy czasami, że jak jest jakiś "zlot czarownic" u jednej z nas to zaczynamy sobie przypominać najgorsze sceny z jakiś horrorów, po czym wpadamy na jakiś chociaż czas w panike taki podskok adrenalinki jest zdrowy i przyjemny , ludziom o słabych nerwach nie polecam
- ciekawska_osoba
- Fan
- Posts: 773
- Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
- Location: Rybnik
- Contact:
Żabki nie wiem czy była już mowa o tym filmie, z uwagi, że daawno mnie tu nie było (niestety nei z mojego wyboru) ale jeśli lubicie dobre filmy, na któych można się bać a przy tym świetną akcję to polecam wam film: "Identity" ("Torzsamość") ja w zasadzie nie lubię horrorów, ale ten film to wyjątek, poza tym to raczej thiller niż horror, doskonale buduje i trzyma w napięciu, akcji nie da się przewidzieć a rozwiązanie zaskakuje bardzo. Dla wytrawnych horrorowiczó penie to "lekki" film, ale na mnie zrobił duże i pozytywne wrażenie i jako jeden z nielicznych filmów potrafi człowieka przestraszyć:)
"We shall never forget and never forgive. And never ever fear. Fear is for the enemy. Fear and bullets."
Jejqu nie widziałem, że znajdę tu temat o moim ulubionym gatunku filmowym . Horrory to badzo dobre filmy, wpływają na psychikę człowieka i wiele rzeczy się z nich można nauczyć. Może to brzmi dziwnie ale tak jest, ja naprzykład kiedyś kiedyś bym niewiedział jak może się skończyc wrzucenie suszarki do wanny pełnej wody z osobą żywą....to kończy się śmiercią. Wiele jest przypadków niespodziewanej smierci, można się zabić i to tak całkiem niechcący. Horrory jednym słowem trochę ucza. Uwielbiam również się bać, strach to mój przyjaciel - kocham ciemność.
Horrorów oglądałem wiele ale jednak nic nie zastąpi tej starej klasyki z lat 80' Freedy Kreuger, Laleczka Chuck'y, Jason Voorhees z Piątków 13-nastego. Jeżeli ktoś jest fanem horrorów to polecam nadrobienie zaległości z klasyki....
One, Two, Freddy's coming for you...
Jeżeli natomiast chodzi o nowości........jestem fanem horrorów typu - seryjny morderca lub kanibale. Znudziły mnie już jakieś potwory i inne gady. Moża zrobić dobry horror beż potworów. Wkońcu to co realne jest najstraszniejsze.
Dziękuję za uwagę.
Sija.
Horrorów oglądałem wiele ale jednak nic nie zastąpi tej starej klasyki z lat 80' Freedy Kreuger, Laleczka Chuck'y, Jason Voorhees z Piątków 13-nastego. Jeżeli ktoś jest fanem horrorów to polecam nadrobienie zaległości z klasyki....
One, Two, Freddy's coming for you...
Jeżeli natomiast chodzi o nowości........jestem fanem horrorów typu - seryjny morderca lub kanibale. Znudziły mnie już jakieś potwory i inne gady. Moża zrobić dobry horror beż potworów. Wkońcu to co realne jest najstraszniejsze.
Dziękuję za uwagę.
Sija.
Czarne biblie spisałem Słowa " Potępienie z zamierzenia " Gorzka prawda zdawała się daleko lepszą od kłamstwa Bo gdy nadzieję obalił rozum Coś się skończyło I Śmierć padła szybko do stóp życia
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 4 guests