Page 1 of 3

Brendan nominowany do Genie Award !!!!

Posted: Sun Mar 20, 2005 5:38 pm
by Hotori
Tytułem wstępu - dziękuję dziewczynom z pokoiku Brena za odkrycie tej cudownej informacji (szczególnie Lizziet, która przecież jest fanką Jasona)- jesteście kochane ! Całusy :mrgreen: A teraz do rzeczy...

Proszę państwa, nie dziwcie się mojej euforii (nawet jeśli jest przesadzona) , gdyż oto mam do przekazania sensacyjną wieść jak sądzę dla każdego fana Roswell, a co dopiero dla fanek Brendana Fehra. Pozwoliłam sobie z tej okazji złamać zasady i umieścić ten wątek w osobnym temacie, jakoże to sprawa bardzo ważna w moim (i chyba nie tylko moim ) odczuciu.
Uff...wdech/wydech...Otóż Brendan został nominowany do niezwykle prestiżowej kanadyjskiej nagrody-Genie Award, za swoją znakomitą rolę w filmie "Sugar'' !! Żeby nieco rozjaśnić- Genie Award to coś jak francuskie Cezary, trochę nizej od Oskarów!! :cheesy: Myślę, że to wspaniała wieść dla całego świata Roswell i trzeba pogratulować Brenowi sukcesu. Ja nie ukrywam, ze podchodzę do tego niezmiernie emocjonalnie i jestem z panem Fehrem całym sercem, podobnie jak wszystkie jego fanki.

A teraz nieco więcej o obrazie "Sugar''. To dzieło niezwykle przejmujące i dramatyczne, jak każdy film poruszający problematykę narkomanii, oszustwa, prostytucji, homoseksualizmu (dlaczego to mi się kojarzy z fickami Graaliona i Deidre :wink: ), świata upadłego. Można zapytać czy w takim razie jest tam coś, czego byśmy jeszcze nie widzieli ? Otóż tak. Ten film ma niepowtarzalną wymowę...Historia opowiedziana twardo, rzeczowo, bez łzawych spojrzeń i nadamiaru patetyzmu. Reżyser tak kieruje akcją, że widz ma wrażenie jakby sam był w jej środku, bardzo silnie wiąże się z bohaterami. Jednocześnie jednak twórcy dystansują się wyraznie od jakiegokolwiek stanowiska, nie narzucając odbiorcy własnego zdania. Jednym słowem eksponują jak najobiektywniej brutalną rzeczywistość. Jest więc cynizm, dobra zabawa i nieugięte konsekwencje...Oczywiście to jedynie moje odczucia , chociaż nawet nie widziałam filmu do końca, korzystając oczywiście z netu...Niestety w Polsce próżno szukać tego typu, alternatywnych pozycji :?

A na koniec, na deserek :wink: dwie informacje oficjalne, tak żeby pocieszyć oczka. Pierwsza to wiadmość od Lisy (administratorki na stronie Brena i jednocześnie jego przyjaciółki) , a druga od samego Brendana (jak to miło, kiedy aktor fatyguje się żeby skrobnąć choć tę parę słówek do swoich fanów :P; a swoją droga ja już nie mogę się doczekać na The Long Weekend).

February 9, 2005

The Genie award nominations have just been announced...

Brendan was nominated for best supporting actor, for his role in "Sugar".

The awards ceremony will be Monday, March 21st at 8pm PT.



February 16, 2005

I don't know who the winner is. This is a little late and for that my sincerest apologies. Wow, I just surprised myself. That was actually geniune. At any rate, the address to send your possible winning tix is 1905 Washington St., Bellingham, WA, 98225. The winner will have the choice of a sign mini biker boyz poster along with a letter, more like a note, saying thank you, a signed used hockey stick, or a copy of a Sugar script (or Childstar if I can find one) signed by yours truly. Hope you enjoyed the movie and this contest will be held again for The Long Weekend when and if it's ever released so all you Yanks can participate too. Thanks for everything and till next time, yeah...

no tak ta jego rzeczowość i humor ...ja chyba mam ochotę na ten plakat z Biker Boyz :D 8) A więc trzymamy kciuki za jutro!!

Posted: Sun Mar 20, 2005 6:04 pm
by Hotori
No tak, teraz będę was zarzucać czym się da... :cheesy: Tu mamy całą listę konkurentów Brendana, czyli nominowanych w tej samej kategorii :

PERFORMANCE BY AN ACTOR IN A SUPPORTING ROLE
INTERPRÉTATION MASCULINE DANS UN RÔLE DE SOUTIEN
GARY FARMER - Twist
BRENDAN FEHR - Sugar
BRUCE GREENWOOD - Being Julia
JEAN LAPOINTE - Le Dernier Tunnel / The Last Tunnel
KYLE MACLACHLAN - Touch of Pink

A za moment parę zdjęć z Sugar... :P

Posted: Sun Mar 20, 2005 6:27 pm
by Ela
No to trzymamy mocno kciuki za naszego roswelliańskiego ulubieńca i niech mu się powiedzie. :onfire: :D
Już sama nominacja jest wielkim uznaniem dla pracy aktora. Hotori napisz trochę więcej na temat jego roli w Sugar, kiedy film został nakręcony. Jestem pewna, że zobaczymy go w Polsce. Czekamy na zdjęcia a może jest jakiś clip ?
Jeszcze raz ogromne uznanie i gratulacje dla Brendana. :uklon:

Posted: Sun Mar 20, 2005 8:09 pm
by Hotori
Eluś, słonko moje ! :cheesy: Na Ciebie zawsze można liczyć tak jak zresztą na Lizziet czy Nan, mimo że jesteście fanakami Jasona :P

Clip - to na pewno- mam wywiad z planu ''Sugar'', ale chwilowo walczę z usterkami technicznymi, więc na razie uraczę Was jedynie zdjęciami i informacjami...

Otóż ''Sugar'' jak wspomniałam to film traktujący o świecie tzw. ''brudów'', a konkretnie przedstawia środowisko biednych ulic Toronto- getta homoseksualistów. Brendan wciela się w jedną z dwóch głównych ról- Butch'a czyli geja , oszusta, ćpuna, który na swego partnera wybiera nastolatka z problemami- Cliff'a. Obaj usiłują odnalezć substytut szczęścia , które dawno utracili. Razem odbudowują resztki swoich dziecięcych marzeń, choć na próżno, a to dlatego, że wybierają własną impresję, własną drogę do spełnienia tych marzeń- narkotyki, używki, sen...
Brendan wielokrotnie podkreślał w swoich wypowiedziach, że ta rola była niezwykle wymagająca i trudna, a jednocześnie była dla niego niezapomnianą, fascynującą lekcją życia. Z wielkim zapałem zwierzał się na swojej stronie z przygotowania jakie czynił do roli Butcha. Mówił, że reżyser wysłał go ''w teren''- Brendan przeprowadzał długie rozmowy z prostytutkami, narkomanami, złodziejami...To był dla niego szok, a jednocześnie dogłebne doświadczenie, tym bardziej iż nie od dziś wiadomo, że Bren jest osobą z wyjątkowymi zasadami - nie pije, nie pali, z seksem czeka na noc poślubną (na stronce nawet kiedyś był news o tym, że ta ostatnia wartość ma u niego korzenie jeszcze w tradycji kanadyjskiej- Bren jest Mannionitą , czy jakoś tak :wink: ).

A teraz zdjęcia; niektóre mogą szokować albo tak jak mi przywodzić na myśl choćby opowiadanie "Boys of the Summer'' :mrgreen:



Image

Image

Image

Image

Image

Posted: Sun Mar 20, 2005 8:16 pm
by Hotori
:( Niestety okazuje się, że te zdjęcia nie mogą być wyświetlone, gdyż pobrałam je z zakodowanej strony :evil: A z compa nie mogę wam wysłać, bo jak wiadomo na forum nie ma takiej opcji obecnie...Spróbuję z innej strony :)

Posted: Sun Mar 20, 2005 8:27 pm
by Lizka*
Jejciu jak ja sie ciesze ogromniasto :) :) :) Gratuluje naszemu Brenkowi i zycze z calego serduszka wygranej :uklon:

Posted: Sun Mar 20, 2005 9:02 pm
by Hotori
Teraz powinno się udać. A mam jeszcze ciekawostkę- na forum Brendana trwa feta :P Ludzie prześcigają się w składaniu gratulacji i rozwodzą nad filmem. Echh :mrgreen:

Image

Image

Image

Wrr...na razie tyle, bo nie mogę tych najfajniejszych wrzucić :x Ale jutro coś wymyślę :o

Posted: Sun Mar 20, 2005 10:05 pm
by Ela
Dzięki Hotori, czekamy na resztę i złóż mu od nas także gratulacje. :cheesy:
Wygląda na to, że film ukazał się na DVD...może można go ściągnąć ...ekm...z netu. Bo przecież zanim ukaże się u nas to lata miną. :roll:

Posted: Mon Mar 21, 2005 12:10 pm
by Nan
Więc cóż - to już dzisiaj wieczorem :wink: Weszłam i czytam i oczom nie wierzę :D Cieszę się ogromnie, że Bren gra w nieco bardziej ambitnych filmach niż jakieś "Pizza My Love" czy coś takiego, no i że w końcu ktoś go docenił :onfire: Sama nominacja to już coś, bo to wyróżnienie i wskazanie, że jest świetnym aktorem - a gdyby tak jeszcze zdobył Genie... Ech. Trzymam kciuki, niech mu się powiedzie, bo facet na to zasługuje pod każdym względem.

Posted: Mon Mar 21, 2005 12:34 pm
by caroleen
Go and get it, Bren! :cheesy:
Serdeczne gratulacje dla tego pana, bardzo się cieszę :hearts: . Tym badziej, że ostatnio jakoś cichutko o nim było. Ale wybaczam- widać przyczajał się jak tygrys, żeby zrobić wejście smoka 8) Z pewnością zasłużył na tę nagrodę!!!!!
Bardzo chciałabym zobaczyć ten film. Słyszałam różne, wręcz skrajne, opinie i ciekawa jestem własnych wrażeń. Tym bardziej, że lubię takie kino. Zastanawia mnie tylko z którego roku to jest film- na zdjęciach Bren wygląda jakoś...młodziutko :twisted: Choć między Bogiem a prawdą, ten facet ma taki typ urody, że nawet jako 40-latek mógłby zagrać licealistę 8)

Posted: Mon Mar 21, 2005 12:37 pm
by Hotori
Nan dzięki :cheesy: Sto-kro-tne !

Eluś tak- film wprawdzie ukazał się na DVD, można go nawet zamówić na Amazon, ale jedynie za granicą :cry: Ja ściągnęłam z netu, tylko muszę przestrzec -że w bardzo słabej jakości. (o czym wspomniałam)... ale właśnie przed sekunda znalazłam przez Kaaze lepszą i jak mi się uda to postaram się udostępnić film Wam wszystkim :mrgreen:

To już dziś la la!!

P. S. Ja nie chcę zapeszać- oczywiście życzę Brenowi wygranej, ale ma silną konkurencję :!:

Posted: Mon Mar 21, 2005 12:46 pm
by Hotori
caroleen - film jest z roku 2004...Raczej nie mógłby być nominowany do tegorocznych Genie , gdyby był starszy 8) :wink:

A teraz jeszcze jedna opinia o filmie Sugar, podkreślająca jego odrębność...

Sugar

Based on several short stories by acclaimed writer and filmmaker Bruce LaBruce, SUGAR is a provocative, challenging and bizarrely funny coming-of-age love story between Cliff, a restless teen living in the suburbs, and Butch, a street hustler. Butch challenges Cliff's sheltered upbringing by exposing him to a different world that changes Cliff forever.

Posted: Mon Mar 21, 2005 12:46 pm
by caroleen
Konkurencję? :shock: Hotori, trochę wiary! Konkurencji nie ma żadnej- czy ktoś słyszał w ogóle te inne nazwiska????? 8) :twisted: Będzie dobrze, sprawiedliwość zatriumfuje.
Rozumiem, że ta lepsza kopia z Kaazy będzie w wersji oryginalnej?

Posted: Mon Mar 21, 2005 2:42 pm
by Hotori
Caroleen , no ja mam nadzieję, że będzie dobrze :P

Co do filmu- postaram się żeby to była wersja jak najlepsza :mrgreen: A teraz mały przedsmak tego, czyli trailer :D

http://www.sugarthemovie.com/trailer2_lb.mov

Posted: Mon Mar 21, 2005 5:09 pm
by Olka
Uuu, wreszcie chłopak wyszedł zza drzewa. Myślałam, że ostatnio skupia się jedynie na pisaniu do swoich fanów ;) Niezmiernie się cieszę z jego sukcesu. Ma talent, może nie taki, jak Jason... ocho zapędzam się :mrgreen: To temat o Brenie, temat o Brenie... Fehr, nie Behr ;) Tak więc gratuluję i z niecierpliwością czekam na udostępnienie nam tej pozycji. Z chęcią ją obejrzę.

caroleen - ależ ty niedoceniasz rywali Brendana, oczywiście, że pozostałe nazwiska są znane. Ja np. znam MCLACHLAN... no może nie Kyle'a, a Sarah, nie mężczyznę a kobietę i nie aktora, a piosenkarkę, ale znam :haha: ;)

Posted: Mon Mar 21, 2005 7:18 pm
by Hotori
Ekhm... :twisted: Gwoli ścisłości Oluś :mrgreen: Nieprawdą :wink: jest, że Brendan ''wreszcie'' wyszedl zza drzewa...Dreamerki po prostu nic o nim nie wiedzą ( z małymi wyjątkami) , ale ich nie winię :D

Otóż Brendan wręcz ciągle coś kręci. I to role nietuzinkowe, zazwyczaj skomplikowane; nie każdy młody aktor ma takie szanse jakie miał on. Otóż zacznę od tych pierwszych poważnych ról, które sukcesywnie pojawiają się rok w rok :

2001 rok- The Forsaken ( ''Straceni") u boku Kerra Smitha (swoją drogą też znakomitego aktora) - Brendan zagrał łowcę wampirów, który zostaje zarażony śmiertelnym wirusem krwi przez wampira, który go ugryzl w dyskotece. Rozpoczyna się wyścig z czasem. W jednej chwili chłopak z beztroskiego młodzieńca przeistacza się w zniszczonego człowieka mającego świadomość nieuchronności śmierci.
2002 rok- Edge of Madness- bardzo ciekawa rola; realia wieku XIX :!:
2003-Biker Boyz- rola u boku Lawrenc'a Fishborne'a i Kida Rocka.(cóż-oryginalna na pewno, ale jak dla mnie jedyna za ktorą nie przepadam)
2003 rok- 'Nemezis Game''- rola bezwzględnego mordercy.
2004- ''Sugar'' :mrgreen: ''Childstar''- to podobno satyra na Hollywood
2005 rok- The Long Weekend

jak widać ról mu nie brakuje, pracy też, a zza drzewa wyszedl dość dawno... :P Nie liczni z Roswell mogą pochwalić się takimi ciekawymi propozycjami i popieram tutaj Nan- cieszę się, ze Bren nie gra w filmach typu " Mój pierwszy raz'' :)

Posted: Mon Mar 21, 2005 8:22 pm
by Nan
Gdy tylko zmuszę komputer do nieco bardziej wydajnej pracy... :wink: mmniam... Wątpię w wypożyczalnię DVD, zostaje mi net, a że narobiono mi smaku :cheesy:
I małe skojarzenie - gdy przeczytałam o czym jest film, przyszedł mi na myśl "Dom Na Końcu Świata" z Colinem. Pewnie, że dwa diametralnie różne filmy, dzień a noc, ale jednak... w pewien sposób są chyba podobne. To, co pisałaś o szczęściu, Hotori, tu substytut, tam... hm, chyba i momentami odnalezione, tu i tu resztki dziecinnych marzeń.
Kyle McLachlan... poza podstawowym skojarzeniem z Sarah :wink: chyba widziałam go w jakimś filmie, ale nie bardzo pamiętam jakim. I wszystko jasne :P No i Olka, no, no, no! Tylko mi się tu nie zapędzać w pozy Jason-na-piedestale :wink: bo z całym szacunkiem, sympatią, miłością do faceta i w ogóle bardzo delikatnie, ale jego dwie ostatnie produkcje stanowczo mnie odstraszają.
A wedle naszego czasu to o której będzie owo rozstrzygnięcie...? Bo ja z matematyczno-geograficznymi obliczeniami jestem trochę na bakier...

Posted: Tue Mar 22, 2005 9:28 am
by Hotori
A więc Bren nie wygrał :cry: Przegrał z doświadczeniem, jak to ujęła jedna z jego fanek na forum...Genie zdobył jakiś starszy aktor z Qebecu :(

Ale ja w sumie nie jestem już smutna- troszkę na początku, ale teraz nie , bo właściwie tego się spodziewałam. Bren to młody aktor i już samo wyróżnienie to wielka zasługa :mrgreen: Na forum ludzie , którzy byli na ceremonii opowiadali jak składali Brenowi gratulacje, a on ze wzruszeniem ściskał ich dłonie. :P Podobno on i ten gość z ''Twista'' w momencie odczytywania nominacji dostali największe brawa...Fani natomiast wpadli wręcz w histerię :cheesy: Za równo na forum jak i podczas uroczystości....Ale to nie koniec wrażeń :D . Otóż Bren przybył na rozpoczęcie-koktajl party- o godz. 5. 30. I tu pocieszająca informacja, na otarcie łez dla brendanomanek -otóż kariera naszego ulubieńca nabrała rozpędu. Brendan niebawem jedzie do Europy, konkretnie do Londynu promować ''Sugar'' :!: :cheesy: Podobno jakiś aktor czy twórca filmowy powiedział w wywiadzie dla TV, że jest pewien, że Brendan jeszcze nie raz powróci na Genie Party i tym razem wyjedzie ze statuetką :mrgreen: Fani mówili też , że zainteresowanie młodym aktorem było ogromne, niebawem można się go spodziewać w kolejnych filmach. Nam pozostaje wierzyć w niego z taką siła jak dotychczas :P

Bren jesteś wielki , jesteś zwycięzcą ! :mrgreen:

a teraz zdjęcia- Brendan wręczał nagrodę w kategorii best supporting actress- i bardzo się cieszył (choć może nie widać ) , że otrzymała ją jego partnerka z planu za ''Childstar'' :!:

Image

Image

więcej niebawem :mrgreen:

Posted: Tue Mar 22, 2005 10:21 am
by Nan
No cóż - powiem tyle, że rozczarowana nie jestem i zgadzam się, że sama nominacja to już wyróżnienie. Nawet i przy tegorocznych Oscarach wyrażono się tak, spekulując jak wiadomo, czy Kaczmarek dostanie statuetkę czy nie :wink: Ale bardzo dobrze, że "zaistniał" - nie od razu Rzym zbudowano, a Bren ma mnóstwo czasu i jeszcze więcej filmów przed sobą :cheesy:
W każdym razie... i tak się cieszę :hearts:
Więc Londyn w najbliższym czasie, hm? No dobrze, z całą pewnością w necie pojawi się troszkę fotek, trzeba się będzie do nich dostać :D

Posted: Tue Mar 22, 2005 3:49 pm
by Magea
I tak ogromne gratulacje że dostał nominowany do tej nagory .. samo to to duży zaszczyt ... :D ... a ze jej nie zdobył ... trudno może za rok :D