Page 5 of 6
Posted: Sat Sep 20, 2003 8:26 pm
by Hotori
no dobrze...uśmiechnę się
Posted: Sat Sep 20, 2003 8:28 pm
by Tośka
Nan proszę otrzyj łezki...ej no czy wy naprawde chcecie abym płakała...o prosze bardzo ale jeszcze zrobie zdjęcie...Nan uśmiech...czizzzzzzz
A teraz mogę płakać...
Posted: Sat Sep 20, 2003 8:31 pm
by Hotori
ojej ! nie płaczmy już !
teraz grupowy uśmiech
ja ,
Tosia,
Nan
Posted: Sat Sep 20, 2003 8:34 pm
by Tośka
i uwaga zdjęcie..czizzzzzzzzzzzzz
Posted: Sat Sep 20, 2003 8:50 pm
by Hotori
Posted: Sat Sep 20, 2003 8:55 pm
by Nan
Posted: Sat Sep 20, 2003 8:57 pm
by Hotori
oj tak
Posted: Sun Sep 21, 2003 1:33 am
by Ela
Tosiu, proszę abyś zwracała uwagę na słowa. Być może nie bardzo sobie zdajesz sprawę z tego jak one brzmią...Powinnaś w takim razie zapoznać się z obowiązującymi tutaj zasadami. Dlatego najpierw Hotori, a teraz ja zwracam ci uwagę. To, że nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi nie znaczy, że możesz ją interpretować jak ci się podoba...
Posted: Sun Sep 21, 2003 12:17 pm
by Tośka
Przepraszam jeeli Cię uraziłam ale ja to tak odebrałam..
Posted: Mon Sep 22, 2003 12:19 pm
by Hotori
och
ja chyba jestem zbyt porywcza czasami...może dlatego Michael tak przypadł mi do gustu
Posted: Mon Sep 22, 2003 6:17 pm
by Xander
Podoba mi sie ta rozmowa...
Posted: Mon Sep 22, 2003 6:20 pm
by Nan
Pourquoi?
Posted: Mon Sep 22, 2003 6:33 pm
by {o}
Parce que c'est Xander
Posted: Mon Sep 22, 2003 6:38 pm
by Nan
Ca peut etre possible... J'ai oublie...
(dawno nie miałam francuskiego...
)
Posted: Mon Sep 22, 2003 7:14 pm
by maddie
Posted: Mon Sep 22, 2003 7:48 pm
by Tośka
Ja dopiero się zacynam uczyć farncuskiego..mamy tu jakiegoś tłumacza..?
Posted: Mon Sep 22, 2003 8:21 pm
by Kwiat_W
Kiedy {o} powiedziales, ze to polskie forum i jesli przeczytam tu cos w innmym jezyku to pewnie bedzie to cytat. A wiec {O} kogo cytujesz?
Posted: Mon Sep 22, 2003 9:21 pm
by Nan
On nie cytuje. On powiedział ("coo on powiedział, co on powieeedział..." wyśpiewywane grubym głosem
- ktos wie, z czego to jest?) że to jest Xander. A ja odparłam, że to możliwe i że zapomniałam o jego właściwościach... ("Człowiek bez właściwości"... coś mnie napadło. Może to przez pewną osobę, którą dzisiaj wykrakałam a byłam pewna, że już go więcej nie zobaczę
).
Posted: Tue Sep 23, 2003 12:25 pm
by Doreen
Oj, widzę że tu zażarta walka trwa
Aż strach się odezwać
Oddałam swój głos na Jasona!!!! Muszę przyznać że lubię wszystkich facetów z Roswell, ale jeśli mam wybierać najlepszego aktora to zdecydowanie Jason
Posted: Tue Sep 23, 2003 4:56 pm
by Hotori
a beee...bo Bren jest najlepszy