Page 3 of 4

Posted: Mon Aug 16, 2004 1:40 pm
by Tośka
Wczoraj( niedziela) na TVP1 szedł film w którym Nick odegrał maleńką rólkę. Zagrał w jednym epizocie, złodzieja, który postrzelił jednego z głównych bohaterów. Film nazywa się "Gra z fortuną" Czy jakoś tak. Pewnie bym go nie poznała, gdyby nie zbliżenie kamery. Ach te długie włoski... :twisted:

Posted: Sun Sep 26, 2004 9:05 am
by LEO
Przepraszam, że ja tak bez pukania ;)

Wczoraj oglądałam genialny film "requiem dla snu"... ciężki i momentami wręcz odrażający film (drażający przez nie bezsensowną przemoc, lecz poprzez ukazanie konsekwencji pewnych czynow kilku osób). Do filmu przyciągnęły mnie dwie "namowy" : Maxel i muzyka, którą poznałam o wiele wcześniej niż zobaczyłam film. Oczywiście poznałam ja dzieki Maxelowi :D

Anyway czyli wracając do subjectu :) jednym ze współproducentów jest właśnie nasz serialowy Kyle...]

chyba, że wzrok mi siada ;)

Posted: Sun Sep 26, 2004 2:24 pm
by Olka
Masz rację LEO, Nick maczał w nim palce. Często też wkręca do filmów swoją żonę, która jest aktorką, ale tu jej chyba nie było. I podobnie, jak ciebie do filmu przyciągnęła mnie muzyka. Jeśli się nie mylę, to jeden z głównych utworów był również theme songiem do drugiej części "Władcy pierścieni". "Requiem dla snu" to ciężki film, ale bardzo dobry i go polecam. Coś w stylu "Trainspotting" (mam nadzieję, że dobrze napisałam), który nawiasem mówiąc też niesamowicie ukazuje świat narkomanów.

Posted: Sun Sep 26, 2004 8:08 pm
by LEO
OLKA - Dokładnie ;) Requiem dla snu było w II części Władcy Pierścienia :) jakie to dziwne, że często trafiamy na coś poprzez muzykę. A Nickowi pogratulować trafności wyboru lokaty, bo choć zapewne kokosów nie zarobił na tym filmie, to jednak widać, ze zainwestował w ambitny projekt, który przekształcił się w kawałek dobrego, oryginalnego kina.

Posted: Fri Nov 12, 2004 1:38 am
by Olka
Ojojoj, to nam się narobiło... :oops:
Ale od początku. Pomyślałam sobie, że dawno nie szukałam niczego o Nicku. Tak sobie jakoś przycupnął w kąciku i ani o nim widu, ani słychu. A tu nagle tydzień temu patrzę do Świata Seriali, gdzie piszą, że chłopak dostawał role, ale tyle odrzucił, że w końcu przestano się nim interesować. Oburzyłam się. Jak to?! Nick jest przecież producentem! I z taką myślą wyruszyłam na dzisiejsze poszukiwania internetowe i... no właśnie - efekty nie są zbyt ciekawe. Producentem "Reqiem..." owszem był niejaki Nick Wechsler, ale nie nasz, roswellowy :( Nie wiem, czy obaj panowie są spokrewnieni, w każdym razie serwis IMDb rozróżnia ich jako NW I i NW II. NW I ma w swoim dorobku ho, ho, ho i jeszcze więcej filmów. Natomiast NW II grał w 8 produkcjach (w tym w 3 serialach) a jego ostatni projekt datuje się na 2003r, kiedy gościnnie wystąpił w filmie "Tru Calling". I jeszcze kilka ciekawostek:
Jego ulubione jedzenie to zielona papryka. Natomiast Nick nigdy nie weźmie do ust Thai i Sushi.

Jego idolami są Kevin Spacey, Marcia Tippet (nauczycielka ze szkoły aktorskiej), David Duchovny i Bill Sadler (Nick wystąpił z nim w serialu Roswell, gdzie Bill zagrał jego ojca, szeryfa Jima Valentiego. Nick uważa go za "bardzo fajnego i zabawnego gościa, który ma ogromny talnet i potencjał aktorski").

Jego ulubione filmy to : The Princess Bride, Braveheart, True Romance.

Pochodzi z wielodzietnej rodziny. Ma siedmiu braci. Jego matka ma na imię Janet, a ojciec Joseph.

Kocha siatkówkę i pływanie. Jego ulubionym serialem jest "Z archiwum X".

Jego hobby to muzyka (ma ok. 300 płyt kompaktowych), sport i film.

Podczas kręcenia Roswell, w wolnych chwilach, zabawiał całą ekipę grą na gitarze. Instrument podarował mu William Sadler.

Jego matka uczyła w szkole teatralnej, aktorstwa.

Nick uczył się w Highland High School. Naukę tam zakończył w 1996 roku.

Nick ma 170 cm wzrostu

Nick Wechsler dorastał w pobliżu Roswell. Jest piątym dzieckiem w rodzinie liczącej ośmiu synów. Jego rodzice i większość rodzeństwa nadal mieszkają w Nowym Meksyku. Ojciec Nicka pracuje w hucie a mama jest sekretarką w "U. S. Forest Service". Zainspirowany przez studentów aktorstwa, Nick zaczął swoją karierę aktorską w szkole średniej. Swoją grę w wielu sztukach odnoszących sukces w szkole określa skromnie jako 'budzące respekt występy". Zaraz po ukończeniu szkoły, Nick przeprowadził się do Hollywood i spędził pierwsze sześć miesięcy próbując zaistnieć jako aktor. Wkrótce otrzymał małą rolę punka w filmie telewizyjnym p.t.: "Full Circle". Krótko potem zaczął grać rolę Kevin'a "Trek'a" Sandersa w serialu "Team Knight Rider", który był wzorowany na serialu "Star Trek". Nick niczego nie traktuje poważnie z wyjątkiem swego aktorstwa. Zawsze jest krytyczny w stosunku do swojej gry i uważa, że mógł zagrać lepiej. Obecnie Nick mieszka w Los Angeles. Ma bardzo dzikie poczucie humoru i wszystkich rozśmiesza. Dużą popularność przyniosła mu rola Kyle'a Valenti w serialu "Roswell". Brał udział w przesłuchaniach do czterech innych ról zanim otrzymał rolę Kyle'a. Na planie serialu Nick uczy się grać na gitarze od swego serialowego ojca, William'a Sadler'a

Posted: Tue Dec 07, 2004 12:28 am
by LEO
Olka... a tak fajnie było wierzyć, że "nasz" :) Nick jest współproducentem requiem...

Posted: Fri Mar 11, 2005 9:21 pm
by *Tess*
Kocham Nicka Wechslera!!!!!! :D :D :D

Posted: Mon Jun 27, 2005 9:00 pm
by Tess_Harding
No cóż... ja też go kocham, ale nie dlatego, że jest ładny, ma super ciało i sexowny jest ogółem :twisted: , ale za to jakim jest aktorem! Mam fioła na jego punkcie!

Posted: Tue Jun 28, 2005 12:08 pm
by Emila
Chyba wszystkie TESS tak mają :!: :twisted: :twisted:

Posted: Tue Jun 28, 2005 12:56 pm
by *Tess*
Tess_Harding wrote:No cóż... ja też go kocham, ale nie dlatego, że jest ładny, ma super ciało i sexowny jest ogółem :twisted: , ale za to jakim jest aktorem! Mam fioła na jego punkcie!
No ja też go kocham nie z wyglądu ale z tego jakim jest aktorem i człowiekiem. :) I też mam na jego punkcie fioła... :P
Emila wrote:Chyba wszystkie TESS tak mają :!: :twisted: :twisted:
Dobrze powiedziane... :twisted:

Posted: Tue Jun 28, 2005 3:16 pm
by Weronika Evans
A ja poprostu go lubie.Uwielbiałam jego kreacji w Roswell zwłaszcza w 2 i 3 sezonie...był wtedy najlepszy!Jego teksty były rozbrajające...a Nick ma w sobie coś takiego że wydaje mi się bardzo potulny i bezkonfliktowy :wink:

Posted: Tue Jun 28, 2005 3:38 pm
by Lissy
Weronika Evans wrote:a Nick ma w sobie coś takiego że wydaje mi się bardzo potulny i bezkonfliktowy :wink:
Może to buddyzm tak wpływa na ludzi... :) Ale czy ja wiem czy od razu jest taki potulny. Nigdy tak o nim nie myślałam.

Posted: Tue Jun 28, 2005 6:33 pm
by Emila
No Nickuś jest boski,ale nigdy nie pobije Brendana :twisted: :!:

Posted: Tue Jun 28, 2005 6:41 pm
by *Tess*
Emila wrote:No Nickuś jest boski,ale nigdy nie pobije Brendana :twisted: :!:
Zależy jak dla kogo... :twisted: :wink:

Posted: Tue Jun 28, 2005 9:47 pm
by Tess_Harding
Heh! On jest po prostu słodki i w ogóle... A Brendan jest już zużyty, że tak powiem. nick jest młody i ladniejszy od wszystkich innych. A poza tym ma talent. w przeciwieństwie do niektórych (j.b.)

Posted: Tue Jun 28, 2005 9:57 pm
by Olka
No to żeś teraz wyskoczyła Tess. No po prostu roftl na całego. Ja rozumiem, że można kogoś lubić (Nick), albo nie lubić (Jason), ale żeby na tej podstawie ożekać, że aktor ma/nie ma talentu... Z takim okiem i oceną możliwości aktorskich w tym biznesie nie znajdziesz prracy. Na pewno nie jako człowiek od castingu...

Posted: Tue Jun 28, 2005 11:14 pm
by Emila
Tess_Harding wrote:Heh! On jest po prostu słodki i w ogóle... A Brendan jest już zużyty, że tak powiem. nick jest młody i ladniejszy od wszystkich innych. A poza tym ma talent. w przeciwieństwie do niektórych (j.b.)
No rzeczywiście Brendan jest zużyty,chyba nie wiesz co piszesz.Pojechałaś po całości Tess_Harding! :evil: Tylko bardzo dziwne jest,to,że Brendan jak na razie otrzymuje wiele ciekawych ról i wiedzie mu się dobrze,nie wspominając już o Jasonie.A o żadnym nowym projekcie Nicka nie słyszałam ani razu.Ja do Nicka nic nie mam,wręcz przeciwnie bardzo go lubię,ale fakty mówią same za siebie...

P.S.:I dla Twojej wiadomości Brendan jest starszy od Nicka tylko o rok.Brendan kończy w październiku 28 lat,a Nick we wrześniu 27.

Posted: Wed Jun 29, 2005 9:22 am
by Tess_Harding
Heh. Ja naprawdę nie chciałam nikogo obrażać. Do Brendana nic nie mam w zasadzie. To "zużyty" chodziło mi o to, że wszyscy go uwielbiają i tak dalej. Jasona nigdy nie lubiłam i nie polubię. Co do Nicka to uważam, że jest boski i jego rola w Roswell jest tzn. była za krótka. Ten dowcip itd. A poza tym słyszałam, że ma zagrać w jakims filmie!

Posted: Wed Jun 29, 2005 10:24 am
by *Tess*
Serio???? :shock: Ale by było fajowo!!!! Achhh...już nie mogę się doczekać... :D :D :D :D

Posted: Wed Jun 29, 2005 9:39 pm
by Tess_Harding
Tzn. ja tylko słyszałam, albo czytałam.... To ma być jakaś duża rola. Ale czy dojdzie do skutku? Pamiętam jak kilka miesięcy temu przeczytałam, że Nick ma zagrać w jakimś filmie, ale po kilku tygodniach zostało to odwołane. Oficjalnie nic sie nie mówi na ten temat. Ale było by extra zobaczyć Nicka w jakiejś fajnej roli. A tak przy okazji, słyszałam, że mają powtarzać piątkę nieustraszonych. tylko nie wiem kiedy i gdzie.
Chcę tez przeprosić wszystkich fanów Jasona i brendana za to co napisałam niedawno. Nie chciałam was urazić i obrazić waszych idoli. To juz się nie powtórzy :)