forum.roswell.pl

Jak to niczego nie można być pewnym. Na wczorajszym Onecie zobaczyłam taką wiadomość:

Superman musi być młodszy
(Moviehole, Gal/9 września 2004 09:22)

Jak podaje serwis Inland Empire Strikes Back, Bryan Singer testuje nowych kandydatów do roli Supermana.

Reżyser poszukuje młodego aktora i właśnie dlatego nie jest zainteresowany Jimem Caviezelem, którego nazwisko najczęściej wymieniane jest w kontekście objęcia schedy po Christopherze Reeve.

Singer uważa, że odtwórca postaci Jezusa Chrystusa w filmie "Pasja", jest nie tylko za stary do roli Człowieka ze Stali, ale także nie jest wystarczająco do niego podobny. Jak podają źródła, część akcji obrazu ma się rozgrywać tuż po tym jak Clark Kent zakończy naukę w college'u, czyli będzie miał około 25 lat. Tymczasem Caviezel liczy już sobie 36 wiosen.

Oznacza to również, że na rolę Supermana nie mają szans: Brendan Fraser, Mike O'Hearn, Jude Law i Jason Behr.

No nie wiem Elu. To slowa reżysera, czy wnioski wyciągnięte na podstawie wieku aktorów. Nie zapominajmy, że Jason wygląda młodo, a poza tym ma już doświadczenie w graniu postaci parę lat młodszych od niego. Przecież miał 25 lat, kiedy zaczął grać 16 letniego Maxa.

Mysle tak jak Milla. Skoro Jason juz gral postac niemal o 10 lat mlodsza niz on jest w rzeczywistosci, to dlaczego teraz niemoglby zagrac 25 letniego Clarka? Jednak wydaje mi sie, ze szanse Jasona zmalaly. Pewnie z nowego Supermana chca zrobic cos na ksztalt Spidermana- Piter Parker jest w podobnym wieku, i bardzo dobrze, bo mi osobiscie Spiderman sie podobal (powtarzam sie )

na stronie Jason Behr unlimitted jest parę nowych zdjęć z wrześniowych (o ile dobrze pamiętam) premier kinowych. Całkiem ciekawe, polecam, chociaż zapewne każdy z odwiedzających ten pokój wiedział o nich już wczesniej

No ja nie wiedzialem.

KWIATKU! jak Cie miło znów czytać!

przyznam się, że dziwnie tu spokojnie... nie wiem co się dzieje, ale ostatnio mało kto zagląda na forum, widzę wiele tematów pozostawionych samych sobie i aż się dziwię, że tu też wieje pustką...

pzoa tym tak, żęby było chociaz w częsci na temat ostatnio oglądałam parę filmów. m.in. z Richardem Gere. Ma on w sobie tyle spokoju, który zawsze emanuje z jego twarzy. POmyśłalam, ze Max na role choleryków chyba też by sie ie nadawał, ale przypomniałąm sobie Zana... swoją droga to chyba najciekawsze połączenie dla aktora : ze stoickim spokojem odgrywać zło...

A teraz pytanie: Co znajduje się na srebrnym łańcuszku, jaki Jason nosi od jakiegoś czasu? Z pewnego źródła wiem, że jest to... imię Jasona zapisane w kanji!

To cudko zwie się o ile mi wiadomo nieśmiertelnikiem. I jest na nim zapisana grupa krwi, znak zodiaku (tego nie jestem pewna) i coś jeszcze. Nie wiem co, ale jak się dowiem to napiszę. Mój kolega ma takie coś tyż.

Jason w kanji wygląda* tak:
癒
czyta się iyasu i oznacza to... Uzdrowiciel

*Musicie mieć zainstalowaną obsługę języków wschodnioazjatyckich w systemie, żeby wyglądał.

{o} skądżeś to wytrzasnął??!!

LEO wrote:KWIATKU! jak Cie miło znów czytać!

LEO jestes dla mnie ostatnio zbyt mila. Jeszcze chwila i zaczne wietrzc tutaj jakis podstep.

Co do tego niesmiertelnika to na pewno sie Jasonowi przyda (no wiecie na wypadek... yyy... wypadku samochodowego i koniecznosci transfuzji) w koncu kto w USA nie zna japonskiego

Nie japoński tylko kanji Kwiatuszku!
Podejrzewam, że te dane zapisane są w jego rodzimym języku. Inaczej byłyby zdeczkawa nieużyteczne w przypadku wypadku czy czegoś w tym rodzaju, czego mu oczywiście nie życzę, ale wiadomo: przezorny zawsze ubezpieczony.

Kanji to wlasnie pismo japonskie- a wlasciwie jeden z jego rodzajow. No wiec w USA z pewnosci kazdy zna kanji
A wiecie, ze w podstawowce chcialem sie nawet uczyc japonskiego? Ale musialbym na lekcje dojezdzac do sasiedniego miasta (tylko 20km), a tego mi sie robic nie chcialo.

No nareszcie znalazłam coś dla siebie na tym forum Witam więc wszystkich

Właśnie obejrzałam sobie ten filmik z kichnięciem Shiri, ale tam Jason jest słodziutki mmmm Po prostu oczu oderwać od niego nie mogę i cały czas tylko "back" i znów to widzę

Co do wieq Supermana i aktorów którzy niby mają go grać to sorki, ale to tak naprawdę nie ma znaczenia jeżeli aktor młodo wygląda mimo ilości lat, tak jak np. Jason

No i mam takie pytanko wiecie skąd mogłabym ściągnąć takie wpadki z planu? Może są na jakiejś stronce

Witaj Onarku, nareszcie dotarłaś do nas Stronka z jakiej możesz ściągnąć clip ze zdjęciami spoza planu była podawana tu wielokrotnie ale dla Ciebie podaję jeszcze raz http://www.theddd.net/SCGagreel.html. Ale może już to masz

Zresztą strona http://www.theddd.net/ to raj dla dreamerków, chociaż w porównaniu z tym co tam było dwa lata temu, to popłuczyny ale i tak warto ją przejrzeć. Polecam prześliczny clip na stronie tytułowej Don't Miss Deliver Me autorstwa Jennie. Kilka clipów znajdziesz także w menu Dream Art.

Narazie nie mamy najnowszy zdjęć Jasona, bo jak przypuszczam urlopuje się u mamusi w Minnesocie, a na razie, specjalnie dla Ciebie kilka fotek ze spotkania z fanami, z maja tego roku w Nowym Jorku

Dotarłam dotarłam i tak szybko to sie mnie nie pozbędziecie

Co do tych stronek to pierwsza mi nie działa pisze coś, że nie została znaleziona chyba, a tą drugą to of course znam no bo jak to tak byłoby jej nie znać

Hmmm a co do Jasona to chyba wolałąm go w krótszych włoskach, chociaż teraz też jest uroczy no i te jego oczy mmmm

Mmm Deliver Me - piękne, ulubione, aż się rozmażyłam! Wróciłam z wycieczki (jak widać;) ) i po lekkim załamaniu nerwowym jestem w pełni sił! Chociaż tyle że przywiozłam sobie artykuły o Jasonie i plakat A1 z tej premiery, gdzie tak ładnie kontrastował swoją koszulą khaki z czerwono zielonym plakatem w tle. Mmmm.... piękny. Obiecałam, że po malowaniu nie podziurawię ścian, więc biedak wisi sobie na szafie
Nadrabiam posty i jestem trochę zaskoczona, że znów wrócili do roli supermana. Przecież obecnie nie ma znaczenia,czy ktoś jest stary, czy młody?! Nawet nie trzeba się bawić efektami komputerowymi, wystaczy drobna charakteryzacja. Ot choćby takiego Tomunia Cruise w jego najnowszym filmie, do którego trailer widziałam ze 3 godz. temu przed seansem "Krucjata Bourne'a" (P.S. Polecam, dobre kino akcji, choć gra tam ten brzydal - Damon ) Zrobili z niego staruszka, no może nie do końca, ale ma kilka zmarszczek i siwe włosięta. Zapomnieli chyba tylko o posturze, toteż dziadek Tom jest szczupły, wysoki i oczywiście giętki i wysportowany, jak mało kto No trudno. A wracając do nieśmiertelników, które nieśmiertelnikami nie są Może i to wygląda na nieśmiertelnik, jaki nosi się np. w armii, ale w rzeczywistości to zwykłego rodzaju metalowa blaszka, na której zapisano imię i nazwisko Jasona w kanji. Brak tam jakichkolwiek innych danych. Źródło jest pewne, no chyba, że się nie do końca zrozumiałyśmy z ruri, która po angielsku nie mówi Ruri prowadzi japońską stronę o Jasonie PeachSorbet i była na lotnisku, kiedy Jason przyleciał do Japonni kręcić TG (albo już wracał do USA ). Sam pokazywał fanom tą "blaszkę" i mówił, co się na niej znajduje.

Wiem, ze to chyba nieodpowiedni watek, ale skoro juz przy azjatyckich napisach jestesmy to moze ktos moglby mi powiedziec co Emilie ma na szyji???http://mitglied.lycos.de/lizbot2000/oth ... ieLost.jpg

Kociak, czy to jest kociak? W każdym bądź razie fajniutkie

A wogóle odkryłam wczoraj wyśmienite lekarstwo na stresa - Jasona! Trzeba tylko sobie wziąźć zdjęcie Jasona (ach, szkoda, że tylko zdjęcie ), usiąść i patrzec ... i patrzeć. ! Ach....
No, tak to już chyba opętanie?!

Kwiatuszku... to zaden podstęp

Co do niesmiertelników... ach, faceci nawet w niewielkim stopniu powiązani z wopjskiem zawsze przyciągali tlumy kobiecych serc :0 jason jak widać idzie na fali Wielbicielki już zdobył, a teraz podbija nowe serca i wzmacnia stare uczucia

Anyway, czyli wracając do subjectu: swego czsu w Polsce nosiło się metalowe (lub raczej srebrne) bransoletki z wygrawerowaną grupą krwi i podstawowymi danymi... teraz jakoś ta moda zniknęła, chyba zbyt mocno kojarzyla się z dresiarzami

Rozglądając sie po Forum Applebylicious natknęłam się na zdjęcia Jasona, których jesze nigdy nie widziałam. Nie wiem, może wy je już znacie, ale tak na wszelki wypadek, zamieszczę.




No i tak z rozpędu jeszcze parę takiech, które zwróciły moją uwagę. Wiem, że je już widziałyście, ale nie mogłam się oprzeć.



Na tym wygląda dość zabawnie. Biały to jednak nie jego kolor.


Choć z drugiej strony, ten biały kolor ma coś w sobie...





I tak na zakończenie, która z nas nie oddałaby się w ręce takiemu lekarzowi. Oj, chyba będę chora... zdecydownie mi za gorąco. Panie doktorze, tutaj...