Page 4 of 4

Posted: Thu Sep 25, 2003 10:53 pm
by Graalion
Moim zdaniem gdyby Izzy powiedziała Jessie'mu prawdę na początku, to gdy wyjeżdżali z Roswell on wyjechałby z nimi.

Posted: Fri Sep 26, 2003 4:43 pm
by Ramzes
oooo rany niewiem co ci napisac masz racje powiem tyle (glowa mnie boli :evil: ) a moze jej ta pokora byla poproostu jej potrzebna bo byla zbyt pewna siebie ...

Posted: Fri Sep 26, 2003 6:42 pm
by _liz
Własnie to były tylko pozory. Ona wcale nie była pewna siebie.

Posted: Fri Sep 26, 2003 8:16 pm
by LEO
GRAALION - baaardzo mozliwe... baaardzo.... Bo Jess się zawahał, przypomniał sobie ból, który przeżywał, gdy była bliska śmierci.

RAMZES - masz chyba punkt widzenia zbliżony do tego, co nazywa się losem? ;)

LIZ- a Ty wyrażasz nasz punkt widzenia :)

I dlatego wszyscy mamy rację, bo nigdy nie ma odpowiedzi jednej, dokąłdnej i idealnie dopasowanej. Każdy medal ma dwie strony, a każda sytuacja nieskończenie wiele odcieni szarości w tle.

A może pech przypałętał się za nią jak korona za Maxem? ;)

Posted: Fri Sep 26, 2003 8:26 pm
by Ramzes
nie ma pecha jest tylko los który sami tworzymy a zle zeczy które nazywamy pechem to konekfencje zlych decyzji

Posted: Fri Sep 26, 2003 8:56 pm
by LEO
To by tłumaczyło czemu cierpiała na Ziemi - los znalazł ją tutaj, po tym jak uciekła mu tam :)

Posted: Sat Oct 11, 2003 7:10 pm
by _liz
Ale czemu ją ten los gonił? Chyba troszkę przesadzona jest ta teoria.

Posted: Sat Oct 11, 2003 8:02 pm
by Ramzes
a malo jej bylo problemów FBIA... 8)

Posted: Sun Oct 12, 2003 4:59 pm
by _liz
FBI to chyba osobna historia. Agenci prześladowali nie tylko ją.

Posted: Sun Oct 12, 2003 5:26 pm
by Ramzes
ale ona martwi sie z nich najbardziej ... 8)

Posted: Sun Oct 12, 2003 5:45 pm
by _liz
Wcale nie. Powiedziałabym nawet, że ona najmniej się martwi agentami. Raczej MAx i Michael wydają sięzamartwiac FBI.

Posted: Fri Oct 17, 2003 5:38 pm
by Maria_DeLuca_17
Może ten pech to kara za coś co zrobiła w poprzednim zyciu, czyli za zdrade rodziny? :lol:

Posted: Fri Oct 17, 2003 6:41 pm
by Graalion
"Bóg jest jednak surowym i niełatwo wybaczającym facetem"

Dana Shorte ("Terminator 2: Dzień Sądu"), na chwilę przed śmiercią