Page 4 of 11
Najlepsza para
Posted: Mon Oct 06, 2003 8:53 am
by catalina
Uważam, że wszystkie pary były super. Romantyczny związek Liz i Maxa, burzliwy Marii i Michaela i nieszczęśliwy Alexa i Isabel. Ale najlepiejoglądało mi się sceny związane z Marią & Michaelem.
Posted: Mon Oct 06, 2003 11:20 am
by Doreen
Niech żyje kompromis!!
Popieram cię
catalina, ja tez lubilam wszystkie pary bo tak naprawdę to wszystkie były super
Każda była inna, ale równie ciekawa
Posted: Mon Oct 06, 2003 1:40 pm
by Ramzes
a ja was niepopieram ...
nie wszystkie pary byly ciekawe
Posted: Mon Oct 06, 2003 4:46 pm
by Doreen
A która para ci się nie podobała, Ramzes? No i dlaczego?
Posted: Mon Oct 06, 2003 5:32 pm
by Ramzes
Maria i Bily bo byli spontaniczni i oboje lubili muzyke ...
Posted: Tue Oct 07, 2003 3:23 pm
by Doreen
Maria i Billy nie byli parą!!! To tylko jednoodcinkowe, krótkie zauroczenie
A tak a propo - czy to że lubili muzykę to zła rzecz??
Posted: Tue Oct 07, 2003 7:23 pm
by Ramzes
Maria i Billy byli para tylko dawno a jak sie mówi stara miłość nierdzweieje...a czy ja napisalem ze lubienie muzyki to zła żecz ???
Posted: Tue Oct 07, 2003 8:26 pm
by zulugula
Ramzes nie bluźnij
prosze ni opowiadaj nic o tym czymś (Billy) dobrze
Posted: Tue Oct 07, 2003 9:03 pm
by Ramzes
to coś Billy to chłopak ... i ja nic do niego niemam ...
niewiem co ci się w nim niepodoba ???
Posted: Wed Oct 08, 2003 9:41 am
by Tośka
Wiesz co ramzes najpierw zaczynasz o Billym a później mówisz że zuluguli się coś nie podoba...
zdecyduj się
Posted: Wed Oct 08, 2003 10:21 am
by sysia
Ramzes wrote:to coś Billy to chłopak ... i ja nic do niego niemam ...
niewiem co ci się w nim niepodoba ???
ramzes - wszystko, cały Billy, okropny
i w dodatku strasznie namieszał Maryi w głowie, nie lubię go
Posted: Wed Oct 08, 2003 1:16 pm
by Ramzes
a mi się Billy podobał ,a gdyby Maria nic do niego nieczuła to by sobie niedała namieszać w głowie ... ja tylko pytałem się zuluguli co on zrobił takiego że jej się niepodoba...
Posted: Wed Oct 08, 2003 7:42 pm
by zulugula
Spokój
A ja bardzo chętnie Ci odpowiem Ramzesku
Nie chodzi o to że jej namieszał w głowie tylko że zrobił to podstępnie. W pewnym sensie "pojechał jej trochę po ambicji" i dlatego go nie lubię
najpierw ją zbałamucił a później się zmył
Posted: Wed Oct 08, 2003 8:12 pm
by Doreen
Ramzes napisałeś że nie lubisz pary Maria i Billy bo byli spontaniczni i lubili muzykę i dlatego wywnioskowałam że sądzisz że lubienie muzyki to zła rzecz... ale chyba się nie zrozumieliśmy....
A z tego co pamiętam to Maria wspominając dawne czasy mówiła że Billy był pierwszym chłopakiem którego pocałowała i miała wtedy jakieś 13 lat. Byli razem na jednym obozie muzycznym. Więc czy takie coś można nazwać byciem parą??? Bo mi się wydaje że nie
A ja lubię Billego bo mi się wydaje że to nie jego wina że Maria zerwała z Michealem. On po prostu pojawił się w nieodpowiednim czasie i sprawił że Marii otworzyły się oczy na wiele spraw.
Posted: Wed Oct 08, 2003 8:14 pm
by Ramzes
Billy to nie aniol ale jest spoko...
on jej poprostu przypomnial jak bylo przedtym jak dowiedziala sie prawdy o kosmitach ...
Posted: Thu Oct 09, 2003 10:22 am
by sysia
doreen tylko nie obóz muzyczny a warsztaty dla autorów tekstów (czy jakoś tak)
Posted: Thu Oct 09, 2003 8:40 pm
by Doreen
Hihi, no ok, nie pamiętałam dokładnie
Ale to nie zmienia faktu że byli "razem" bardzo krótki okres czasu no i byli dzieciakami...
Posted: Fri Oct 10, 2003 8:49 pm
by Ramzes
czyli uwarzasz ze to uczucie miedzy nimi to nie byla milosc...
to byla milosc 2 nastolatków, a milosc nastolatków jest nieraz silniejsza od milosci doroslych
Posted: Fri Oct 10, 2003 8:51 pm
by zulugula
boshe nie mogę
Ramzes przestań
Posted: Fri Oct 10, 2003 8:55 pm
by Ramzes
nie przestane ...
(chyba)