forum.roswell.pl

Posted: **Wed Oct 01, 2003 2:10 pm**

no mozna ale zawsze to tylko beda marzenia i nic wiecej ...

Posted: **Wed Oct 01, 2003 2:24 pm**

nie jestem pewna czy chciałabym aby te marzenia się spełniły, czasami nie warto bo przewazni się można rozczarować w końcu nasze wyobrażenia najczęściej mijają się z rzeczywistościa

Posted: **Wed Oct 01, 2003 2:27 pm**

bardzo mondre slowa ...

Posted: **Wed Oct 01, 2003 4:11 pm**

Oczywiście wszystko co mówisz jest prawdą. Ale to nie zmienia faktu, że pomarzyć piękna rzecz...to poniekąd czyni nasze, życie ciekawszym

Posted: **Thu Oct 02, 2003 7:56 am**

jakie smutne byłoby nasze życie, gdybyśmy nie mogły pomarzyć o Brenie

Posted: **Thu Oct 02, 2003 9:23 am**

widzę, że doskonale czytasz między literkami

Posted: **Thu Oct 02, 2003 10:25 am**

zulugula w końcu coś nas łączy, czyli nadajemy na podobnych falach, więc rozumiemy się bez słów

Posted: **Thu Oct 02, 2003 1:40 pm**

ach marzenia ...

Posted: **Thu Oct 02, 2003 5:19 pm**

sysia

ale fajnie...

Ramzes właśnie dałyśmy Ci kolejny powód by zazrrościć Brenowi

Posted: **Thu Oct 02, 2003 6:17 pm**

No to ja powiem, że miło sobie pomarzyć o Jasonie, skoro wy o Brenie...

Posted: **Thu Oct 02, 2003 7:54 pm**

no zazdroszcze mu tej kasy która posada...

Posted: **Sat Oct 04, 2003 4:44 pm**

Michael&Maria i juz!
tak nie do tematu, ale pomarzyc tez mozna o Tomie Cruisie....

Posted: **Sat Oct 04, 2003 6:38 pm**

o nim Asiu to tylko mozna marzyc...

i nic wiecej

Posted: **Sat Oct 04, 2003 7:33 pm**

Asiu, jak to nie w temacie, przecież już kiedyś udowadniałam podobieństwo Jasona do Toma

Posted: **Sat Oct 04, 2003 7:40 pm**

no to w czym sa podobni ???

Posted: **Sat Oct 04, 2003 8:03 pm**

W wyglądzie. Umieszczałam już zdjęcia, i tu, i na komnacie.

Posted: **Sun Oct 05, 2003 1:55 pm**

a ja marzę o Brenie...
a propos candy, widziałyście te nowe zdjęcia Brena z Gimenez ? Bleee...on ją tam obejmuje, a ona oczywiście szczerzy się do aparatu pani Christiny Radish...jak pomyślę, że kiedyś robiła zdjęcia Brenowi i Mai to mi bardzo, bardzo smutno...bo miałam do nich taki wielki sentyment, a teraz co ?

Posted: **Sun Oct 05, 2003 2:53 pm**

W takim razie pozostaje Hotori marzyć na etapie serialu. Tam wsztsko było jasne i klarowne. Albo...przerzucić marzenia na Jasona i Shiri.

Posted: **Sun Oct 05, 2003 2:56 pm**

Eluś, heh...pozostaje opcja nr 1...2 odpada, zdecydowanie.

Posted: **Sun Oct 05, 2003 4:57 pm**

acha marzenia...

forum.roswell.pl

Ulubiona Para