forum.roswell.pl

Posted: **Fri Aug 15, 2003 9:42 pm**

Mari Ann - NIE SĄ PARĄ!!! To po prostu dziennikarska kaczka polskiej wyobraźni...

Posted: **Sat Aug 16, 2003 10:22 am**

A konkretnie Świata Seriali. Ja tam przeczytałam o ich 'związku'

Posted: **Sat Aug 16, 2003 11:11 am**

Oj to wielkie sorry za błędną informacje...

Posted: **Sun Aug 17, 2003 1:44 pm**

Ale fajnie by było, gdyby rzeczywiscie byli parą. niestety, pozostaje to w kwestii naszych marzeń...

Właśnei naściągałam mnóstwo fanartó, fotek i dwa filmiki z "oficjalnej" polarkowej strony.

Wspaniale!!!! Będę miałą co oglądac przez najbliższy tydzień!!!

Posted: **Sun Aug 17, 2003 2:11 pm**

Hotaru zamieść niektóre tutaj o ile mozesz

Posted: **Sun Aug 17, 2003 11:04 pm**

Jak je pogrupuje... sciagam teraz drugi raz filmiki z oficjalnej polarkowej, bo byly przadki na dysku i mi skasowali

(((

jutro albo we wtorek...

Posted: **Mon Aug 18, 2003 10:11 am**

Michael i Liz wogóle do siebie nie pasują

Posted: **Mon Aug 18, 2003 10:22 am**

?
Dlaczego do siebie nie pasują?

Posted: **Mon Aug 18, 2003 3:56 pm**

Hotaru to swietnie!! Ja już je widziałam wszytkie

i są śliczne polecam ci clip "Shes like the wind" piękny i smutny....

heh dlaczego nie pasują? Dla nas Polarek p[asują oni jak najbardzije razem dlatego tu o tym piszemy.

A zdjątka z tej stronki oficjalnej polarkowej zamieściłam na pierwszej stronie, tzn tylko kilka z nich, bo tam jest tego mnóstwo - linka do tej stronki też podałam w pierwszym poście, naparwdę poelcam stronkę.
Ja znów znalazłam inny fan arcik, i po prostu muszę go tu wkleić

Posted: **Tue Aug 19, 2003 10:56 am**

hihii
tu tez sie zaczynaja sprzeciwy, tak nie mozna przeciez polarki moga zrobic nalot na candys i tam nas zbombardowac textami w stylu- nie lubimy pary M&M, prawda?
eee ja juz sie nie wypowiadam
buziaczki
Maja
ps hej Janetko:)

Posted: **Tue Aug 19, 2003 11:29 am**

Posted: **Tue Aug 19, 2003 1:53 pm**

Ten fanart Polar Attraction jest świetny.

Posted: **Tue Aug 19, 2003 8:20 pm**

Jak dla mnei to Michael i Liz to świetna para. Nie żebym miała coś przeciwko innym czy tradycyjnym Cukiereczkom, ale tak dla odmiany... Mnie sie to podoba!

Posted: **Wed Aug 20, 2003 5:43 pm**

Uważam, że Liz nie pasuje do Michaela. Ona jest zbyt subtena, delikatna, wrażliwa. Michael to "twardy" chlopak i potrzebuje on "twardej" dziewczyny.

Posted: **Wed Aug 20, 2003 5:46 pm**

A Maria to twarda dziewczyna...ona tesh jest wrażliwa...i bardzo uczuciowa...bardziej od Liz

Posted: **Wed Aug 20, 2003 6:07 pm**

Yhhh, nie wiem... mi sie wydaje że właśnie Maria jest twarda. oczywiście nie przecze - jest uczuciowa i wrażliwa, ale w mniejszym stopniu niż Liz.

Posted: **Wed Aug 20, 2003 7:15 pm**

Wiesz można udowodnić tym że Maria jest troszke bardziej uczuciowa np.po Smierci Alexa Liz się załamała troszkę później.OOczywiście nie chce się z tobą sprzeczać

Posted: **Fri Aug 22, 2003 12:24 pm**

W gruncie rzeczy Liz jest chyba najtwardsza ze wszystkich pań w Roswell. Czy któraś prócz niej byłaby zdolna wmówić chłopakowi, że spała z innym dla ratowania świata i życia przyjaciół? Już gdzies ten temat poruszałam, chyba na forum komnaty w podobnym polarkowym poście (albo M/L jako przyjaciele). Liz jest uczuciowa, ale w głębi duszy jest ona w stanie bardzo wile znieść. Podobnie jak Michael. Jak myślicie, dlaczego powiedział Liz "Dzięki, że dałas mi jeszcze jeden powód, bym zazdrościł Maxowi." Raz, że okazało się, ze jest ich przyjacielem. Drugi, sposób, w jaki pisze ona pamiętnik. Gdyby Michael i Liz nie byli do siebie podobni w sile osobowości, charakterze, odczuwaniu emocji (fakt, iż kompletnie inaczej to okazują), nie zrozumiałby jej zapisków. Uznałby je ... no nie wiem, za ckliwe wynurzenia starej panny?

Posted: **Fri Aug 22, 2003 12:31 pm**

Więc to jest doskonały przykład że Liz i Michael, to świetna para...

Posted: **Fri Aug 22, 2003 1:59 pm**

3x nie, M&L nie pasują do siebie, ona jest za cukierkowata, Misiek jest twardy i porywczy itd, całkowite przeciwieństwo Maksia, L. byłaby dla niego za ślamazarna, co innego dla Maksia, do niego pasowała on lubiał wszystko dkładnie przemyśleć, Michael lubił działać, dobra strasznie namieszałam i wsumie i tak chyba nie powiedziałam tego co chciałam ale powtórze jeszcze raz 3x nie dla M&L

Hotaru i Tośka wydaje misię , wydaje mi się że Michael zazdrościł Max-owi nie samej Liz, ale raczej atmosfery ich związku, gdzie M&L zawsze się rozumieli nawet bez słów, mieli podobne zdania w różnych sprawach, on zMariją miał same problemy bo nie potrafił zrozumieć czego ona od niego oczekuje,

forum.roswell.pl

The Polar-Michael&Liz-to co tygryski lubią najbardziej