Do kogo jestem podobny/a?
Moderator: Galadriela
Do kogo jestem podobny/a?
Piszcie do którego bohatera najbardziej się upodabniacie - uzasadnijcie swój wybór.
Chodzi mi o cechy charakteru a także o wygląd itp.
Chodzi mi o cechy charakteru a także o wygląd itp.
Is it really true could you save yourself, for someone who, loves you for you?
- MAX EVANS
- Fan
- Posts: 569
- Joined: Wed Feb 03, 2010 2:44 pm
- Location: Ciałem w Wałbrzychu ale duchem w Roswell.
Re: Do kogo jestem podobny/a?
Jak się nie trudno domyśleć w moim przypadku jest to Max a głównie za sprawą jego charakteru ponieważ mamy wiele wspólnych cech. Ale nie będę wymieniał jakich bo za dużo tego
Roswell to dla mnie coś więcej niż tylko serial to opowieść o przyjaźni i miłości, to część mojego życia.
- Beauty_Has_Come
- Zainteresowany
- Posts: 407
- Joined: Mon Feb 01, 2010 6:37 pm
- Location: Kraina baśni
Re: Do kogo jestem podobny/a?
Elu, też nam napisz do kogo jesteś podobna Choć już widziałam Twoje zdjęcia na fotoblogu, to chętnie jeszcze poczytam
Jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny to jestem chyba skrzyżowaniem Liz z Isabel - w zasadzie za jedną z tej dwójki najłatwiej byłoby mi się przebrać. A jeśli miałabym którąś z nich zagrać, to wolałabym Isabel - większe aktorskie wyzwanie, bo bardziej złożona postać.
Charakter? Trochę Liz (dużo punktów wspólnych, generalnie chyba najbardziej do niej byłabym podobna), trochę Michael (niespokojny duch), trochę Isabel (silne poczucie rodzinnych więzi).
Jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny to jestem chyba skrzyżowaniem Liz z Isabel - w zasadzie za jedną z tej dwójki najłatwiej byłoby mi się przebrać. A jeśli miałabym którąś z nich zagrać, to wolałabym Isabel - większe aktorskie wyzwanie, bo bardziej złożona postać.
Charakter? Trochę Liz (dużo punktów wspólnych, generalnie chyba najbardziej do niej byłabym podobna), trochę Michael (niespokojny duch), trochę Isabel (silne poczucie rodzinnych więzi).
Re: Do kogo jestem podobny/a?
hmm... z wyglądu? to chyba do nikogo.
a z charakteru? a to ciężko powiedzieć.
Tak jak w przypadku Beauty z Isabell łączy mnie silne przywiązanie do najbliższej rodziny, no i podobnie jak ona w mężczyźnie mam swego przyjaciela, którego traktuję jak brata, no i mam brata. Tyle że starszego.
Z Liz, zamiłowanie do nauki. Uwielbiam chemię, i też chciałabym popracować w jakimś mega instytucie, ale zapewne skończę w jakimś małym laborze lub fabryce :/
Z Kylem zafascynowanie buddyzmem (sama jestem katoliczką, ale buddyzm od zawsze mnie fascynował).
Z Maxem? hmm... jak kocham to za zabój, i jak na razie jedną osobę pokochałam naprawdę i kocham do teraz
Najbliżej chyba mi do Marii. Też jestem panikarą, wymagam od swojego faceta rzeczy niemożliwych, na których tak naprawdę mi nie zależy.
A z Michaelem łączy mnie niezdarność i chęć życia dniem.
Co do Alexa: tak samo jak on dla przyjaciół jestem w stanie zrobić wszystko.
a z charakteru? a to ciężko powiedzieć.
Tak jak w przypadku Beauty z Isabell łączy mnie silne przywiązanie do najbliższej rodziny, no i podobnie jak ona w mężczyźnie mam swego przyjaciela, którego traktuję jak brata, no i mam brata. Tyle że starszego.
Z Liz, zamiłowanie do nauki. Uwielbiam chemię, i też chciałabym popracować w jakimś mega instytucie, ale zapewne skończę w jakimś małym laborze lub fabryce :/
Z Kylem zafascynowanie buddyzmem (sama jestem katoliczką, ale buddyzm od zawsze mnie fascynował).
Z Maxem? hmm... jak kocham to za zabój, i jak na razie jedną osobę pokochałam naprawdę i kocham do teraz
Najbliżej chyba mi do Marii. Też jestem panikarą, wymagam od swojego faceta rzeczy niemożliwych, na których tak naprawdę mi nie zależy.
A z Michaelem łączy mnie niezdarność i chęć życia dniem.
Co do Alexa: tak samo jak on dla przyjaciół jestem w stanie zrobić wszystko.
Godzina późna, wychodzę.
Oślepia mnie księżyc,
Oślepia mnie uczucie,
Wracam... Sam...
Oślepia mnie księżyc,
Oślepia mnie uczucie,
Wracam... Sam...
Re: Do kogo jestem podobny/a?
Ja chyba z wyglądu najbardziej do Liz, ten sam kolor włosów i wzrost. Z charakteru też przypominam Liz, trochę nieśmiała jestem, ale później Liz stała się pewna siebie, zupełnie jak ja
No i tak samo jak dla Isabel i Alexa najważniejsza jest dla mnie rodzina i przyjaciele. To chyba wszystko:D
No i tak samo jak dla Isabel i Alexa najważniejsza jest dla mnie rodzina i przyjaciele. To chyba wszystko:D
Is it really true could you save yourself, for someone who, loves you for you?
Re: Do kogo jestem podobny/a?
ja sadze ze najbardziej przypominam Alexa. Nie chodzi mi o wyglad tylko charakter. Jestem ciapowata osobą, wszytsko sobie biore do serca i bardzo sie staram, ciezko mi znieść porażkę i czesto ufam nie tym rudziom co potrzeba. Oddana przyjaciołom w całosci, brak pewnosci siebie i nieszczescie w miłosci
Re: Do kogo jestem podobny/a?
z wygladu to chyba do nikogo A z kazdego mam cos,jednak chyba wiele wspolnych cech z Maria
- MissIndependent
- Nowicjusz
- Posts: 69
- Joined: Fri Jun 05, 2009 8:21 pm
- Location: Gliwice/Zabrze
- Contact:
Re: Do kogo jestem podobny/a?
ja sę zastanawiam miedzy Isabel a Marią... i nie wiem, do której znich jest mi blizej
Re: Do kogo jestem podobny/a?
Z wyglądu chyba najbardziej do Isabel, ale z charakteru to do Liz Jesteśmy spokojne ale umiemy o coś zawalczyć. Obie jesteśmy romantyczkami i lubimy biologie (też wiąże z nią swoją przyszłość) I mamy podobny tok myślenia jeśli chodzi o nauke, podoba nam się to że przeprowadzając badania możemy wytłumaczyć dane zjawisko. Obserwując Liz zdałam sobie sprawę z tego że jest pracowita, mi nie zawsze to wychodzi (lubie odkładać różne sprawy na później straszny nawyk). Może jeśli chodzi o wygląd to mamy podobny kolor włosów i długość. Obie mamy 160 cm
Re: Do kogo jestem podobny/a?
jestem ,,gorszą" wersją Zana. też jestem liderem pewnej ,,czwórki" (muzycznej) od początku widzę w tej postaci dużą cząstkę siebie i dlatego tak mnie zainteresowała pomimo krótkiego epizodu (takie podobieństwa się czuje) jednak w przeciwieństwie do niego uwzględniam zdanie innych, może dlatego jeszcze nikt mnie nie wepchnął pod ciężarówkę?
Re: Do kogo jestem podobny/a?
Czarny a mogę wiedzieć jaki gatunek muzyki grasz i czy w domowym zaciszu czy przed większa publicznością
Re: Do kogo jestem podobny/a?
raczej niszowe klimaty, nawet nie umiem ich za bardzo nazwać, używam gitary elektrycznej, klawiszy, gardła, kartki i długopisu.....no i komputera żeby to wszystko poskładać do kupy razem z partiami moich kolegów.
Re: Do kogo jestem podobny/a?
Fajnie że masz jakieś hobby a muzyka jest chyba najlepsza na wyżycie się i wyrażenia uczuć. Jestem przekonana że już z kolegami napisałeś jakiegoś hiciora Teraz wystarczy wymysleć jakąś chwytliwą nazwe i do radia !!!
Re: Do kogo jestem podobny/a?
Goya, żadne radio nie pusci takiej muzyki ale to jest kolejny ,,temat rzeka" a mnie się nie chce go wywoływać. jak to by powiedział mój roswell'owski odpowiednik ,,bez łachy". robimy swoje, album prawie skończony. nam nie chodzi o robienie radiowych hitów na jeden sezon, nam chodzi o zupełnie inne rzeczy.Goya wrote:Jestem przekonana że już z kolegami napisałeś jakiegoś hiciora Teraz wystarczy wymysleć jakąś chwytliwą nazwe i do radia !!!
Re: Do kogo jestem podobny/a?
Rozumiem takie hobby :d Ale talentu marnować nie wolno
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 5 guests