forum.roswell.pl

W tym temacie chciałabym poznać Wasze opinie na temat Courtney.
Moim zdaniem była ona bohaterką pozytywną. Bardzo duży wpływ miał na nią Nicholas. Natomiast ona była rozdarta między swoją rasą a Królewską Czwórką. Zakochała się w Michael'u, niestety bez wzajemności. Biedna cierpiała, gdyż nikt jej nie ufał.

Inna pozytywną bohaterką b yła Tess Harding. Moim zdaniem była ofiarą Maxa. Wychował ją Nasedo, który nie nauczył jej bycia człowiekiem. Pozostali zrobili źle odsuwając się od niej tylko dlatego, że zabiła Alexa. zrobiła to przeciez nieumyślnie!!!!

Po raz pierwszy widzę, żeby już w poście zakładającym temat autor pisał nie na temat... Skoro chcesz, żeby tu było o Courtney, to po co piszesz o Tess?

Teraz sama dyskusja... A wyduś coś więcej z siebie! Bo jak na razie brzmi to to jak wypracowanie w trzeciej klasie podstawówki.

Stary, wiesz nie mam pojęcia dlaczego, ale mam wrażnienie, że cię nie polubię.
Co innego Tess_Harding. Jedna z bardzo wąskiego grona osób którzy maja takie zdanie na temat Tess. Prawę mówiąc, chyba jesteśmy jedyni.

Ale oczywiście ja wypowię się na oba tematy, a nie będę zrzędzić jak niektórzy
Więc Courtney, rzadko o niej myślę, ale chyba trochę przesadzasz. Ja ją uważam za pozytywną osobę, która gdyby przeżyła byłaby bardzo fajną postacie. Byłaby dla związku M&M tym samym czym dla M&L jest Tess Ale na serio, moim zdaniem ona zauroczyła się Michaelem, ale na miłość to jeszcze troszkę za wcześnie. Chciała pomóc K4 chciała stać się ich przyjaciółką starała się ale jej się nie udało szkoda, że tak się kończyło

Co do Tess, to w tym co napisałaś jest 100% moich przekonań. Piszesz dokładnie to co ja myślę. Albo wszystko ściągnełaś moich z moich postów w temacie o Tess, Albo zdażył się cud i spotkałem kogoś o takich samych poglądach.

Tajniak wrote:Stary, wiesz nie mam pojęcia dlaczego, ale mam wrażnienie, że cię nie polubię.
Co innego Tess_Harding. Jedna z bardzo wąskiego grona osób którzy maja takie zdanie na temat Tess. Prawę mówiąc, chyba jesteśmy jedyni.

To nie poznałeś jeszcze Kwiatuszka?

A ludzie częst nie lubią, jak się od nich czegoś wymaga...

Kochani!!!

Teraz zwracam się do Tajniaka. Nie zgapiłam Twoich wypowiedzi. To moje własne zdanie. Nie od początku lubiłam Tess. Po jakimś czasie polubiłam ją a nawet się z nią utożsamiam....

Courtney..... Ja ją po prostu uwielbiam!!!!! Ona jest wspaniała!!! Jak najbardziej osoba pozytywna. Bardzo żałowałam i nadal żałuję, że pojawiła się tylko w kilku odcinkach. Myślę, że zauroczenie Michaelem szybko by jej przeszło i może zainteresowałaby się kimś innym np. Kyle'm . Twierdzę, że za mało jest o niej informacji. Zazwyczaj ignoruje się jej postać. Na oficjalnych stronach serialu są zdjęcia bądź informacje o bohaterach (aktorach) a o Courtney brak... Jeszcze nie trafiłam na stronę, gdzie byłyby tapety z Sarą Downing, czyli Courtney.... W tym wypadku chyba wszyscy się ze mną zgodzą... A może to ja się mylę? Jeżeli tak to błagam wyprowadźcie mnie z błędu!