Jak to było z Tess

Rozmowy o II serii

Moderator: ALEX_WHITMAN

Forum rules
Strefa wolna - można spoilerować.
User avatar
Teeta
Nowicjusz
Posts: 65
Joined: Sun Jul 13, 2003 6:14 pm
Location: Nibylandia
Contact:

Post by Teeta » Wed Jul 16, 2003 7:19 pm

U nas 5 lat różnicy. I też nie lubię dzieci...

User avatar
{o}
o'Admin
Posts: 1665
Joined: Tue Jul 08, 2003 10:31 am
Location: Opole
Contact:

Post by {o} » Wed Jul 16, 2003 7:37 pm

Co wy chcecie od dzieci? Przecież one tak uroczo ryczą :P

Synek chce lizaka. I się awanturuje.
- ŁEEEEEEEEE!!!!!!
- No uspokój się syneczku kochany.
- ŁEEEEEEEEEEEEEE!!!!!AAAAAAAAA
Przylać takiemu to się uspokoi. Tylko, że Amerykanie wymyślili "bezstresowe wychowanie"...

A młodzież? Wyrasta ten łeeeeeeee na wielkoluda. Pije, pali bo nie umie się oprzeć - a nie umie się oprzeć, bo mu "bezstresowa mamusia" nie przylała, jak nie umiał się oprzeć lizakowi...

Potem wyrasta taki wielkolud na obywatela, nie chciało mu się uczyć, teraz nie chce mu się poszukać pracy i głosuje na Leppera...
התשׂכח אשׂה עולה מרחם בן בטנה גם אלה תשׂכחנה ואנכי לא אשׂכחך
הן על כפים חקתיך

comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Wed Jul 16, 2003 8:00 pm

U mnie 8 lat różnicy. Ale nie jest tak źle, siora to już nie niemowlak, więc nie piszczy cały czas na cały dom (uff).
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Wed Jul 16, 2003 9:18 pm

Graalion, kolejny zainteresowany w naszych szeregach :)
{o}, ty mnie lepiej nie denerwuj, ja dzisiaj jestem wściekła. Mój prywatny bachor przyjechał, rozwalił wszystko w dwóch pokojach czyli w całym domu, nie pozwala sprzątać... Już mnie ciska, dobrze, że jeszcze telewizora nie włączyła... Grrr :evil:
A tak na pocieszenie - z nudów czytałam "Miłość i wojnę" i w pewnym zdaniu pojawiło się nazwisko Evans... Jak myślicie, z kim mi się skojarzyło?

No dobra, błędy ortograficzne popełniam, coś jest nie tak...
Last edited by Nan on Wed Jul 16, 2003 9:26 pm, edited 1 time in total.
Image

User avatar
zulugula
Zainteresowany
Posts: 418
Joined: Sat Jul 12, 2003 7:06 pm
Location: Gdańsk
Contact:

Post by zulugula » Wed Jul 16, 2003 9:22 pm

Nan tylko sokój może nas uratować :D Trzymaj się, będzie dobrze :wink:
Tell me why it costs so much to live...

Guest

Post by Guest » Wed Jul 16, 2003 11:37 pm

Posłuchaj muzyki, a siorce zawsze można dosypać troszkę jakichś środków usypiających do coli... Ne?

User avatar
Teeta
Nowicjusz
Posts: 65
Joined: Sun Jul 13, 2003 6:14 pm
Location: Nibylandia
Contact:

Post by Teeta » Wed Jul 16, 2003 11:40 pm

Zaczyna mnie wkurzać to moje... (no, wykrztuś to z siebie Teeta!)
...ee, zapominalstwo... :wink:

User avatar
{o}
o'Admin
Posts: 1665
Joined: Tue Jul 08, 2003 10:31 am
Location: Opole
Contact:

Post by {o} » Wed Jul 16, 2003 11:42 pm

Colę z arszenikiem :)

Przy logowaniu zaznacz sobie "Zaloguj mnie automatycznie przy każdej wizycie" - całkiem użyteczna funkcja :)
התשׂכח אשׂה עולה מרחם בן בטנה גם אלה תשׂכחנה ואנכי לא אשׂכחך
הן על כפים חקתיך

comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Thu Jul 17, 2003 8:05 am

Colę z arszenikiem... Oj, bo mi wyjdzie połączenie Lukrecji Borgii z Roswell... A swoją drogą dobry pomysł. Sterczy mi to.... to... to... coś... nad głowqą, jęczy, marudzi, że ona chce kakao z królikiem! Kto chce zwierzątko?
Image

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Thu Jul 17, 2003 2:32 pm

Związać, zakneblować i zamknąć w komórce :twisted: :twisted: :twisted:
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Thu Jul 17, 2003 2:41 pm

Nie mam komórki :cry: Nawet strychu porządnego nie mam... A w piwnicy mojego bloku można spotkać pchły, koty i szczury, więc ja tam nie wchodzę (mam osobliwy wstręt do pcheł)
Image

User avatar
Teeta
Nowicjusz
Posts: 65
Joined: Sun Jul 13, 2003 6:14 pm
Location: Nibylandia
Contact:

Post by Teeta » Thu Jul 17, 2003 3:07 pm

Wiesz... Wystarczy tylko wrzucić...

Dzięki {o}! :)

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Thu Jul 17, 2003 3:21 pm

Ewentualnie upchnąć pod łóżkiem :wink:
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Thu Jul 17, 2003 3:30 pm

Hm, trudno by było, ja śpię na podłodze... A tapczany są wypchane gratami siostry, tak że nawet wolnego skrawka nie uświadczysz... Hm... Jakby się pozbyć tego bachora...? Ile do następnych wakacji...?
Image

User avatar
Teeta
Nowicjusz
Posts: 65
Joined: Sun Jul 13, 2003 6:14 pm
Location: Nibylandia
Contact:

Post by Teeta » Thu Jul 17, 2003 3:34 pm

A ile on ma lat...?
Wiesz... pewne dawki środków usypiających chyba są dopuszczalne dla małych dzieci.... :|

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Thu Jul 17, 2003 3:41 pm

5,5 lata, tfu, roku. Zapewne... zapewne...
Image

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Wed Jul 23, 2003 8:04 pm

Nan, pamiętasz Marię z toporem? Nic tylko brać przykład :twisted:
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
martin.t
Gość
Posts: 33
Joined: Mon Jul 14, 2003 9:39 am
Location: Bydgoszcz/Gdańsk

Post by martin.t » Thu Jul 24, 2003 2:51 pm

zmienicie zdanie jak czas zrobi swoje i pokolenie "się zmieni". Już pisze o co chodzi . Ja mam siostrzeńca, który urodził się w moje urodziny..... Teraz ma juz 7 lat - oczywiście ja zostałem jego "ojcem chrzestnym". Traktuję go jak swojego "syna", a kiedy grymasi, czy broi (jak kazde zdrowe dziecko !!! ) to potrafię go skarcić (nie biciem, krzykiem, tylko małym szantażykiem :lol: )... Spojrzenie na dzieci zmienia sie z "miejscem siedzenia" czy jakoś tak .... Te uczucie gdy dziecko nauczy się nowej czynności czy chociażby się cieszy z zabawy...

A brata na (nie)szczęście mam 5 lat starszego i od niego zawsze bęcki dostawałem :( ale cóż....

User avatar
maddie
Fan
Posts: 970
Joined: Sat Jul 12, 2003 5:47 pm
Location: Kostrzyn k/Poznania
Contact:

Post by maddie » Thu Jul 24, 2003 3:02 pm

Widze ze tu jest masa ludzi z takimi problemami jak ja... Ale ja mam gorzej! Najstarsza, brat 2 lata mlodszy, sis 5 lat mlodsza, i jeszcze jedna 13 lat mlodsza.
A co do dzieci, to lubie takie od 0-2,5 lat... potem - znaczy sie w wieku mojej starszej siostry OKROPNOŚĆ!
Image

User avatar
martin.t
Gość
Posts: 33
Joined: Mon Jul 14, 2003 9:39 am
Location: Bydgoszcz/Gdańsk

Post by martin.t » Fri Jul 25, 2003 8:57 am

Cóż nic tylko współczuć !!
Tyle kobiet - :shock:
Jak Wy z sobą wytrzymujecie ??
:wink:

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 23 guests