Zamykamy Forum!

[{o}]

Przepraszam za tak drastyczny tytuł, ale chciałem mieć pewność, że każdy to przeczyta

Jak wszyscy widzicie - od pewnego czasu xcom regularnie, w mniej więcej jednakowych porach nie działa. Poniżej prezentuję list administratora xcomu, który wyjaśnia przyczyny takiego stanu rzeczy. Niestety - jeżeli chcemy, aby Forum mogło dalej funkcjonować - trzeba zaofiarować wsparcie finansowe. Proszę więc wszystkich, których na to stać, o wpłacenie nawet kilkunastu złotych (szczegóły - niżej).

-----Original Message-----
From: Redakcja [mailto:redakcja@xcom.pl]
Subject: XCOM
Importance: High

Witam wszystkich XCOMOWICZów

Piszę ten list, ponieważ z naszym serwerem dzieje się ostatnio coś niedobrego.
Zapewne zauważyliście, że od jakiegoś czasu systematycznie, o tych samych
porach nie można się dostać na nasze strony, nie działa poczta.

Zanim podam Wam przyczynę awarii, wrócę trochę pamięcią w przeszłość.
Przez ostatnie kilkanaście miesięcy większość problemów z serwerem była
spowodowana brakiem kompetentnego i systematycznego administratora.
Co kilka tygodni zmieniali się ludzie i nie było nikogo kompetentnego, mogącego zrobić
z serwerem prawdziwy porządek. Wielu z nas wyrywało sobie z głowy
włosy, denerwując się, że serwer nie działa. (to oczywiście przenośnia, ale kto wie? )
Po 2 latach chaosu udało mi się 2 miesiące temu zwerbować admina z
prawdziwego zdarzenia. Takiego, który jest w stanie dbać o serwer i
robić to systematycznie (pracuje na etacie w XCOM GROUP). Admin zrobił
porządki na serwerze i oprogramowanie zaczęło działać bez zarzutu. Przy okazji
wzrosła nam oglądalność a do tego większość serwisów w XComie przeniosła się na
php i mysql, w rezultacie czego zwiększyło się zapotrzebowanie na moc procesora i
ilość pamięci w serwerze.
Aktualnie w naszej puszce jest procesor p3 667 (i ok. 720MB ramu) który przy
większym ruchu nie daje sobie po prostu rady (dlatego przeważnie o tej samej
porze są zastoje). To jest właśnie przyczyna naszych awarii - brak dobrego
sprzętu.

Jak do tej pory, zawsze na serwer wykładałem pieniążki z własnej
kieszeni, ale aktualna moja sytuacja finansowa jest bardzo ciężka. Ledwo wiążę
koniec z końcem i nie stać mnie na zakup płyty, procesora i pamięci
(aktualnie mamy płytę główną tak starą, że nic mocniejszego niż 800Mhz nie pociągnie).

Koszt nowego sprzętu to orientacyjnie 1200zł.
Proponowana przez admina konfiguracja: (wycena http://www.gral.com.pl)
1. DDR-SDRAM DIMM DDR400 512MB Kingmax x2 - 269.67zl
2. Procesor AMD Athlon XP 2500+ BOX (FSB 333 MHz) - 351.64zl
3. Płyta główna Asus A7V600 - 298.36zl
------------------------------------
Suma netto: 1189.34 PLN

Kurde, wkurzam się strasznie bo jestem bezradny. Mamy w końcu porządnego
admina, programowo serwer działa jak należy, a brakuje kasy.
Kilka dni temu, wraz z kilkoma redaktorami, wpadłem na pomysł jednorazowej
zrzutki na ten sprzęt (lub może ktoś chce dać sprzęt?). Każdy ile może dać -
nawet po kilka, kilkanaście złotych - może się z tego uzbierać odpowiednia kwota.
Pomysł może się sprawdzić, jednak wszyscy musielibyśmy się sprężyć.
Ze strony xcoma mogę zapewnić, że wszyscy, którzy wyłożą swoją kasę,
będą zapisani do pamiątkowej księgi xcoma, którą to specjalnie na ten cel
założymy. Dla serwisu, który zbierze pośród swoich ludzi najwięcej, możemy
sprezentować dodatkową przestrzeń na dysku - 100Mb. Jeżeli będą nas chciały wspomóc
osoby spoza redakcji - wasi czytelnicy - dla nich możemy sprezentować konta
email w domenie @xcom.pl.
Zrzuta to jeden z pomysłów, ale może ktoś zna jakąc hurtownię lub firmę,
która chciałaby nam sprezentować odpowiedni sprzęt - wtedy możemy
zaoferować stały buttonik w module sponsorskim na xcomie przez okres
np roku. Jeżeli ktoś zna taką firmę, to niech jak najszybciej się ze mną
skontaktuje.

Podsumowując:
Wszyscy, którzy chcą nam pomóc w tej trudnej sytuacji, proszeni są o
przesłanie maila pod adres: zrzuta@rezerwuj.pl , a w temacie
napiszcie "POMOGĘ". Odeślę wam dane konta, na które będzie można
przesłać datki.
Xcom jest serwerem darmowym i bardzo chcemy by tak zostało. Z racji wyżej wymienonych
problemów zmuszony jednak jestem prosić Was o jednorazowe wspomożenie, aby nasz serwer
mógł ponownie dobrze i sprawnie działać. Wierzę, że uwzględnicie fakt, iż przez wiele lat oferowaliśmy
każdemu z Waszych serwisów usługi na poziomie, za który niekiedy trzeba słono płacić...
LICZĘ NA WASZĄ POMOC!

Pozdrawiam w imieniu redakcji
Zdzisiu (główny koordynator XCOM.pl)

[Renya]

Jak przeczytałam tytuł wpadłam w panikę. Skróciłeś mi życie o jakieś dziesięciolecie.

[{o}]

No wiesz... Jak nie uzbieramy pieniędzy, to ten tytuł byłby całkem trafny...

A teraz taka informacja dla Eli dotycząca niedziałania Forum w późnych godzinach nocnych: Nawet, jeżeli ruch już ustanie - wciąż mamy ogromną kolejkę nieobsłużonych żądań, które serwer powolutku przetwarza. Kiedy próbujesz się połączyć - trafiasz na koniec tej kolejki i nie możesz się doczekać odpowiedzi tak samo jak w godzinach ruchu. Mniej więcej rano kolejka jest już oczyszczona, bądź serwer zrestartowany przez Zdzisia (?), tak, że znów przez jakiś czas działa.

No i pamiętajmy, że teraz są ferie, a xcom jest portalem młodzieżowym...

[Nan]

{o}, a weź pod uwagę, że ferie w całej Polsce są w różnym czasie... Mazowieckie i okolice mają najpóźniej.

[{o}]

Co wcale nie jest powodem do radości... Nie dość, że zwiększony ruch, to jeszcze rozłożony na więcej niż 2 tygodnie....
Są takie chwile, że mam tej młodzieży dość...

Nan - opowiedz lepiej o RosDeidre i jej zaproszeniu.

[Lizziett]

JEZU SŁODKI CHYBA UMARŁAM I POSZŁAM DO NIEBA- WŁĄCZYŁAM KOMPUTER I FORUM JEST DOSTĘPNE!!!
{o} kazał sie przeeblować, więc posłusznie tu przydreptałam...i co mogę jeszcze dodać- w pełni popieram Elę...nie spadłam z księżyca, wiem że problemy sie zdarzają, dopóki były to przerwy po 2, 3 godziny kilka razy w tygodniu, nie narzekałam- chociaż w zasadzie ja siedze przy kompie tylko o jakiejś określonej porze, bo potem nie mam czasu- i trochę głupio sie czułam, kiedy przypadało to na chwilowy niebyt forum
Mniejsza z tym- ale to co dzieje sie ostatnio przechodzi ludzkie pojęcie- dlaczego inne strony nie miewają takich problamów?- fanatic jest oblężony pewnie 20 razy bardziej od nas, a w ciągu 6 miesięcy zdarzyły się DWIE przerwy....nie wiem, może ktoś powinien rozważyć moizliwość przeniesienia forum na inny serwer?

[{o}]

Jedynym darmowym serwerem, który udostępnia php i MySQL jest http://www.free.komrel.net. Jego jakości nie chcę komentować I w dodatku trzeba klikać na baner pod groźbą likwidacji konta.

A potem już tylko serwery płatne. Parametry, jakich potrzebujemy, leżą raczej na wyższej pułce. Tak więc lepiej będzie, jak się złożymy jednorazowo na nowy sprzęt.

[Nan]

Mam opowiedzieć o Deidre? Dobrze. Zaczęło się od tego, że chciałam ją tylko poinformować o tym, że przetłumaczyłam jej opowiadania, a skończyło się na tym, że założyła nam u siebie... podforum? Deidre ma fanfikowe forum i mamy tam swój kąt, który czeka na wypełnienie go tematami. Deidre jest otwarta na wszystko, pozwala nam robić co chcemy - tylko wymaga jednego - przy tłumaczonych fikach należy zaznaczać, że jest pozwolenie od autora. http://pub135.ezboard.com/frosdeidresfanfictionfrm27 Jak widać na razie jest jeden jedyny temat - który wciąż czeka. Mogą być problemy z rejstrowaniem się na ezboard, ale w sumie to naprawdę niezły pomysł. Jeśli jest się już zalogowanym, to właściwie nie ma żadnych problemów, a i logowanie nie taki wilk straszny... Mamy swoje koło ratunkowe. I zaznaczam, że to był pomysł Deidre, nie mój. Ona pierwsza to zaproponowała i nie maczałam w tym palców (chyba jest ciekawa, co sądzimy na temat AS i AN. Wypytywała o feedback, a że nie mogła dostać się na forum...).

[zajavka]

Szczerze mówiąc, pomysł forum u Deidre nie za bardzo mnie zachwyca. Fajnie, że wyszłą ona z taką samoistną incjatywą i zrobiła nam przysługę udostępniając kawełek miejsca na serwerze, ale wolałabym pozostać tam gdzie jesteśmy. I żeby uciąć od razu komentarze, że to zależy od nas, wiem to i postaram się pomóc w miarę możliwości

[LEO]

jak ZAJAVKA - ja też ne lubię przeprowadzek. Chcę zostać tutaj.

[Szalona_Szatynka]

OH MY GOD

{o} nie dało sie wymyslic jakiegoś tematu zwracającego uwage, ale jednocześnie nie narażającego wrażliwych forumowiczów na zawały i tym podobne

Popieram zajavkę:
xcom rules - nigdzie sie stąd nie ruszam

[Nan]

Nie chodzi o to, czy chcemy się przeprowadzać czy nie. Chodzi o to, że w razie czego mamy koło ratunkowe. Pamiętacie, jak wysiadła komnata? Po prostu cały czas boję się, że teraz będzie to samo. Był ktoś na f4f? Z całym szacunkiem, ale jak dla mnie poziom tamtych... rozmów... w polskim pokoiku jest... Na roswellfanatic nie ma polskiego pokoiku, bo też zdaje się, że mało kto tam jest, a jeśli nawet ktoś tam zagląda, to raczej się nie udziela. Mamy tylko to forum, bo komnata też często nie działa. A jak i to będzie miało dłuższe przerwy? Możemy nie zebrać od razu całej sumy. To może potrwać. Mówiłam, że to jest tylko koło ratunkowe. Deidre też o tym wie.
Poza tym nikt nikogo nie zmusza do żadnych przeprowadzek, prawda? Więc może od razu podziękujmy Deidre.

[liz]

{o} - pierwsza reakcja na tytuł tego tematu - zawał... automatycznie wciskam... ufff... wszystko w porządku...

Co do ,,przeprowadzek" ja też zostaję tu Kółko ratunkowe też moze być, ale ja naprzykład jak nie działa xcom to najczęściej wchodzę na f4f...

[Ela]

Absolutnie, kurcze, przecież powinniśmy być wdzięczni Nan, że dzięki niej i uprzejmości RosDedre mamy mozliwość spotkać się i pogadać gdyby wywaliło forum. A napewno znowu tak będzie, oby nie na dłużej. I radzę na wszelki wypadek zapisać sobie adres podany przez Nan. Komnata się rozsypała, nasze forum wiadomo w jakim jest stanie...a u RosD. jest miło i cieplutko, gospodyni (Nan) także znana...
Trzeba się tylko zalogować, poczekać na otrzymanie mailem hasło i można wejśc i czuć się jak u siebie w domku.
Ja w każdym razie bardzo się cieszę i dziękuję Nan. Tym bardziej, że lada moment sama RosDeidre do nas zapuka - znowu.

[Nan]

Zapraszałam ją, i nosi się z zamiarem napisania czegoś w AS i AN. Niech robi co chce, mi już jest wszystko jedno. Wie, gdzie trafić.
I jeszcze jedno - Deidre jest wartościowa, bo zna się z najlepszymi i najpopularniejszymi pisarkami - Jo, Cookieman, cookie, Emily, Tasyfa i inne.

Eluś, przecież nikt nikogo nie zmusza do żadnych przenosin ani nic.
Jest znowu to samo, co było gdy startowało to forum - ktoś to jeszcze pamięta? Że podniósł się krzyk, że nikt nigdzie się nie przenosi, że po co, że dlaczego, że to bez sensu? A teraz co?

[zajavka]

Ela, ja też jestem wdzięczna Nan i Deidre za to, że mamy alternatywę i w razie stracenia forum xcoma nie zostajemy na lodzie. Jednak nikt nie lubi przeprowadzek, więc woli zostać na dobrze znanym terenie.

[Ela]

Rozumiem, nikt nie lubi zmian, ja sama ich nie cierpię ale wiem jak się miotam kiedy nie mogę wejść na forum a przerwy trwają już po kilka dni...Spokojnie Nan, początki zawsze przerażają, potem pójdzie jak z płatka.
Dzisiaj ja także napisałam wreszcie do Deidre, poprosiłam o pozwolenie na dalsze tłumaczenie How to Desappear Completely i zaprosiłam ją do nas. Wspomniałam także o twoich Aniu tłumaczeniach...

[Nan]

Elu, zależy na co wysłałaś. Pytałam jej, czy coś dostała, ale powiedziała, że nic. Zależy na co wysłałaś... Dzięki że wspomniałaś.
Deidre już była, jakieś pół godziny temu, waha się, czy coś w ogóle napisać w tematach z tłumaczeniami Antarskiej Serii i napisała, że jest oszołomiona i zachwycona tym, co zobaczyła i że nie rozumie ani słowa. Poza tym ze zdziwieniem przeczytałam, że Deidre jest aktualnie w Stanach, Południowych. Lizziett mówiła coś o Irlandii. Chyba jej się zapytam z ciekawości, skąd jest... i przy okazji kiedy mam powrócić do Maxa i Zepha. Wiedziałam, że to nie jest skończone.
BTW dochodzę do wniosku, że autorzy fików są bardzo miłymi ludźmi. Dobrych fików.

[LEO]

Jeśli ktoś odniósł wrażenie, że niedoceniam starań NAN, to bardzo przepraszam. To nie tak. Doceniam i cieszę sie, że ktoś się tak bardzo angażuje dla nas wszystkich. Chciałam tylko powiedzieć, że lubię tu przychodzić.

[Ela]

Ja także LEO, kocham to forum, dlatego tak bardzo mi zalezy żeby istniało...i to, że mamy koło ratunkowe to także dobrze o nas świadczy, że nie chcemy tracić kontaktu z innymi.