Page 2 of 7
Posted: Tue Jul 26, 2005 11:16 pm
by freja
taka mała wiadomość wiadomo, że nowe odcinki GA w ABC będą od 25 września, czyli jeśli Polsat podejmie się tego wyzwania będziemy mieć dość dłuższą przerwę w nadawaniu serialu...
, który swoja droga jest na prawdę świetny...
Posted: Sat Jul 30, 2005 12:18 am
by Graalion
Niechaj przeklęte będą reklamy! Ponieważ widziałem w nich co będzie między Burke'iem i tą Azjatką, cały odcinek byłem na to przygotowany. I końcówka nie była dla mnie żadną niespodzianką. A szkoda! Fajnie byloby obejrzeć to nie spodziewając się jak się zakończy. Podobnie z Meredith. Ech ...
Ale sam odcinek był fajny. Zwłaszcza jak Kathy się miotała i kręciła. A, zauważyliście jaką Meredith miała chrypkę? Bo o ile się nie mylę, to nie był jej zwykły głos. Widać było, że próbuje mówić ze swoją zwykłą głośnością, ale gardło jej sie załamuje.
Posted: Sat Jul 30, 2005 8:41 am
by ciekawska_osoba
no tak reklamy mogą skutecznie popsuć niespodziankę, ale w zamierzeniu mają na celu przyciągnąć dooglądania.
Mnie zaskoczyłą muzyka w tle Ivy "Edge of the ocean" na pewno każdy z was ją zauważył, hihi
Deja vu?
a serial nadal jakoś mnie nie wciąga
Posted: Sat Jul 30, 2005 9:13 am
by Nan
He he, "Edge of the ocean" staje się już nieodłączą piosenką Kath
Ile razy będę oglądała jakiś film z nią, to będę się wsłuchiwać czy gdzieś w tle nie leci Ivy
Ale odcinek mi się podobał - i to bardzo. "To tylko kawa" - oj, nie mogę...
Posted: Sat Jul 30, 2005 10:33 am
by Primek1
Hm. Powiem Wam jedno, ja wczoraj oglądałem "Jak wykończyc panią T.?" na jedynce z Katie Holmes w roli głównej. A Chirurgów onejrze dzisiaj. Najpierw "Jeziorko" a potem "Chirurgów" Co prawda koniec widziałem, ale chcę zobaczyć i początek i środek
Posted: Sat Jul 30, 2005 1:12 pm
by Lissy
Ja oglądałam ten odcinek i wszystkie oprócz pierwszego.
Bardzo mi się podoba serial i jest tak jakoś podobny do Roswell.
Posted: Sat Jul 30, 2005 1:32 pm
by Graalion
ciekawska_osoba wrote:muzyka w tle Ivy "Edge of the ocean" na pewno każdy z was ją zauważył
Ja nie zauważyłem
Lissy wrote:Bardzo mi się podoba serial i jest tak jakoś podobny do Roswell
Rzeczywiscie, nawet jedna aktorka gra ta sama co w "Roswell". Normalnie podobieństwa na każdym kroku.
Posted: Sat Jul 30, 2005 2:23 pm
by Primek1
Graalion wrote:
Rzeczywiscie, nawet jedna aktorka gra ta sama co w "Roswell". Normalnie podobieństwa na każdym kroku.
Czyżbym wyczuł ironie?
Jak dla mnie to est tylko troche podobne, że narrator wystepuje z przemyśleniami i że gra Issy, ale podobno to on do Roswell nie jest, chociaż Max byłby super lekarzem
Posted: Sat Jul 30, 2005 9:41 pm
by Magea
Odcinek oglądałam. Poodobał mi się. Tylko ta Koreanka
..a i ja tez piosenki nie zauważylam wiec nie wszyscy ...
Posted: Sat Jul 30, 2005 11:38 pm
by Primek1
Hm. Piosenki nie zauważłem
Odcinek świetny.... Podobało mi sie ak Beli przyłapała doktor Grace i Dereka
Śmieszne było, albo jak sie upiła
S co do pary koreanka plus Berd<czy akoś tak> to troiche dziwne, widocznie nie tylko Mereditch śpi z przełożonymi
Posted: Sat Jul 30, 2005 11:48 pm
by Maleństwo
Podoba mi się ten serial. Szczególnie muzyka i humor pewnych sytuacji..."szczoteczka do zębów" i cała ta sytuacja, chyba sprzed
dwóch odcinków jeszcze teraz wywołują uśmiech na mojej twarzy...eh, czasami ciężko z nami kobietami wytrzymać
Co jeszcze mnie ujęło w "Chirurgach"...takie ciepełko, może nie zawsze wyczuwalne i pogoda ducha, mimo bardzo ciężkich przypadków i sytuacji...bghr, ta chusta w płucach pacjentki ostatnio, aż mnie zmroziło...to chyba naprawdę cud, że przeżyła. Czego to człowiek nie potrafi...
A ostatni odcinek, cóż trochę rewelacji było, ale jakoś się tego spodziewałam
A Ivy "Edge of the ocean" było, a jakże, od razu mi się "rzuciło w ucho"
Posted: Thu Aug 04, 2005 10:48 am
by Weronika Evans
MAcie racje co do tej reklamówki!!Też czekałam cały odcinek na ten pocałunek...no i nie był dla mnie zaskoczeniem.Odcienk ogólnie najlepszy jaki do tej pory był!Fajna impreza no i scenka w samochodzie hehe.No ale w tym tygodnie nie obejrze bo mam na popołudnie...
.
Posted: Thu Aug 04, 2005 12:14 pm
by Galadriela
Uf a ja widziałam dzisiaj reklamę następnego odcinka. I jestem zła. Wolałabym poczekać do piątku na te rewelacje
w związku Christiny (czy jak jej tam) i Burke'a. Argh
Posted: Thu Aug 04, 2005 7:35 pm
by Kwiat_W
Ja rekalmowek nie widzialem, a i tak nie bylem zaskoczony. W ogole malo ogldam teraz telewizje... walscoe wto tylko Mode na sukces, Felicity i Chirurgow. A co do pocalunku to od sceny z kawa jasne bylo, ze cos miedzy nimi musialo sie wyrazyc.
Co do serialu... mi tez sie bardzo podoba, jest juz jednym z ulubionych.
Nie rozumiem dlaczego niektrzy porownja go z ER. rzeciesz ten serial z zalozenia ma byc inny. Rownie dobrze mozecie go porownywac z wymieniona wczesniej "The Bold And The Beautiful".
"nie jestem wasza siostra" i "stazysci z ER nie odruzniaja odbytu od jamy ustnej"- to moje dwa ulubione cytaty z serialu.
Posted: Thu Aug 04, 2005 7:59 pm
by onar-ek
Z ta Moda na Sukcesz to taki joke tak?
Moja babcia to oglada i przewaznie dzwoni do mnie z nowymi rewelacjami
No coz babcie kocham wiec znosze te jej male potkniecia
Grey's Anatomy ogladam chociaz ostatni odcinek przegapilam
Posted: Thu Aug 04, 2005 8:55 pm
by Kwiat_W
Zaden joke. Mam ci opisac dzisiejszy odcinek? Ridge przyszedl na kolacje do Brooke, a nie do Tylor. Niestety z koncem wieczoru Brook przezywa rozczarowanie bo Rige przyszedl wlasciwie po to aby jej powiedziec, ze wybral Tylor i ich nienarodzonego synka Thomasa.
Ale nie przejmujcie sie Ridge i Brooke jeszcze bede malzenstwem po smierci Tylor, ale to za jakies pare tysiecy odcinkow (w tym czasie R&T dorobia sie jeszcze 2 dzieci). A Tyor powroci nawet zza grobu. POwaznie! Powroci jako duch aby zagadac z Brook, bo cos tam sie nie bedzie w rodzinie ukladalo i to podobno z wny wlasnie Brook.
Serial ten ogladam bo uwazam za fenomenalne zjawisko to, ze ma ponad 4000 odcinkow. Jak dla mnie to fascynujace
Posted: Thu Aug 04, 2005 9:07 pm
by onar-ek
No dobra wierze
Tego jeszcze nie slyszalam bo dzis babcia nie dzwinila
Ktos mi kieds mowil, ze ten Ridge bedzie z ta... jak jej tam... corka Brooke
I nie nudzi Cie to? Znaczy bo tam ciagle jest to samo jak nie jedni romansuja i dzieci rodza to inni... Tam kazdy z kazdym juz spal i rodzine zakladal... No, ale co kto lubi
Ale serio to ogladasz?
Posted: Thu Aug 04, 2005 10:13 pm
by Athaya
Kwiat_W herezje opowiadasz o tych 4000 odcinków Mody na sukces jest ich 2500 coś tam ale nie pamiętam dokładnie
Zresztą ostatnio znów w to się wciągnęłam
Chirurdzy... Podoba mi się rola Izobell Całkiem przyjemny serialik i taki spokojny
Tylko ta koreanka działa mi na nerwy
Posted: Thu Aug 04, 2005 10:29 pm
by misiopuchatek
Athaya wrote:Kwiat_W herezje opowiadasz o tych 4000 odcinków Mody na sukces jest ich 2500 coś tam ale nie pamiętam dokładnie
Mylisz się słoneczko - cytat z CBS - Wednesday, August 3
#4610
I jeszcze cytat ze streszczenia odcinka na rozweselenie
Eric says that Brooke should marry him
Deja vu
Taki mały oftopik
Posted: Thu Aug 04, 2005 10:30 pm
by Primek1
Ja tam Christine lubie. Jest taka bezpośrednia. Chociaz przyznam , że a piękna to ona nie jest. co ten Berg<dobrze mówie?> w niej widzi???? No cóz może charakter, w końcu ja też ją lubie...