Page 6 of 12

Posted: Tue Sep 02, 2003 5:26 pm
by {o}
Porcja siódma:
Po co jest pornografia?

Posted: Tue Sep 02, 2003 7:00 pm
by piter
po wsze czasy

Posted: Tue Sep 02, 2003 7:45 pm
by Ela
proste pytanie, prosta odpowiedź:
do rozładowania napięcia seksualnego i zaspokojenia ciekawości...

Posted: Tue Sep 02, 2003 8:29 pm
by {o}
A gdybym powiedział coś zupełnie przeciwnego?
Ale pokolei - jak to się mówi: jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Zgodzicie się chyba, że to świetny interes. Tylko dlaczego jest taki świetny? Dlatego, że pewna część społeczeństwa jest 'nierozładowana'? Tylko skąd się bierze 'naładowanie'?
Otóż aby odczuć potrzebę rozładowania, trzeba najpierw rozbudzić zmysły, pożądanie. I o dziwo - to też osiąga się poprzez oglądanie erotycznych obrazków. Czyż różne poradniki nie zalecają parom wspólne oglądanie 'pisemek' przed pożyciem? Właśnie po to, żeby ich 'rozgrzać'...

Posted: Tue Sep 02, 2003 8:59 pm
by Ela
...oczywiście że zalecają ale głównie seksuolodzy i psycholodzy, i to tym parom, które w związkach mają pewne problemy...hmm powiedziałabym natury emocjonalnej...
Wiem do czego zmierzasz {o} dlatego poczekam aż wypowiedzą się inni...
A tak przy okazji, bardzo podobały mi sie wypowiedzi Kwiata_W i nephita :D dot. roli w domu biednego, zagubionego mężczyzny, któremu należy dać troszkę swobody i luzu...aby sam wykazał się inicjatywą...

Posted: Tue Sep 02, 2003 9:34 pm
by nephit
to jest pewien paradoks... jak pornografia moze nas jednoczesnie pobudzac jak i zaspokajac... "dziwny jest ten swiat..."
P.S. Ela, milo mi to slyszec

Posted: Tue Sep 02, 2003 9:47 pm
by {o}
Zmierzam do przypomnienia, że nie skończyliśmy dystusji nad porcją piątą (dopasowanie seksualne) i do porcji ósmej:

Porcja ósma:
Czym się różnią 'naturalne metody planowania rodziny' od 'metod sztucznych'?

Posted: Tue Sep 02, 2003 9:53 pm
by nephit
co rozumiesz przez pojecie: "metody sztuczne" ? :D

Posted: Tue Sep 02, 2003 9:59 pm
by {o}
Prezerwatywę :D (jakoś się tak uczepiłem tej jednej...)

Posted: Tue Sep 02, 2003 10:10 pm
by nephit
to teraz prezerwatywa sie planuje? i ona tez wykonuje procesy myslowe, he ? :lol: 8)

Posted: Wed Sep 03, 2003 12:53 am
by Kwiat_W
Z tym dopasowaniem chodzi o to, ze jedni ludzie lubia robic w lozu takie a takie rzeczy, a inni nie. Lepiej wiedziec przed slubem, do ktorej grupy nalyzymy my sami i nasi partnerzy, zeby nie bylo sytuacji kiedy po nocy poslubnej panna mlod biegnie do matki z pytaniem "mamo on chce mi robic takie a takie rzeczy co mama z tym zrobic? zgodzic sie czy nie?". Moze byc tez jeszcze gozej. Niektozi ludzie w ogole nie lubia sexu. Ja bym sie nie ucieszyl na sytuacje gdy zona mowi mi "bedziemy wspolzyc tak dlugo az zajde w ciaze! Potem kazde z nas spi oddzielnie.

Co do pornografii.
Ela wrote:proste pytanie, prosta odpowiedź:
do rozładowania napięcia seksualnego i zaspokojenia ciekawości...
Mysle tu chyba podobnie. Obydwa zjawiska (napiecie i ciekawoc) sa calkowicie naturalne i choc moze pornografia oobydwa jeszcze bardziej wzmaga to i tak wyplewienie jej nie zmniejszyloby zadnego z nich w znaczacy sposob.

Czym sie roznia metody antykoncepcji? W naturalnych nikt nie musi niczego sobie wkladac, wstrzykiwac, smarowac, nakladac, lykac, przechodzic zabiegow itp. Ja widze tylko takie techniczne roznice.

Posted: Wed Sep 03, 2003 1:31 am
by Ela
Znam efekty i następstwa, stosowania jednej i drugiej metody...
Metody naturalne zapobiegające ciąży, stosowane szczególnie w młodym wieku, wśród ludzi rozpoczynających współżycie są tak zawodne, że można stosować je razem ze szklanką zimnej wody, zamiast. Efekt będzie taki sam.... Wiele młodych par ponosi smutne następstwa jej stosowania. UWAŻAJCIE!!!
Metoda naturalna jest WZGLĘDNIE skuteczna dla par znających dobrze własny organizm i rytm biologiczny, umiejących doskonale się kontrolować....
W innym przypadku należy poszukać pewniejszych metod, dających większą gwarancję uniknięcia późniejszych problemów związanych z niechcianą ciążą...

Posted: Wed Sep 03, 2003 1:57 am
by piter
khe khe... mam zla wiadomosc... zatrudnilem sie w fabryce prezerwatyw... no i... razem z kolegami troche wypilismy... no i... postanowilismy sie zabawic... no i... poprzekluwalismy cala partie szpilkami... pozdrowcie ode mnie wasze nieplanowane dzieci... khm.. podziekowania przysylajcie do meksyku...

Posted: Wed Sep 03, 2003 4:54 pm
by {o}
Ela wrote:Metody naturalne zapobiegające ciąży, stosowane szczególnie w młodym wieku, wśród ludzi rozpoczynających współżycie są tak zawodne, że można stosować je razem ze szklanką zimnej wody, zamiast. Efekt będzie taki sam.... Wiele młodych par ponosi smutne następstwa jej stosowania. UWAŻAJCIE!!!
Metoda naturalna jest WZGLĘDNIE skuteczna dla par znających dobrze własny organizm i rytm biologiczny, umiejących doskonale się kontrolować....
Pomińmy na razie kwestię, co nazywamy 'smutnym następstwem' :? a sprecyzujmy, o jakiej metodzie mówimy? O tzw. kalendarzyku? Bo jeśli tak - muszę powiedzieć, że jest to metoda zdecydowanie przestażała. Dzisiaj stosuje się raczej metodę objawowo-termiczną, której wzkaźnik Pearla wynosi PONIŻEJ 1 (mniej niż jedna niechciana ciąża na 100 par w ciągu roku) wg. raportu WHO. Dla porównania: prezerwatywa - 3, 'pigułka' - poniżej 1, 'spirala' z dodatkiem miedzi (właściwie to nie antykoncepcja, tylko środek wczesnoporonny) - 1,6.

A to, że metody objawowo-termicznej trzeba się uczyć 3 miesiące, żeby umieć prawidłowo ją stosowa, to już inna sprawa. Prezerwatywa rzeczywiście jest szybszym sposobem - a więc atrakcyjniejszym.

Jest jeszcze jedna atrakcyjna rzecz...

Posted: Wed Sep 03, 2003 5:11 pm
by {o}
Kwiat_W wrote:Z tym dopasowaniem chodzi o to, ze jedni ludzie lubia robic w lozu takie a takie rzeczy, a inni nie. Lepiej wiedziec przed slubem, do ktorej grupy nalyzymy my sami i nasi partnerzy, zeby nie bylo sytuacji kiedy po nocy poslubnej panna mlod biegnie do matki z pytaniem "mamo on chce mi robic takie a takie rzeczy co mama z tym zrobic? zgodzic sie czy nie?". Moze byc tez jeszcze gozej. Niektozi ludzie w ogole nie lubia sexu. Ja bym sie nie ucieszyl na sytuacje gdy zona mowi mi "bedziemy wspolzyc tak dlugo az zajde w ciaze! Potem kazde z nas spi oddzielnie.
Z tego co widzę, to mówisz o takich rzeczach, o których można się bez problemu dowiedzieć poprzez ROZMOWĘ.
A teraz ponowię pytanie, tylko nieco zmienię formę. Przyjmijmy, że mam narzeczoną, którą bardzo kocham. Powiedzmy, że ja lubię 'taką rzecz' a moja narzeczona nie. Dowiaduję się o tym podczas 'próby dopasowania seksualnego', względnie rozmowy. To co - zerwać z nią?

Posted: Wed Sep 03, 2003 5:13 pm
by Guest
nie - zabic

Posted: Wed Sep 03, 2003 5:22 pm
by piter
ten gosc to ja...

Posted: Wed Sep 03, 2003 6:01 pm
by Kwiat_W
{o} wrote:Z tego co widzę, to mówisz o takich rzeczach, o których można się bez problemu dowiedzieć poprzez ROZMOWĘ.
A teraz ponowię pytanie, tylko nieco zmienię formę. Przyjmijmy, że mam narzeczoną, którą bardzo kocham. Powiedzmy, że ja lubię 'taką rzecz' a moja narzeczona nie. Dowiaduję się o tym podczas 'próby dopasowania seksualnego', względnie rozmowy. To co - zerwać z nią?
Przez rozmowe? Zabawne. Jak ktos kto nigdy tego nie robil ma wiedziec co lubi? No a co zosobami, ktore nie doznaja przyjemnosci w kontaktach sexualnych? Skad maja wiedziec czy sa w tej grupie jesli nigdy wczesniej sexu nie uprawialy?

Zerwac z nia? Sam zadecyduj innych sie o zdanie nie pytaj.

Posted: Wed Sep 03, 2003 6:06 pm
by {o}
Bo wiesz... seks nie jest najważniejszą rzeczą w związku.
Jeżeli ktoś by zrezygnował w takiej sytuacji - pytam się - czy na prawdę kochał tę osobę, czy tylko służyła mu za przedmiot do zaspokajania potrzeb seksualnych?

Posted: Wed Sep 03, 2003 6:14 pm
by Kwiat_W
Nie jest najwazniejsza, ale ludzie rozstaja sie z bardziej blachych powodow. Milosc to nie wszystko. A co jesli nasz partner to morderca? Albo Gwalciciel? Abo nie chce miec dzieci? Albo wrecz nienawidzi dzieci? A co jesli bije zone? A co jesli wszystko co tu wymienilem tyczy nie naszego partnera ale on i tak nas kocha?