Page 1 of 2

piątka naj ...

Posted: Fri Jan 16, 2004 9:23 pm
by Ramzes
dobra wymieńcie według was piątke najlepszych piosenek w 2003 w kolejności od najlepszej do najgorszej ... umieściłem ten temacik tutaj aby nikt nie musiał uzasadniać swojego wyboru poprostu napiszcie i nie próbujcie nawet olewać tego temaciku ... 8)

Posted: Wed Jan 28, 2004 11:43 am
by piter
Szati wrote:To raczej nie bedzie zabawne Piterku, ale nie chcąc sie narazic na gniew Ramzesa
ja ze swej strony pragne Cie zapewnic, ze to nie gniewu Ramzesa powinnas sie obawiac.. :twisted:

Posted: Wed Jan 28, 2004 5:18 pm
by Szalona_Szatynka
_liz nie skomentuje twojego komentarza :roll: .... :twisted: :jezyk:
Graalion wrote:3 piosenki Xtiny na pierwszych 3 miejscach. Musisz ją bardzo lubić.
Owszem - jest to jedna z dwoch moich ulubionych wokalistek ( chyba nie musze mowić kim jest ta druga :roll: :wink: ) i nie sądze że jej teksty są INFANTYLNE :roll: :twisted:
Graalion wrote:Fighter - świetna piosenka
Komentarz : :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ramzes wrote:świetny materiał na lezbijke
:mur: :mur: :mur: no comment :mur: :mur: :mur:
Piter wrote:ja ze swej strony pragne Cie zapewnic, ze to nie gniewu Ramzesa powinnas sie obawiac..
W cytacie mojej wypowiedzi nie wkleiłeś buziek :wink: i :haha: , ktore wyrażnie wskazuja na pewna ironię w mojej wypowiedzi , co do narażania sie na gniew Ramzesa....

Ale swoja droga to czyjego gniewu sie powinnam obawiać ??
Czyzbyś mi groził :twisted: ?

Posted: Wed Jan 28, 2004 5:32 pm
by Lyss
hehe gniew jeju gdzie sie schowac? :D ale tak przed kim..ramzesem czy piterem...oto jest zapytka? :wink:

Posted: Wed Jan 28, 2004 5:42 pm
by _liz
_liz nie skomentuje twojego komentarza ....
Czemu? Coś z nim nie tak? 8)
Ale swoja droga to czyjego gniewu sie powinnam obawiać ??
Czyzbyś mi groził ?
Podejrzewam, że póki co, to jedynie delikatnie aczkolwiek dobitnie cię ostrzegał. Przed kim? Moze przed sobą? Albo przed tym swoim strasznym Gołębiem... :twisted: Jedno jeste pewne. W teorii - masz już drżeć ze strachu :wink:

Posted: Wed Jan 28, 2004 6:12 pm
by piter
moim zdaniem bardziej ironicznie jest bez buziek - przeciez nikt chyba nie jest tak naiwny, zeby myslec powaznie o obawianiu sie Ramzesa... :lol:

jak powiedziala _liz, ja nie groze - ja ostrzegam, uprzedzam.. 8)
_liz, mam szczera nadzieje, ze nie drwisz z Demonicznego Golebia.. dla Twojego wlasnego dobra.. :roll:
Szati - zgadza sie - jezeli jeszcze nie drzysz, to udaj sie do psychiatry z rozpoznaniem calkowitego zaniku instynktu samozachowawczego 8)

Posted: Wed Jan 28, 2004 8:22 pm
by _liz
liz, mam szczera nadzieje, ze nie drwisz z Demonicznego Golebia.. dla Twojego wlasnego dobra..
yyy.... nie odpowiem bez adwokata.... :roll:

Posted: Wed Jan 28, 2004 10:09 pm
by Lyss
hmm eh hmm nie no Avril jest spoko :D

Posted: Thu Jan 29, 2004 12:14 am
by piter
yyy.... nie odpowiem bez adwokata.... :roll:
spokojnie - w I i II klasie liceum planowalem poswiecic sie Temidzie... 8) mozesz mowic jak na spowiedzi 8)

Avril nie jest spoko... ma wyjatkowo tandetny makijaz (liczba pojedyncza zamierzona - nie zmywa go chyba nigdy :roll:)

Posted: Thu Jan 29, 2004 12:56 am
by Graalion
ma wyjatkowo tandetny makijaz
Ludziom się podoba (nie licząc tych paru mankoltentów) 8)

Posted: Thu Jan 29, 2004 9:51 pm
by _liz
mozesz mowic jak na spowiedzi
Piter za mało cnotliwy jestes, żebym ci sie spowiadała... :roll: A Demoniczny Gołąb po prostu napawa mnie takim lękiem, że aż mi się język blokuje, żeby ci o tym mówić :twisted:

Posted: Thu Jan 29, 2004 10:28 pm
by piter
tez cos.. :lol: ja za malo cnotliwy... nie ma cnotliwszego czlowieka pod sloncem... 8) tylko, ze nie zawsze silna wola zwycieza... :mrgreen:
A Demoniczny Gołąb po prostu napawa mnie takim lękiem, że aż mi się język blokuje, żeby ci o tym mówić
nareszcie mowisz z sensem 8) <najwyrazniej mam ukryte talenty pedagogiczne.. 8)>

Posted: Thu Jan 29, 2004 11:52 pm
by Lyss
hehe piter jak mozesz wogole tutaj dziewczyny zastraszac Demonicznym Golebiem? :twisted:

Posted: Fri Jan 30, 2004 12:05 am
by Maxel
On potrafi takie rzeczy jakie sie Waszym filozofom nie snilo 8)

Posted: Fri Jan 30, 2004 12:28 am
by piter
Golab czy ja..? :twisted:
w obu przypadkach zdanie jest prawdziwe, ale chcialbym miec pewnosc.. :mrgreen:

Posted: Fri Jan 30, 2004 3:38 pm
by Lyss
ja sie tam nie boje golebia :twisted:

Posted: Fri Jan 30, 2004 4:33 pm
by _liz
nie ma cnotliwszego czlowieka pod sloncem...
Po Apokalpisie na pewno 8)
najwyrazniej mam ukryte talenty pedagogiczne..
Nie będę cię wyprowadzać z błędu, bo tak ładnie się cieszysz swoim domniemanym sukcesem :roll:
ja sie tam nie boje golebia
Ale zaczniesz się bać... :twisted:

Posted: Fri Jan 30, 2004 5:38 pm
by Issy
Po Apokalpisie na pewno
Co wy z tobą Apokalipsą?! :shock: Jak nie piter to _liz, jak nie _liz to piter... z wami coś nie tak?

Posted: Fri Jan 30, 2004 9:14 pm
by Maxel
a tam apokalipsa, oni wykazuja niezdrowe zainteresowanie golebiami - o to bym sie martwil :twisted: upatruja w nim jakiegos wybawiciela czy co a chyba nie wiedza ze byle chinczyk potrafi sie z nim uporac, co wiecej podac go w dobrym sosie :mrgreen:

Posted: Fri Jan 30, 2004 10:41 pm
by Lyss
_liz teraz ty mnie golebiem straszysz? nie no paranoja...golab mnie wlasnie co mi zrobi? :twisted: