Page 1 of 1
Posted: Tue Feb 24, 2004 11:56 pm
by piter
boze... Nan, nie rozpoznalabys sarkazmu nawet jakby Ci usiadl na glowie...
DAWAAAAJ!!!!!
JESSSS!!!!!
^SARKAZM^, czego dowodza kolejne dwie linijki...
nic mnie nie obchodzi co Xander ma do powiedzenia w tym temacie (badzmy uczciwi i rozciagnijmy stwierdzenie na cale forum...
).. to byla prowokacja, ktora, przyznaje, nie powiodla sie.. czapki z glow...
bede probowal dalej...
{o}.. mysle, ze doskonalym pomyslem dla tego tematu jest Miodzio..
(guess why..)
a zoofilii nie bylo...
to ja jako nastepny temat proponuje "Zoofilia i Xander. Nekrofilia i Xander. Dendrofilia i Xander. Wynaturzenia i Xander." (mam nadzieje, ze nikogo nie urazilem...)
Posted: Wed Feb 25, 2004 12:03 am
by Xander
Eh... ktoś sie chyba poczuł zagrożony moim powrotem... a jako temat proponuje "Piter czuje sie zagrożony. Próbuje mnie sprowokować. Ja go olewam" ( mam nadzieje, ze kogoś uraziłem... )
<center> Post Właściwy </center>
Piter bardzo sie ciesze, ze podobał Ci sie mój tekst. Zaproponowałeś ciekawe tematy. Wydaje mi sie, ze uda mi sie coś napisać. Jeszcze raz dziekuje za słowa pochwały.
Posted: Wed Feb 25, 2004 12:16 am
by piter
uraziles.
teraz koniec przelewek.
wytrzaskam Cie rekawiczka po Twojej rozkosznej buzi.. wczesniej wsadze do niej cegle...
miej litosc.. nie chce Cie zmuszac do nadmiernej straty czasu, ktory moglbys poswiecic na (po)/(na)uczanie tej mniej blyskotliwej czesci swiata (zbior: {LUDZKOSC}\{Xander}), wiec zawiadamiam Cie, ze ja tu bywam dosc czesto, ale udzielam sie bardzo sporadycznie juz od paru tygodni.. i nie zanosi sie na zmiany.. wiec spokojnie mozesz zasiasc na tronie Bozyszcza Tlumow... wygrzalem Ci miejsce... teraz ide do sypialni wygrzac lozko dla krolowej balu, a Tobie zycze odlezyn.
Post Wlasciwy.
Dziekuje, Xanderze. Ciesze sie, ze moglem wspomoc Cie choc troche w Twej ciezkiej pracy ulepszania swiata. polecam sie na przyszlosc.
Posted: Wed Feb 25, 2004 12:26 am
by Xander
Po co mi to mówisz ? Odwiedzasz forum czesto... fajnie... sporadycznie sie wypowiadasz... ok... ale czy odczuwasz ciągła potrzebe podkreślania, ze masz to forum gdzieś ? Sam mnie sprowokowałeś. Bez Twoich prób prowokacyjnych, koegzystowalibysmy wzajemnie nie wchodząc sobie w parade... Obrażasz mnie. Byłem już obrażany na wiele róznych sposobów... mniej lub bardziej wyszukanych... ale to pewnie też masz gdzieś... wszystko masz gdzieś... rowery masz gdzieś, kajaki masz gdzieś, to że możesz sobie posolić ubranie tez masz gdzieś...
<center> Post Właściwy </center>
Mam wszystko gdzieś. Jestem depresyjnym nastolatkiem przeżywającym kryzys !!! Rozumiecie ??!! Ja mam wszystko gdzieś !!! Wszystko !!! To mam gdzieś !!! i to !!! i tamto !!! (wdech... wydech... wdech... wydech...)
Posted: Wed Feb 25, 2004 12:38 am
by piter
odpowiedz na Twoje pytania (zebys mogl zasnac), ale nie tylko:
1. nie mowisz nic nowego.. to, ze Cie prowokuje juz ustalilismy..
2. wzajemna koegzystencja jest nudna (chyba, ze napiszesz na ten temat 4-stronicowa prace pisemna.. wtedy z pewnoscia bede scieral sline z podlogi..)
3. szkoda, ze nie jestem pierwszy, ktory Cie obraza... dluzej bys mnie pamietal.. ale coz.. bede sie staral jak moge.. obiecuje.. (dopoki mi sie nie znudzi)
4. rower mam jeden - gdzies na dzialce. kajaka niestety nie posiadam.. ale jak chcesz to mozemy sie na jakis zrzucic - pogadalibysmy sobie o zyciu splywajac jakas piekna rzeka..
5. solenie ubran lubie.. pozniej jestem taki kochany, ze do rany przyloz..
Post Wlasciwy
nie sadze, zebys mial depresje: to sie nazywa mania wielkosci i wyjatkowo bledna samoocena.
Posted: Wed Feb 25, 2004 9:18 pm
by Xander
Piter, zapomniałeś o jakim punkcie odniesienie, czymś czego mógłbym sie uczepić. Nie chciałbym nic mówić, ale załagadzasz konflikt... Postaraj sie !
Posted: Wed Feb 25, 2004 9:29 pm
by piter
mam wiec rozumiec, ze zgadzasz sie z mania wielkosci i totalnie zawyzona samoocena..?
i pewnie juz sie zabrales za pisanie pracy na temat pokojowej koegzystencji jako warunku dobrej zabawy...
no wiec, zebys sie nie nudzil, wspomne tylko, ze czekam na wyklad pt "Xander i Wynaturzenia"
poza tym nie mow mi o lagodzeniu konfliktu... na razie tylko mi przytakujesz, albo grzecznie pytasz dlaczego jestem taki niemily...
Posted: Wed Feb 25, 2004 9:41 pm
by Xander
Przepraszam Piter, pragne sie zmienić... być prawdziwym obywatelem który sie kulom nie słaniał.
Posted: Wed Feb 25, 2004 11:45 pm
by Max_oholiczka
Xander co ty tutaj robisz !!!!! wracaj do muzyki ale jusz sz sz jeszcze nie mówiłeś o tym jaki to jesteś mroczny i wspaniały .co to ma znaczyć !!
hmm posolony piter to by było coś .........słonego
Posted: Thu Feb 26, 2004 12:04 am
by piter
ehh.. Ty sie dajesz bardzo latwo prowokowac.. tylko nie starcza Ci inwencji, zeby odpisac cos co nie zabrzmi jak kolejne pouczenia z polki "jestem lepszy"...
eof.
Posted: Thu Feb 26, 2004 9:53 pm
by Xander
Piter... prowokując kogoś chcesz sie z nim porównać. Chcąc sie z kim porównać, z góry stawiasz sie na niższej pozycji..
Posted: Thu Feb 26, 2004 11:08 pm
by piter
porownac..?
chyba zartujesz..
nie porownuje sie z Toba..
bawie sie. Twoim kosztem. a przynajmniej taki byl plan - niestety okazales sie za potulny na ta zabawe...
Posted: Thu Feb 26, 2004 11:22 pm
by Xander
Żeby bawić sie, moim kosztem musiałbyś przewyższać mnie intelektualnie... a prowokacje: "niestety okazales sie za potulny na ta zabawe..." są załosne...
Powiem tylko... Koniec.
Posted: Thu Feb 26, 2004 11:53 pm
by piter
przewyzszac intelektualnie? Ciebie?
bez komentarza.. i tak wszyscy leza pod krzeslem zwijajac sie ze smiechu...
no coz.. skoro moje prowokacje sa zalosne, a Ty sie dajesz caly czas prowokowac do odpowiedzi, to chyba nie musze nic dodawac...
Posted: Fri Feb 27, 2004 12:07 am
by malina
Piter
Posted: Fri Feb 27, 2004 12:15 am
by piter
chyba nikt nie ma watpliwosci, ze ja Ciebie tez
Xander, niech Cie to nie zrazi... ten maly przerywnik nie mial na celu sprowadzenia Cie z wyzyn Twoich procesow myslowych na grunt tak banalny jak milosc..
Posted: Fri Feb 27, 2004 5:39 pm
by Xander
Życze Ci, żebys spotkał mnie kiedyś w cztery oczy...
Posted: Fri Feb 27, 2004 8:57 pm
by Szalona_Szatynka
Tylko proszę Was nagrajcie to spotkanie i puśćcie po necie, bo chcę się trochę pośmiać
Posted: Fri Feb 27, 2004 10:56 pm
by piter
zakladam, ze nie znizasz sie do grozby...
wiec pewnie troszczysz sie o moj poziom intelektualny - chcialbys mnie oswiecic w rozmowie face to face... dziekuje.
obejde sie.
poza tym nie badz takim altruista - jeszcze bys sie uczlowieczyl od kontaktow ze mna.. a tego chyba zaden z nas nie chce...
Posted: Sat Feb 28, 2004 9:37 am
by Xander
ROTFL... przedszkolny schemat:
Argument - Argumnet + zdanie w stylu "Ty też jesteś głupi" czyt.: " jeszcze bys sie uczlowieczyl od kontaktow ze mna"