Spojrzenie na Roswell okiem Xandera
Moderator: piter
Mam często ten sam problem - jednak ja to załatwiam w bardziej poufny sposób - przekopiowuje posta goscia na mój nick i wklejam ponownie - a potem jak pewnie sam wiesz moderatora albo admin może wywalić jeden z nich... dlatego najlepiej przypomnieć się jeszcze na pw.
A najbardziej pewne jest autologowanie.
A najbardziej pewne jest autologowanie.
- brendanferhfan
- Zainteresowany
- Posts: 480
- Joined: Fri Feb 13, 2004 4:52 pm
<center>"Roswell. Xander. Kosmici"</center>
Analiza postaci:
Max - leczy ludzi (syn Zbyszka Nowaka z ręce które leczą ?), ulizane włoski, wielkie brązowe oczy jak u zbitego szczeniaczka.
Michael - fajna fryzura, nie fajny sweter.
Maria (zwana również: "Zemstą Fryzjera") - Histeria to jej drugie imie, cały czas coś wącha... i nikt mi nie wmówi, ze to olejki eteryczne.
Liz (zwana również: "Shirley Temple") - No fajna jest, tylko taka zbyt "akuratna".
Analiza faktów:
Pif-Paf. Shirley ranna. Zbysiu Jr. ją leczy. Odjeżdża z naszym Don Fryzurro.
+ Pytania: Co syn Zbyszka Nowaka robi w Roswell ? Może to nie jego syn ? To Roswell, wiec moze to kosmita ? Ciekawe czy Steven Seagal wystapi w nastepnym odcinku ? +
<center>...</center>
Odjechali. Pojawia sie Policja. Shirley tłumaczy Ojcu, że wszystko jest "łokej". Pojawia sie Szeryf... Ciemne okulary, obcisłe jeansy, kowbojki i oczywiście kapelusz (Yeah Cowboy'u !). Nasz Walker bada teren strzelaniny, gdy do rozmowy włącza sie wielbiciek Star Treka... nazwany przez nas Ufo-nudziarzem (Ja wiem ! Ja wiem ! Ja wiem co sie stąło !). Czekałem tylko kiedy wykrzyczy " A wpływa wiatrów monsunowych na rozwój kolarstwa w Polsce... dowodzi ciemnych powiazań na najwyższych szczeblach władzy . Teoria Pana "Wszystko_to_spisek" intryguje Szeryfa...
# U Shirley w domu #
Pakuje przestrzelony uniform do plecaka. Podchodzi do lustra... i chce mi sie pić, wiec naciskam guziczek "Pause"... Dobra napiłsem sie... Podchodzi do lustra... i nagle znajduje srebrny odcisk dłoni na brzuchu:
Wniosek: Nie naklejaj tatuaży z gum do żucia na brzuch.
CDN
Zapraszam na kolejny odcinek pt. "Tajemnice, sekrety i instrumenty klawiszowe."
Analiza postaci:
Max - leczy ludzi (syn Zbyszka Nowaka z ręce które leczą ?), ulizane włoski, wielkie brązowe oczy jak u zbitego szczeniaczka.
Michael - fajna fryzura, nie fajny sweter.
Maria (zwana również: "Zemstą Fryzjera") - Histeria to jej drugie imie, cały czas coś wącha... i nikt mi nie wmówi, ze to olejki eteryczne.
Liz (zwana również: "Shirley Temple") - No fajna jest, tylko taka zbyt "akuratna".
Analiza faktów:
Pif-Paf. Shirley ranna. Zbysiu Jr. ją leczy. Odjeżdża z naszym Don Fryzurro.
+ Pytania: Co syn Zbyszka Nowaka robi w Roswell ? Może to nie jego syn ? To Roswell, wiec moze to kosmita ? Ciekawe czy Steven Seagal wystapi w nastepnym odcinku ? +
<center>...</center>
Odjechali. Pojawia sie Policja. Shirley tłumaczy Ojcu, że wszystko jest "łokej". Pojawia sie Szeryf... Ciemne okulary, obcisłe jeansy, kowbojki i oczywiście kapelusz (Yeah Cowboy'u !). Nasz Walker bada teren strzelaniny, gdy do rozmowy włącza sie wielbiciek Star Treka... nazwany przez nas Ufo-nudziarzem (Ja wiem ! Ja wiem ! Ja wiem co sie stąło !). Czekałem tylko kiedy wykrzyczy " A wpływa wiatrów monsunowych na rozwój kolarstwa w Polsce... dowodzi ciemnych powiazań na najwyższych szczeblach władzy . Teoria Pana "Wszystko_to_spisek" intryguje Szeryfa...
# U Shirley w domu #
Pakuje przestrzelony uniform do plecaka. Podchodzi do lustra... i chce mi sie pić, wiec naciskam guziczek "Pause"... Dobra napiłsem sie... Podchodzi do lustra... i nagle znajduje srebrny odcisk dłoni na brzuchu:
Wniosek: Nie naklejaj tatuaży z gum do żucia na brzuch.
CDN
Zapraszam na kolejny odcinek pt. "Tajemnice, sekrety i instrumenty klawiszowe."
- Szalona_Szatynka
- Zainteresowany
- Posts: 266
- Joined: Tue Jul 15, 2003 9:40 pm
- Location: #Ziemia - trzecia planeta od Słońca#
Xander nie popadnij przypadkiem w samozachwyt, ale muszę stwierdzić, że ty zdolny jesteś
Z niecierpliwością czekam na moment w którym "ciąg dalszy nastąpi"
Z niecierpliwością czekam na moment w którym "ciąg dalszy nastąpi"
---"We are beautiful in every single way - Yes, words can bring us down..."---
---------------:mrgreen: PoZdroWiOnKa Dla LuśKi, MeNelKi oRaZ LysS ----------------
---------------:mrgreen: PoZdroWiOnKa Dla LuśKi, MeNelKi oRaZ LysS ----------------
Zgadzam się z Nan. Proszę nie pisać więcej postów z cyklu "Xander - czy żyjesz?". Na pewno już część z nich przeczytał, dlatego też za następnymi moimi odwiedzinami w tym pokoiku porobię trochę porządków. temat czeka na powrót radosnej twórczości Xandera i jego samego. Bądźcie cierpliwi, dajcie odetchnąć jego wenie i powólcie się chłopakowi skupić, by mógł coś tu logicznego wrzucić.
Dziękujemy za uwagę.
Życzymy miłej reszty dnia / nocy.
Dziękujemy za uwagę.
Życzymy miłej reszty dnia / nocy.
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "
Jako obiecałam tak i czynię
Żeby jednak nikt nie mial pretensji - oto lista osób z utęsknieniem wyczekująca kolejnych uwag Xandera nt. serialu:
1.Szalona Szatynka
2.gosiek
3.liz
4.Issy - 2 razy
5.brendanfehrfan
6.i niżej podpisana (vel wyżej)
Żeby jednak nikt nie mial pretensji - oto lista osób z utęsknieniem wyczekująca kolejnych uwag Xandera nt. serialu:
1.Szalona Szatynka
2.gosiek
3.liz
4.Issy - 2 razy
5.brendanfehrfan
6.i niżej podpisana (vel wyżej)
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "
No tak! Nieźle się zaczęło, ale jakoś końca nie widać...
Co ja mówię! Jakiego końca!? Nawet rozwoju akcji jakoś brak...
Jakoś to się nazywa hmmm... "słomiany ogień" ?
Ale coż....
Co ja mówię! Jakiego końca!? Nawet rozwoju akcji jakoś brak...
Jakoś to się nazywa hmmm... "słomiany ogień" ?
Ale coż....
"Żal jest potrzebny, żałując swoich pomyłek, uczymy się na błędach. Ale na Boga, nie pozwól, by rządził twoim życiem. Zwłaszcza, że nigdy nie będziesz pewna, że zobaczysz następny wschód słońca."
Hotaru "Freak Nation"
Hotaru "Freak Nation"
Cóż, kochany... W Miodzio jest temat "Piter ma zły dzień - wszyscy taki miejmy" - tam Cię wysłuchają (jak Piter się zgodzi ), teraz wykrzesaj z siebie trochę energii, by wszyscy spragnieni odrobiny Twego talentu byli usatysfakcjonowani i ... dodaj kolejne "przemyślenia". Finito.
"Żal jest potrzebny, żałując swoich pomyłek, uczymy się na błędach. Ale na Boga, nie pozwól, by rządził twoim życiem. Zwłaszcza, że nigdy nie będziesz pewna, że zobaczysz następny wschód słońca."
Hotaru "Freak Nation"
Hotaru "Freak Nation"
- brendanferhfan
- Zainteresowany
- Posts: 480
- Joined: Fri Feb 13, 2004 4:52 pm
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
Pytanie, czy NIE to znaczy:
a) nie dodam nigdy,
b) dodam za jakiś czas,
c) jak będę miał taki kaprys,
d) w sumie mam was gdzieś,
e) ............ ?
Z góry dziękuję za szczerą i konkretną odpowiedź!
I zwróć uwagę na to co napisała brendanferhfan.
a) nie dodam nigdy,
b) dodam za jakiś czas,
c) jak będę miał taki kaprys,
d) w sumie mam was gdzieś,
e) ............ ?
Z góry dziękuję za szczerą i konkretną odpowiedź!
I zwróć uwagę na to co napisała brendanferhfan.
"Żal jest potrzebny, żałując swoich pomyłek, uczymy się na błędach. Ale na Boga, nie pozwól, by rządził twoim życiem. Zwłaszcza, że nigdy nie będziesz pewna, że zobaczysz następny wschód słońca."
Hotaru "Freak Nation"
Hotaru "Freak Nation"
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 21 guests