Page 9 of 10

Posted: Sat Sep 13, 2003 3:09 pm
by nephit
Hotori skoro tak lubisz moje lizaki (i wcale sie temu nie dziwie) to dlaczego przynalezysz do grupy oblubienic Ramzesa... on przeciez nie ma lizakow...

Posted: Sat Sep 13, 2003 7:48 pm
by Hotori
nephitku...ja UWIELBIAM TWPJE LIZAKI I DOŻYWOTNIO BĘDĘ PRZY TWYM BOKU W TWOJEJ SEKCIE...ALE KSIEL RAZMESA TEŻ JEST DOBRY...A TY...CZYŻBYŚ BYŁ ZAZDRSONY ?! :twisted:

Posted: Sat Sep 13, 2003 8:17 pm
by piter
jak to "kisiel Ramzesa"???? kisiel jest dobrem ogolnoludzkim i nikt nie bedzie mi odmawial do niego prawa!!! domagam sie przeprosin na pismie i obietnicy poprawy! :twisted:

Posted: Sat Sep 13, 2003 8:42 pm
by Hotori
nooo...nie wiem... :twisted: nie jestem grzeczną dziewczynką i nie przywykłam do przeprosin...ale proszę, nie zabraniam ci kiselu, oświadczam uroczyście, ja Hotori, 101 oblubienica Wielkiego Ramzesa :twisted:

Posted: Sat Sep 13, 2003 9:32 pm
by nephit
Hotori czy mi sie wydaje czy Ty uprawiasz politeizm... ja nie uznaje takich czlonkow... wiem, ze bedzie Ci sie z tym trudno pogodzic ale nakladam na Ciebie ekskomunike... jezeli wyrazisz szczera skruche i zal to powrocisz na moje lono (:mrgreen:)

Posted: Sat Sep 13, 2003 9:35 pm
by Hotori
nephit jak możesz mi to robić ?!!!!!!!!!!!!! Ja chcę należeć do twej sekty !!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale chcę też należeć do Miłośników Kisielu ...och proszę, pogodz się z moją naturą :twisted:

Posted: Sat Sep 13, 2003 9:41 pm
by Maxel
hej mozna by polaczyc kiedys te dwie (trzy?) imprezki... byloby wesolo :mrgreen:

Posted: Sat Sep 13, 2003 9:49 pm
by nephit
przykro mi. moja decyzja jest nieodwolalna

p.s. maxel mogloby byc ciekawie ale jakby zaczely sie do mnie zwalac jakies mumie to nie byloby wesolo...

Posted: Sat Sep 13, 2003 9:51 pm
by Maxel
racja.... brrr ciary mnie wziely jak o tym pomyslalem....

Posted: Sat Sep 13, 2003 9:52 pm
by Hotori
czyli muszę zapomnieć o kisielu i innych tak ? :cry:

Posted: Sat Sep 13, 2003 9:55 pm
by nephit
przykro mi, ale tak...

maxel dlatego uniekam antycznych imprezek... :mrgreen:

Posted: Sat Sep 13, 2003 10:54 pm
by Maxel
na takich imprezkach sa zazwyczaj sami... sztywniacy :mrgreen:

Posted: Sun Sep 14, 2003 1:06 am
by nephit
i wogole tacy dretwi sa... :mrgreen:

Posted: Sun Sep 14, 2003 1:11 am
by Maxel
bez polotu... na parkiet nie wyskocza.. nie potancza :mrgreen:

Posted: Sun Sep 14, 2003 1:19 am
by nephit
taaa. ciagle by lezeli, a poza tym te ich lozka sa troche dziwne... :mrgreen: takie kanciaste... i z wielkim wiekiem...

Posted: Sun Sep 14, 2003 1:22 am
by Maxel
ogolnie rzecz biorac takie niemrawe towarzystwo :mrgreen: poza tym ja rozumiem indywidualizm ale te ich oryginalne wdzianka... troche wala stechlizna :twisted: i sa zdziebka zakurzone :twisted: :twisted:

Posted: Sun Sep 14, 2003 1:25 am
by nephit
poza tym ich ubrania mechaca sie, elektryzuja i traca kolory... chyba nie uzywali proszka E...

Posted: Sun Sep 14, 2003 1:26 am
by Maxel
pewnie uzywali Dosi...

Posted: Sun Sep 14, 2003 1:29 am
by nephit
a Dosia jak wiadomo jest tania tandeta...

Posted: Sun Sep 14, 2003 1:33 am
by Maxel
Ociec ? Prac ? - Jasne ze prac ! Byle nie w Dosi!