Page 7 of 10
Posted: Fri Oct 10, 2003 12:01 am
by Maxel
tak... panna Kreuk posiada bardzo dobre "walory" artystyczne
ps. biedny Frantic...
Posted: Fri Oct 10, 2003 1:15 pm
by piter
nie tylko panna Kreuk.. jest jeszcze panna Mack i panna Vagieur (chociaz ta ostatnia tylko goscinnie...
{w okolo 10 odcinkach
})..
Posted: Fri Oct 10, 2003 1:57 pm
by sysia
Posted: Fri Oct 10, 2003 2:02 pm
by tigi
Zgadzam sie ze Sysią, gdyby w waszej wypowiedzi pojawiło się chociaż raz blah, to byłoby inaczej. BLAH
Posted: Fri Oct 10, 2003 2:19 pm
by piter
czepiacie sie...
poza tym ta wymiana pogladow w naturalny sposob rozwinela sie z dyskusji o znaczeniu BLAH...
ale uczynmy zadosc tradycji: BLAH...
Posted: Fri Oct 10, 2003 10:12 pm
by Graalion
Smallblah czy Blahville, oto pytanie
Posted: Sat Oct 11, 2003 2:31 pm
by zulugula
BLAH i'm lovin' it
Posted: Sat Oct 11, 2003 8:23 pm
by zulugula
BLAH... wyraża więcej niż 1000 słów
Posted: Sat Oct 11, 2003 10:30 pm
by piter
pomoze ci - strazak BLAH
samochod lsni - strazak BLAH
robi wszystko za dwoch
BLAH to prawdziwy zuch!
Posted: Sun Oct 12, 2003 12:16 am
by luki
Dowcip, po którym leżałem na Ziemi. Na rozluźnienie. BLAH:
Pan Slowinski dzwoni do kliniki polozniczej w celu otrzymania wiadomosci o swojej zonie operowanej tego samego dnia.
W tej chweili z przyczyn technicznych telefon zostal rozlaczony, a za chwile poloczono go z kierownikiem warsztatu samochodowego, ktory wlasnie informowal klijenta o stanie taksowki.
-Halo czy pan mnie slucha?
-Oczywiscie
-Praca byla bardzo ciezka wmontowalismy jej caly tyl, zbyt silnie zuzyte scianki wskazuja na to, ze pan nie tylko sam jezdzil, ale takze panscy koledzy. Poza tym zauwazylismy, ze panski tlok nic a nic nie jest warty. I to stary i zniszczony. Dzis wyprobowalismy nowy lepszy od panskiego, bylismy wprost zachwyceni rezultatem, obciazylismy ja tak ile tylko bylo mozna, wchodzilismy na nia az w 6 na raz i wszystkich dzielnie przetrzymala, tylko cokolwiek zarzucala przodem, natomiast tylem posuwala sie dobrze. Wprowdzie po wykonaniu tych wszystkich zabiegow zaczelo sie jej iskrzyc z tylu, a z przodu zazely buhac kleby dymu to jednak zachowywala sie bardzo dzielnie.Przod naprawilismy przez wkrecenie do pochwy sprzegla gumowego.
-Halo czy pan mnie slucha?
Pan slowinski nie sluchal, atak serca mu nie pozwolil.
Posted: Sun Oct 12, 2003 1:18 am
by piter
dowcip swietny, szkoda tylko, ze puenty nie bylo...
Posted: Sun Oct 12, 2003 10:24 am
by maddie
BLAH!! Dowcip
i Avatar
świetne!
Posted: Mon Oct 13, 2003 5:39 pm
by zulugula
BLAH kombat
Posted: Mon Oct 13, 2003 5:44 pm
by piter
final blahdown...
Posted: Mon Oct 13, 2003 7:05 pm
by Asia
i know what you blah last summer
Posted: Tue Oct 14, 2003 2:07 pm
by Maxel
Please keep off the blah
Posted: Tue Oct 14, 2003 4:22 pm
by Graalion
Liz Parker
BLAH for me!
Posted: Tue Oct 14, 2003 9:22 pm
by Maxel
Egzorcysta: Tenże ci jest? Ów blah?
Michael: Prawdę rzeczesz. Onże.
Graalion
Posted: Tue Oct 14, 2003 9:31 pm
by piter
milczże mospanie, spoilerow nie siej..
Graalion
Posted: Thu Oct 23, 2003 10:17 am
by Graalion
Dzisiaj porozmawiamy o ... BLAH