Zainspirowana ostatnim weekendowym Plock Cover Festival chciałabym poruszyć kwestię koncertów naszych ulubionych artystów.
1. Chodzicie na ich koncerty, czy też preferujecie słuchać w domu bardziej wypieszczonych wersji wprost z albumów (wszak na żywo zawsze brzmi to troszkę inaczej) ?
2. Jeśli TAK, to dlaczego? Chcecie obejrzeć show, który przygotował artysta, czy też zobaczyć na żywo jak naprawdę wygląda/zachowuje się? A może chcecie pogadać z innymi fanami i wspólnie z nimi przeżywać koncert?
3. Jeśli NIE, dlaczego?
I na zakończenie - nie jest dla was odrobinę za głośno na koncertach?
Koncerty
Moderator: LEO
- Beauty_Has_Come
- Zainteresowany
- Posts: 407
- Joined: Mon Feb 01, 2010 6:37 pm
- Location: Kraina baśni
Re: Koncerty
1. Tak, chodzę jeśli ceny nie są z kosmosu. Uwielbiam wersje koncertowe!
2. To już zależy od artysty. Miałam jechać na koncert Lady GaGi aby zobaczyć oczywiście Ją na żywo i jakie show robi, w ogóle uwielbiam Ją, ale pieniądze na coś innego jednak przeznaczę.
A jeśli chodzi o zespoły które koncertują tylko w Polsce (np. happysad) to aby spędzić miło wieczór i tu jest o tyle lepiej, że jest to bardzo prawdopodobne, że nie raz, nie dwa się ich zobaczy na żywo.
Jeśli zaś o głośność chodzi ... Czasami tak, czasami nie. Jeśli się dobrze bawię to nie zwracam na to uwagi.
Ile artystów już widzieliście na żywo?:)
2. To już zależy od artysty. Miałam jechać na koncert Lady GaGi aby zobaczyć oczywiście Ją na żywo i jakie show robi, w ogóle uwielbiam Ją, ale pieniądze na coś innego jednak przeznaczę.
A jeśli chodzi o zespoły które koncertują tylko w Polsce (np. happysad) to aby spędzić miło wieczór i tu jest o tyle lepiej, że jest to bardzo prawdopodobne, że nie raz, nie dwa się ich zobaczy na żywo.
Jeśli zaś o głośność chodzi ... Czasami tak, czasami nie. Jeśli się dobrze bawię to nie zwracam na to uwagi.
Ile artystów już widzieliście na żywo?:)
Is it really true could you save yourself, for someone who, loves you for you?
- MAX EVANS
- Fan
- Posts: 569
- Joined: Wed Feb 03, 2010 2:44 pm
- Location: Ciałem w Wałbrzychu ale duchem w Roswell.
Re: Koncerty
Co wy widzicie w tych koncertach. Dla mnie to strata czasu.
Roswell to dla mnie coś więcej niż tylko serial to opowieść o przyjaźni i miłości, to część mojego życia.
Re: Koncerty
trzeba dać zarobić muzykom, nie? ;>MAX EVANS wrote:Co wy widzicie w tych koncertach. Dla mnie to strata czasu.
a na poważnie, miło jest posłuchać jak artysta którego się lubi śpiewa w tym samym pomieszczeniu bądź miejscu, co my
ta bliskość i takie takie różne
Is it really true could you save yourself, for someone who, loves you for you?
- Beauty_Has_Come
- Zainteresowany
- Posts: 407
- Joined: Mon Feb 01, 2010 6:37 pm
- Location: Kraina baśni
Re: Koncerty
Hmm, strata czasu obejrzeć na żywo kogoś, kogo muzykę podziwiasz, komu jesteś wdzięczny za możliwość obcowania z tym, co stworzył? Nigdy nie czułeś silnych emocji związanych z jakimś muzycznym albumem i twórcą?MAX EVANS wrote:Co wy widzicie w tych koncertach. Dla mnie to strata czasu.
Podpisuje się pod "takie takie różne" Kiedy stałam w Płocku kilka metrów od sceny i widziałam chłopaków z "mojego" Edguy wbiegających na scenę, poczułam szczególnie "takie takie różne" . Za te wszystkie albumy, za rewelacyjne piosenki, za epikę i patetyzm który Sammet mi daje i który tak uwielbiam - do końca życia będę pamiętała moment, w którym wbiegli (BTW to nie pierwszy koncert jaki w życiu widziałam)ela12 wrote:ta bliskość i takie takie różne
Trudno powiedzieć (czy imprezy typu "Dni Miasta X" się liczą? )Beauty_Has_Come wrote:Ile artystów już widzieliście na żywo?:)
Re: Koncerty
pewnie! w końcu też koncertBeauty_Has_Come wrote: Trudno powiedzieć (czy imprezy typu "Dni Miasta X" się liczą? )
'takie takie różne' są najlepsze!
Is it really true could you save yourself, for someone who, loves you for you?
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 15 guests