Posted: Sat Oct 11, 2003 12:05 am
pisalem to raczej z zamyslem ostrzezenia Cie przed niebezpieczenstwami zycia na preyferiach miasta (to eufemizm )... wspolczuje Ci... nigdy nie wiesz jakie zwierze wyskoczy zza rogu... wiec radze nie jesc bekonu na ulicy...
ps: jak juz gdzies pisalem, moge Ci wynajac jedna z moich swin-zabojcow, za odpowiednia oplata oczywiscie... przeszly rowniez zaawansowane szkolenie dla bodyguardow...
ps: jak juz gdzies pisalem, moge Ci wynajac jedna z moich swin-zabojcow, za odpowiednia oplata oczywiscie... przeszly rowniez zaawansowane szkolenie dla bodyguardow...