forum.roswell.pl

OMG!!! Na POLSACIE leca nowe (no przynajmniej u nas) odcinki "Cieku wodnego Dawsona"!!! Jakie szczescie, ze w srode darowalem sobie zajecia i zostalem w domu! Gdyby nie to kto wie kiedy bym sie w ogole dowiedzial!! Akurat w czsie kiedy leci "Ciek..." mam wyklady. Mozna by powiedziec sobie, ze to szcescie (dla nie-studentow zdradze, ze wyklady sa nieobowiazkowe) ale tak nie jest! Mam wyklady z ptrzedmiotu z ktorego, sa tylko i wylacznie wyklady (brak cwiczen)! ;( To oznacza, ze trzeba na nie jednak chodzic ;( Na dodatek kobieta puszcza liste (to jeszcze nie tak zle, bo ktos mogl by mnie dopisac) ale czesciej osoniscie sprawdza liste obecnosci! (wyczytuje wszystkich jak w szkole, a to oznacza, ze jest zle) Lece sprawdzic kiedy sa powtorki (jesli sa w ogole), moze jakos pokrece planem zajec i uda mi sie je obejzec.

edytowane:
AAAAAAAA!!! To straszne! Dlaczego Ciek nie lici w weekendy??? Teraz leci dwa razy w tygodniu (w srody i piatki) powtorki tez sa, niestety w moim zasiegu jest tylko odcinek piatkowy ;( Kiedy leci ten ze srody mam cholerny wyklad, a jak sa powtorki sa cwiczenia i nawet jesli poszedlbym na zajecia z inna grupa nie zdaze do domu zeby je obejzec ;(

hehehe no tak Dawson's Creek wróciło I Kwiatq rozumiem co czujesz też w środy akurat w tym czasie mam wykłady No i powtórki wcale nie maja takich super godzin abym mogła to nadrobić

Taaaa.....Jezioro Marzeń....w życiu obejrzałam chyba tylko pare odcinków i to dawno temu, a ostatnio koleżance streściłam cały serial...heh...nie wiem jak tego dokonałam...to jest jeszcze bardziej mdłe od "plebanii", którą oglada moja ciocia...heh

Jeśli chodzi o filmy, to jest osobny temat, jeden dla lubianych i jeden dla nielubianych. I jeszcze jeden o premierach. I ja naprawdę nie wiem kto to wszystko zakłada

PS: Sugeruję, by wypowiedzi zawierające sarkazm, a mogace być odczytane na poważnie, ujmować w coś takiego: [s]TEXT[/s]. Zaoszczędzi to zamieszania i kłopotów z porozumieniem.

odnosnie czego to bylo...?

Ciek mdly??? I to mowi ktos ogladal Roswell??? W Cieku nikt nikomu nie wciska kitu typu "widzielisy swoje dusze".

Zgadzam się! DC wcale mdłe nie są Cicha Oj nagrabisz sobie W DC wszystko było takie realne zero niewyjaśnionych zdarzeń Ma to swoje wady, ale i zalety też Ja lubiłam i lubie DC

Piter uwaga Graalion była co do mojego wczesniejszego postu, bo pisałam o filmach rzeczywiscie tematy mi się pomieszały, ale potem edytowałam mój post i już tego nie ma!
Te wasze Cieki są mdłe...jak...jak...jak nie wiem co! Już wiem...sa mdłe jak tekst o "ogladaniu swoich dusz"! Najpierw ze sobą są, a potem nie, a potem znowu razem i znowu nie! Tak w kółkooooooooo! Może i w cieku nie ma "Ogladalismy swoje dusze", ale za to jest "Porozmawiajmy o życiu"! Bleeeeeh! A akcja w Cieku polega na tym, że jeden bohater przesypia sie lub łączy w parę z dugim...my przynajmniej mamy strzelanie, kosmitów i inne takie rozrywki!
No i mnie kurcze zbulwersowaliście !

Oj Cicha przesadzasz DC jest fajne a to, że Tobie się nie podoba to trudno I DC nie ogranicza się tylko do tego, że jednen bohatre jest z drugim itp. jest bardziej realny niz Roswell, co nie oznacza, że lubię go bardziej niż Roswell o nie nie, ale jest np.lepszy niż tutejszy 3 sezon
No i Cicha milcz bo... bo... bo Cię zablokuję na gg

Mdłe, Cicha? Może bohaterowie DC mają małe zawirowania miłosne, ale w porównaniu z taką np. "Modą na sukces"... Tam przynajmniej nie ma takich, którzy mają po 5 żon czy mężów i co tydzień znajdują sobie nowych... Dlaczego tekst typu "Porozmawiajmy o życiu" ma być taki zły? A o czym mają rozmawiać? Wiele nieporozumień między ludźmi wynika właśnie z braku porządnej konwersacji. DC to serial o zwykłej młodzieży i ich problemach. No cóż, nie można produkować samych seriali fantastycznych, bo to by było nudne. Ze zwykłymi bohaterami czasem nawet łatwiej się identyfikować, bo łatwiej możemy zrozumieć dziewczynę z rozterkami miłosnymi niż jakiegoś gościa sfrustowanego pogonią za kosmiczną galaretką. Ja lubię DC, chociaż kiedyś mnie wzdrygało na samą myśl o tym serialu.

Nie ośmielisz się mnie zablokować! Za bardzo lubisz ze mną rozmawiać..i nie bedziesz wiedziała co sie dzieje z Cz.S! Dla mnie fakt, że DC jest bardziej realne od Roswella, wcale nie sprawia, że lubię je bardziej...Roswell jest właśnie ;lepsze pod tym wzgladem, że coś się dzieje. Takie nieludzki, zakrecone problemy sa najlepsze. I co z tego, że nierealne...takie wymyslone sa lepsze od prawdziwych, bo prawdziwe sa banalne - przynajmniej wiekszość. On zrywa z nią, ona idzie do innego, ten odchodzi ze szkoły...banał, banał i nuda...i jeszcze ryczą. Jakie to smutne. Wezmy pod uwage takze fakt, ze ja do nazbyt wrazliwych osob nie naleze...i takie wydarzenia na mnie nie działają. A Mode na sukces zostawmy w spokoju, bo nawet nie wypada o tym publicznie mówić To już kicha kompletna! I to podwójna kicha! A ja tam bohaterów DC nie rozumiem...za dużo w nich twórczego myslenia, refleksji...bleee....
Nawet nie próbuj mnie blokować Onarze, bo Ci nie zadedykuję nastepnej części HKN, a miałam taki zamiar...hehe...szantaż jest zawsze najlepszym rozwiazaniem

A najlepsze jest to, że Cicha ogląda DC Tak tak dobrze czytacie przyznała mi się
No no nie zablokuję Cię przynajmniej do czasu tej dedykacji

Ludzie, proszę, nie licytujcie teraz DC i Roswell. Ja lubię oba seriale i nie czuję potrzeby obrzucania któregokolwiek z nich błotem

Ogladałam Onarze. A teraz już nawet nie ogladam, bo o tym zapominam :0 A ja tego mimo wsztystko nie lubię...

Graalion wrote:Ludzie, proszę, nie licytujcie teraz DC i Roswell. Ja lubię oba seriale i nie czuję potrzeby obrzucania któregokolwiek z nich błotem

My nic nie obrzucamy, aj tez lubie oba seriale Tylko Cihca to take echem dziwna jest

Tylko Cihca to take echem dziwna jest

Dziwna...hmmmm...może i tak Ale pamietajmy, że "dziwna" nie znaczy gorsza. A to wcale nie ja pierwsza zaczęłam porównywać DC! No, ale nie będę wytykała palcami

Mam dobra wiadomosc!!! Juz sie nie musze martwic o to, ze mam zajecia kiedy leci Ciek! Wllasnie dostalem wiadomosc, ze na stancji zapsul sie telewizor!

cieszymy sie razem z Toba

ps: niedawno widzialem jeden odcinek DC (chyba pierwszy w mojej karierze). Katie Homes byla idealna. ta blonynka taka srednia (troche za slodka nawet jak na moj gust).

no, to chyba podsumowalem Wasza dyskusje. macie jeszcze jakis serial o ktorym chcielibyscie poznac moje zdanie?

Dla mnie Katie Holmes i grana przez nią Joey to taka druga Liz Parker czyli dla mnie już na wstępie odpada...a Dawson to taki typ Maxa :/
Podsumowując cała dyskusję to Roswell rządzi...też mi nowość
A ja może i nie lubię ogladać waszego DC, ale za to lubię Boston Public, Różowe Lata 70-te, Ally McBeal i.....ZWARIOWANY ŚWIAT MALCOLMA!!!! To dopiero jest genialny serial!
PS. Ten post nie zawiera w sobie ani szczypty sarkazmu..tak mówię, gdyby ktoś nie brał mnie i Malcolma na powaznie

DC - fajnie, że leci, tylko te godziny nie zawsze zdąże.
Smallvile, leci od początku na TVN7, i to mi przypomina jak była pierwsza emisja Roswell po 22. Teraz TVN7, tez stosuje tę politykę.
A wogóle miłośnicy tego serialu mają dobrze, skończyło się nadawanie w tvn to tvn7 nadaje! Szkoda, że braterskie telewizje polsat i tv4 nie wpadły na to względem Roswell. Chociaż zawsze pozostaje nadzieja...
Aha, Renya, oglądałam już dwa odcinki Twojego serialu, i powiem Ci, że niczego sobie. Wart obejrzenia! Ostatni szczególnie przypadł mi do gustu. Tylko te godziny... Z wykładów, z niedzieli wiem tylko połowę.