Oscary
Moderators: Galadriela, Olka
Oscary
Tak sobie czekam i myśle czy jest ktoś taki , kto jak ja również czeka w tym momencie na Oskary?
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
Obejrzałam moze ze dwie godzinki "Oskarów" (wygonili mnie od compa, więc coś trzeba było robić ), a potem zrezygnowałam, bo i tak oglšdałam to w pół-śnie, tak więc nic kompletnie nie wiem Czy ktoś, kto wytrwał do końca, mógłby to krótko zrelacjonować i przedstawić kto wygrał w jakiej kategori? Nie chce mi się szukać po portalach, a skoro powstał taki temat, to można to wykorzystać.
- ciekawska_osoba
- Fan
- Posts: 773
- Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
- Location: Rybnik
- Contact:
Ja oglądałam!! Calusienką ceremonię I nie żałuję, chociaż miejscami rzeczywiscie było nudnawo.
Najbardziej podobał mi się Billy Crystal, to co zrobił na samym początku było niesamowite, aż się popłakałam ze śmiechu - ma gościu pomysły trzeba mu to przyznać, albo w trakcie ceremoni jak "czytał ludziom w myślach" albo przedstawiał wyniki wywiadu przeprowadzonego przez niego ze sławnymi ludźmi na temat który film jest ich ulubionym
Cieszy mnie też wygrana LOTRa, chociaż tylko jednego Oscara bym im nie przyznała - za najlepszą piosenkę, moim zdaniem o wiele bardziej na statuetkę zasługiwała piosenka "Scarlet Tide"
Za rolę drugoplanową miałąm nadzieję, że statuetkę zgarnie Bennicio Del Toro, no ale trudno się mówi, Tim chybateż na nią zasłużył
Bardzo podobał mi się również moment, gdy prezenter przedstawił mała Keishę Johhnemu Deppowi, to było takie słodkie.
Poza tym szkoda, że POTC nie zdobyło chociaż jednej statuetki, ale i tak podobała mi się ceremonia:))
Najbardziej podobał mi się Billy Crystal, to co zrobił na samym początku było niesamowite, aż się popłakałam ze śmiechu - ma gościu pomysły trzeba mu to przyznać, albo w trakcie ceremoni jak "czytał ludziom w myślach" albo przedstawiał wyniki wywiadu przeprowadzonego przez niego ze sławnymi ludźmi na temat który film jest ich ulubionym
Cieszy mnie też wygrana LOTRa, chociaż tylko jednego Oscara bym im nie przyznała - za najlepszą piosenkę, moim zdaniem o wiele bardziej na statuetkę zasługiwała piosenka "Scarlet Tide"
Za rolę drugoplanową miałąm nadzieję, że statuetkę zgarnie Bennicio Del Toro, no ale trudno się mówi, Tim chybateż na nią zasłużył
Bardzo podobał mi się również moment, gdy prezenter przedstawił mała Keishę Johhnemu Deppowi, to było takie słodkie.
Poza tym szkoda, że POTC nie zdobyło chociaż jednej statuetki, ale i tak podobała mi się ceremonia:))
"We shall never forget and never forgive. And never ever fear. Fear is for the enemy. Fear and bullets."
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
Kto ile zdobył oskarów itp. można sobie poczytać na http://oskary2004.interia.pl/aktualnosc ... inf=476894
Żadnego, spośród nominowanych filmów (oprócz "Powrotu króla") nie oglądałam, ale mimo to miałam swoje typy, np. Charlize Theron jako najlepsza aktorka. Kibicowałam też Sofii Coppoli, bo bardzo podobał mi się jej jeden z poprzednich filmów, "Przekleństwa niewinności". Przypuszczam, że "Między słowami" też zasłuży sobie u mnie na podobne uznanie, jeśli uda mi się go obejrzeć. "Władca pierścieni" pobił wszystkich i zgarnął aż 11 statuentek, jestem pełna podziwu Ale Jacksonowi się należało.
Billy Crystal - uwielbiam go (od czasów "Kiedy Harry poznał Sally" z Meg Ryan ).
Trochę zdjątek mamy tutaj: http://serwisy.gazeta.pl/fotografie/5,3 ... 39749.html
Żałuję, że nie dotrwałam do końca oskarowej gali. Zwłaszcza dlatego, że następnego dnia nie musiałam wstawać rano do szkoły i mogłam spokojnie obejrzeć.
Żadnego, spośród nominowanych filmów (oprócz "Powrotu króla") nie oglądałam, ale mimo to miałam swoje typy, np. Charlize Theron jako najlepsza aktorka. Kibicowałam też Sofii Coppoli, bo bardzo podobał mi się jej jeden z poprzednich filmów, "Przekleństwa niewinności". Przypuszczam, że "Między słowami" też zasłuży sobie u mnie na podobne uznanie, jeśli uda mi się go obejrzeć. "Władca pierścieni" pobił wszystkich i zgarnął aż 11 statuentek, jestem pełna podziwu Ale Jacksonowi się należało.
Billy Crystal - uwielbiam go (od czasów "Kiedy Harry poznał Sally" z Meg Ryan ).
Trochę zdjątek mamy tutaj: http://serwisy.gazeta.pl/fotografie/5,3 ... 39749.html
Janet, z jakiego filmu jest ta piosenka?o wiele bardziej na statuetkę zasługiwała piosenka "Scarlet Tide"
Chociaż Keishy z żadnego filmu nie kojarzę, to w stuprocentach zgadzam się z Twoimi odczuciami. Ja to bym chyba na jej miejscu zemdlała z wrazenia . A ona zachowała "zimną twarz". Trudna sztuka.Bardzo podobał mi się również moment, gdy prezenter przedstawił mała Keishę Johhnemu Deppowi, to było takie słodkie.
Żałuję, że nie dotrwałam do końca oskarowej gali. Zwłaszcza dlatego, że następnego dnia nie musiałam wstawać rano do szkoły i mogłam spokojnie obejrzeć.
- ciekawska_osoba
- Fan
- Posts: 773
- Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
- Location: Rybnik
- Contact:
Ta piosenka pochodzi z filmu "Cold Mountain" (Wzgórze Nadziei) i jest naprawdę fantastyczna!!!lizzy_maxia wrote:Janet, z jakiego filmu jest ta piosenka?o wiele bardziej na statuetkę zasługiwała piosenka "Scarlet Tide"
Jeśli zaś chcesz obejrześ skrót Oscarów to dziś na jedynce po 21 jakoś będzie powtórka
"We shall never forget and never forgive. And never ever fear. Fear is for the enemy. Fear and bullets."
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
Dzięki Janet za piosenkę (właśnie sobie ściągnęłam ---> bardzo ładna, ale jako że piosenki z "Władcy..." też nie kojarzę - choć oglądałam, to nie wiem, która ładniejsza), a jeszcze bardziej za wiadomość o skrócie! Dziś (2 marca) na TVP1 o 21.55. To już z pewnością obejrzę. Jeszcze raz wielkie dzięki. Cmoki, jak to mówi moja qumpela
Ja niestety też nie oglądałem... Było to dla mnie za późno... Zresztą musiałem o 06.30 wstać... Kumpel mój oglądał całą uroczystość na przykład i wcale nie spał... Jedno jest pewne- ja bym tak nie mógł. Troszkę zaskoczyło mnie, że LOTR dostał aż 11 oskarów... Myślałem, że będzie to około 6... Ale to miłe zaskoczenie, tym bardziej, że film mi się bardzo podobał...
ja też oglądałam na żywo chociaż nie całą ceremonie tylko gdzieś tak do 5,30 bo o 6,45 wychodzę do pracy , fakt w tym roku było trochę nudnawo, jedynie Billy Krystall błyszczał humorem, faworyt był pewniakiem więc żadnego zaskoczenia nie było
Zycie jest jak pudełko czekoladek,nigdy nie wiesz co ci się trafi
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 5 guests