A ja jestem zdeklarowaną humanistką od 4 roku życia
Mogę pomóc z WOS-u (chyba trochę po czasie Nan
), z historii, z j.polskiego, ewentualnie z j.angielskiego.
Poza tym nie cierpię j. niemieckiego
, bo :
1. Spędzilam 2 lata w Niemczech i mam tego kraju dość.
2. Cała moja rodzina mówi po niemiecku(i to biegle
), a ja nie ...
3. To ssstrasznie brzydki język.
4. Kocham j. francuski
Ale nie umiem go zbyt dobrze
Co jeszcze ? A tak ! Nie trawię nauk ścisłych. Kiedyś (kiedy jeszcze bylam w szkole) moja nauczycielka od matematyki stwierdziła, ze wzięłam się ''z kapusty'.I miala rację
. Wystarczy poznać moją rodzinę. Ojciec- fizyka, matematyka, informatyka i systemy złożone(pomińmy ten doktorat z filozofii
), a moja mama od chemii i mikrobiologii ogólnej...Nie to żebym się chwaliła, ale usiłuję opisać wam jakie męki kiedyś przeżywałam
A życie z takimi ludzmi, w dodatku którzy chcieli bym była chłopcem, drugim Einsteinem , fizykiem i Bóg wie jeszcze czym...
jest po prostu męczarnią. Szczególnie jak się kocha być humanistą. Zatem, solidaryzuję się ze wszystkimi antyścislymi umysłami tego świata