Apropos nie czytania przez aktorów książek, na podstawie których kręcone są filmy. Bardzo mnie to drażni. Przebolałam Radcliffa, bo był maluchem kiedy zabierał się za Harry'ego, tym bardziej, że potem nadrobił zaległości i zapoznał się ze swoim pierwowzorem. Od zawsze rozbrajała mnie szczerość Ruperta, który nie dość, że pokochał książki Rowling jeszcze przed ekranizacjami, to z uporem i od zawsze powtarza, że Ron to jego ulubiona postać
Emma podobno przypomina Hermionę, więc nie wątpię, że przeczytała serię
Wstrzymałam jedynie oddech przy wyborze Voldemorta, ale na szczęście Fines jest porządnym aktorem i od razu zabrał się do lektury. Zobaczymy, co z tego wyjdzie, ale słuchy chodzą, że jest naprawdę dobry
Co do tego filmu Radcliffa, to on w kinie jest, czy jak. I o tytuł poproszę, bo jak mi tylko ściągną szynę chętnie wybrałabym się na coś do kina
Fanarty ze Snapem, są jak wspominałam autorstwa chicxulub, a pozostałe, jak wspominałam
ildi.
Natomiast Leela Starsky dołączyła do moich ulubionych autorek. Z tych, do galerii których linki podałaś, ona przypadła mi do gustu najbardziej. Widzę też, że po raz kolejny zawiatała do naszego pokoju
kyla79 (art z dyniami - Haloween Snape'a), więc pomyślałam, że warto wrzucić odnośnik do całej jej twórczości.
1. Lily Evans and James Potter by RohanElf (świetna praca!, jakiś czas była na moim pulpicie)
2. Syriusz, James i Remus - najbardziejś śmieszy mnie to, że autorka kwituje głupie pomysły na temat łączenia w parę Jamesa i Syriusza, krótkim "Shuddup", zwracając uwagę na to, że... to Remus trzyma łańcuch przyczepiony do obroży Blacka
A skoro tak, to pardon. Jak śmiałam perwersyjnie myśleć na temat Pottera i Blacka spoglądając na ten obrazek. A fe! (brakuje mi tu ikonki rotfl
). Co do wykonania pracy nie mam żadnych zastrzeżeń, a co więcej bardzo mi się podoba. Autorka to Linnpuzzle.
3. Rodzina Potterów
4. Remus Lupin by
wycked (garstka z jej prac dotyczy HP, mimo to zachęcam do zerknięcia na jej twórczość. Komputerowo, bardzo wiernie odzwierciedla ludzi w ciekawych aranżacjach)
trzy prace greendesire, ale coś mi mówi, że już tu były
5. Ginny - i tu chciałam jeszcze nawiązać do jej wątku. Pisałaś Lizziett, że patrząc na filmową Ginny, nie widzisz jakoś tej piękności, jak była opisywana w szóstym i po części piątym tomie. Masz rację, ale jakby się zastanowić, to w pierwszych tomach Ginny była nijaka. Wypiękniało nam to dziewczę w miarę upływu czasu, więc tak właściwie może i ta filmowa, no nie z kaczątka, bo nie chcę jej obrażać
ale przeobrazi się w łabędzia. Zresztą nie wiadomo, czy czasem w szóstym filmie nie wymienią obsady, więc, jeśli pozbędą się odtwórców głównych ról, to i podmienienie Ginny tym bardziej nie byłoby problemem. A idąc za ciosem, uważam, że głupio by zrobili zmieniając aktorów. Już zdążyliśmy się do nich przyzwyczaić, a największą przemianę już przeszli. Teraz będą co najwyżej rosnąć w górę, więc czy zagrają 16 latków w wieku 18stki czy 20stki chyba nie zrobi różnicy (znam i takich aktorów którym to się udało perfekcyjnie nawet z grubo większą ilością wiosen na karku
)
6. Ron
7. Luna
8. Na koniec Lilly i James w "najgorszym wspomnieniu Snape'a" już innego autora
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
...edit...
Na Draco i Hermionę miałam wjazd po przeczytaniu Księcia Półkrwi, który nie pozwolił przejść obok postaci Malfoya obojętnie. Harry i Hermiona, jako para odpowiadają mi tylko od czasu do czasu
Dlatego podobało mi się pewne opowiadanie, w którym wystąpiła cała trójka. Mieszanka uczuć i miłosnych uniesień, wiadomo, jak to bywa z nastoletnimi hormonami
W każdym razie Harry wyszedł tam z twarzą. Mimo iż był to ff stricte uczuciowy, autorka bardzo dobrze nakreśliła postać Harry'ego jako przyjaciela, co się rzadkno niestety zdarza w twórczości fanów. Jak sobie przypomnę gdzie to było to zalinkuję
Natomiast o Hermionie i Ronie właśnie sobie czytam. Zaczynało się bardzo dobrze, ale w końcu zadziorność Hermiony odpłynęła wraz z potokami łez, jakie bohaterka roni co krok. Ron natomiast przeobraził się w subtelnego macho, uosobienie cukierkowych marzeń młodych dziewcząt
Dobrnęłam tylko do połowy i zrobiłam sobie właśnie przerwę na kilka dni. Może do tego wrócę, bo zaczyna się rozkręcać jakaś akcja, niestety spod znaku "uratujmy świat"... zobaczymy co z tego będzie. Właściwie to mam dużo czasu, bo wsadzili mnie w szynę i kolejny tydzień spędzę w domu
Z tego wszystkiego zapomniałabym wspomnieć o kolejnym
fragmencie Czary dostępnym w sieci - moment, kiedy przed pierwszym zadaniem Hermiona rzuca się na Harry'ego, a potem wszyscy zawodnicy losują smoka. Powiem tylko jedno: Rita Skeeter jest rewelacyjna!
P.S. Od jakiegoś czasu podziwiam twój opis Lizziett. Dziś ci go ukradłam na opis z gg. Wybacz
P.S. A to widziałyście/eliście
http://www.veritaserum.com/interact/car ... i-cc18.jpg