Posted: Wed Jun 23, 2004 4:58 pm
SMG rzeczywiscie sie chyba odwidzialo, ale oficjalna wersja byla taka, ze krecila nowy film, kiedy Whedon jej potrzebowal do 20 odcinka, a pozniej jak byla wolna, to sie juz zdazyli uporac bez niej (inna sprawa, ze zrobili wtedy jeden z najgorszych odcinkow "Angela" kiedykolwiek...)
szczerze mowiac ja zupelnie nie zaluje, ze jej nie bylo w Not Fade Away. Te crossovery jakos mi nie pasuja... sa nienaturalne. kazdy z tych seriali ma swoj klimat (kwestia sporna jest ktory z nich jest lepszy) i mieszanie ich nie wychodzi dobrze. "Angel" jest nieporownanie mroczniejszy od "Buffy" i troche dziwnie wychodzi optymistyczna zwykle Slayerka, kiedy wpada do LA i od razu wyglada jakby przyjechala na wlasny pogrzeb...
poza tym jak sobie wyobrazasz ostatnia scene "Angela" >>z udzialem Buffy<< ? przeciez to juz nawet nie klimat by sie zlamal - cala fabula, przeslanie poszlyby z dymem...
co do WB... no coz.. kasuja inwestycje, zanim zacznie przynosic straty... a ze maja kiepskich prognostykow, to tak na tym wychodza, ze pozniej UPN zbiera owoce ich pracy...
szczerze mowiac ja zupelnie nie zaluje, ze jej nie bylo w Not Fade Away. Te crossovery jakos mi nie pasuja... sa nienaturalne. kazdy z tych seriali ma swoj klimat (kwestia sporna jest ktory z nich jest lepszy) i mieszanie ich nie wychodzi dobrze. "Angel" jest nieporownanie mroczniejszy od "Buffy" i troche dziwnie wychodzi optymistyczna zwykle Slayerka, kiedy wpada do LA i od razu wyglada jakby przyjechala na wlasny pogrzeb...
poza tym jak sobie wyobrazasz ostatnia scene "Angela" >>z udzialem Buffy<< ? przeciez to juz nawet nie klimat by sie zlamal - cala fabula, przeslanie poszlyby z dymem...
co do WB... no coz.. kasuja inwestycje, zanim zacznie przynosic straty... a ze maja kiepskich prognostykow, to tak na tym wychodza, ze pozniej UPN zbiera owoce ich pracy...