Roswelliański BLOG :-)
Moderators: Galadriela, Olka
Re: Roswelliański BLOG :-)
Goya znalazłam coś dla Ciebie. Oto lista piosenek, które znalazły się na 3 sountracku do True Blood. Niestety nie ma na niej tej piosenki, której szukałaś. No wiesz tej, której Eric tarmosi ją za włoski (bonehead by onepointsix) Ale może znajdziesz coś dla siebie.
1. Season Of The Witch – Karen Elson featuring Donovan
2. Me and the Devil – Gil Scott-Heron
3. Te Ni Nee Ni Nu – Slim Harpo
4. She’s Not There – Neko Case and Nick Cave
5. Hitting The Ground – PJ Harvey and Gordon Gano
6. Spellbound – Siouxsie and the Banshees
7. 9 Crimes (Demo) – Damien Rice
8. Cold Grey Light Of Dawn – Nick Lowe
9. Hell’s Bells – Cary Ann Hearst
10. Gonna Be A Darkness – Jakob Dylan and Gary Louris
11. What You Do To Me – Blakroc
12. Paradise Circus – Massive Attack
13. And When I Die – The Heavy
14. Bad Things – Jace Everett
1. Season Of The Witch – Karen Elson featuring Donovan
2. Me and the Devil – Gil Scott-Heron
3. Te Ni Nee Ni Nu – Slim Harpo
4. She’s Not There – Neko Case and Nick Cave
5. Hitting The Ground – PJ Harvey and Gordon Gano
6. Spellbound – Siouxsie and the Banshees
7. 9 Crimes (Demo) – Damien Rice
8. Cold Grey Light Of Dawn – Nick Lowe
9. Hell’s Bells – Cary Ann Hearst
10. Gonna Be A Darkness – Jakob Dylan and Gary Louris
11. What You Do To Me – Blakroc
12. Paradise Circus – Massive Attack
13. And When I Die – The Heavy
14. Bad Things – Jace Everett
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
Re: Roswelliański BLOG :-)
Femii mój aniele Co prawda już coś przeglądałam, ale chyba nie do końca. Dziękuję za pamięć Ostatnio tyle się dzieję, że mam spore zaległości. I w serialach i w książkach. Pod Kopułą S.Kinga czeka na półce i tylko uśmiecha się do mnie zachęcająco,a ja cierpię bo nie mam czasu. Femii zaczęłaś tą 11 cz. Wiem, że miałam Ci napisać maila nawet 2 razy już otwierałam skrzynkę, ale zawsze coś wypadło, a później jak sobie przypomniałam jak wspomniałaś, że zaczęłaś czytać (tak kochani może się nie odzywałam przez nie co długi okres czasu, ale czytałam wasze posty). Teraz kiedy już wyjawiłam moją lojalność, powiem Ci Femii że ta 11 cz mnie nie porwała. Jakaś taka wręcz dziwna mi się wydawała,chyba najmniej mi się podobała, jakoś niby coś się dzieję, a nudy. Powiem szczerze , że przeczytam tę ostatnią część z uśmiechem, że to już ostatnia, bo poziom pisania p Harris nieco spadł. Nie zalicza się ona do grona wybitnych pisarzy, od taka lekka książka pisana prostym językiem, trochę za prostym momentami jak na moje zdanie. Serial lepiej przemyślany skierowany do dojrzalszej widowni. U mnie wszystko w porządku kochanie nadal daleko, już nie mogę się doczekać przylotu który nastąpi w maju. Akurat zdążymy na moje urodzinki co stanowi dla mnie pewna pociechę Jego kolega tak tęskni za krajem, że aż śni o polskiej kiełbasie,biedaczek Ja styrana po całym dniu z ulgą kładę się do łóżeczka
Re: Roswelliański BLOG :-)
Odkryłam ostatnio, że mimo pojawiania się nowych seriali ja cały czas balansuję pomiędzy Roswell a Buffy/Angel. Oglądam Glee, 90210, Grimm, Once upon a time, Gotowe na wszystko, Ringer, Pretty Little Liars no i oczywiście z utensknieniem czekam na True Blood. Ale żaden z nich nie porwał mnie jak Roswell czy Buffy. Teraz jestem na etapie Buffy i Spike. Co jak każda para ma swoją nazwę: Spuffy I stąd zmiana mojego podpisu pod postami.
Dziś mija 6 lat odkąd jestem członkiem naszego kochanego forum
Dziś mija 6 lat odkąd jestem członkiem naszego kochanego forum
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
Re: Roswelliański BLOG :-)
Oj i nie ma żadnych życzeń dla mnie z okazji 6 letniej rocznicy bycia Roswellianką Coraz ciszej tutaj. Ale nie ma się co dziwić. W końcu przygotowania do świąt potrafią zabrać nam cały wolny czas. Ale żeby nam tu nie wyrosła żadna świąteczna faszystka A propo świąt.
Zdowych, wesołych świąt Bożego Narodzenia. Radości w sercu i miłości wokół was. Aby nie zabrakło wam niczego. I aby nadchodzący rok był lepszy od tego, który odchodzi. A także spełnienia wszystkich nawet tych niemożliwych marzeń
Życzy femii wraz z wężem i ptysiem
Zdowych, wesołych świąt Bożego Narodzenia. Radości w sercu i miłości wokół was. Aby nie zabrakło wam niczego. I aby nadchodzący rok był lepszy od tego, który odchodzi. A także spełnienia wszystkich nawet tych niemożliwych marzeń
Życzy femii wraz z wężem i ptysiem
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
- MAX EVANS
- Fan
- Posts: 569
- Joined: Wed Feb 03, 2010 2:44 pm
- Location: Ciałem w Wałbrzychu ale duchem w Roswell.
Re: Roswelliański BLOG :-)
Spóźnionych Wesołych Świąt Roswellianie
Roswell to dla mnie coś więcej niż tylko serial to opowieść o przyjaźni i miłości, to część mojego życia.
Re: Roswelliański BLOG :-)
Witam wszystkich po świątecznej przerwie i w nowym roku. Mam nadzieje, że święta mieliście udane Mówcie co wam przyniósł Mikołaj oczywiście jak byliście grzeczni.
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
Re: Roswelliański BLOG :-)
Widzę że nie tylko ja taka zagadania, teraz to jeszcze na dodatek sesja mnie dopada...
Re: Roswelliański BLOG :-)
Nie uwierzycie w to co wam powiem. Po pierwsze, w końcu po długim czasie oczekiwania dostałam odpowiedź od autorki opowiadania, które tłumaczyłam dla Czarnego. Więc mogę je udostępnić dla Was wszystkich. Wrzucam tłumaczenie w dziale twórczość. Naprawdę warto przeczytać. Chociażby dlatego, że femii się ciężko napracowała
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
Re: Roswelliański BLOG :-)
Spóźnione Wesołych Świąt, i wszystkiego najlepszego femii!! Nie wiem jak ty dalej jeszcze z nami wytrzymujesz po takim stażu Oczywiście przeczytałam tłumaczenie razem, z notką nie czytałam opowiadania w oryginale, więc nie wiem czy było trudne ale wierze w twoje słowa, slung bywa denerwujący i dość kłopotliwy przy tłumaczeniu. Jeśli chodzi o mnie to tłumacz jeszcze, ale jeśli miałabyś tłumaczyć tylko dla mnie to chyba szkoda twojej pracy w końcu mogę przeczytać oryginał myślę że dam radę. Nie chce przy tym umniejszać twojej pracy, bo czytanie tego w ojczystym języku jest o wiele mniej męczące Tłumaczenia są trudne, nawet głębszy tekst piosenki trudno jest przetłumaczyć bo przecież interpretacje mogą być różne, a czasem po prostu brakuję słów Napiszcie co u was ? Femii jak rozłąka ? Max jak nowe auto ? I myblink odzyskałeś wiarę w system ? Chodzi mi o studia i naukę Ja sama jestem po studiach i na razie nic ciekawego w klinice nie robię, ale rozmawiałam z szefową, cóż cierpliwość jest częścią dzieła
Re: Roswelliański BLOG :-)
Goya normalnie nie wierzę, że Cię tu widzę. Ale bardzo mnie to cieszy. Rozłąka jak rozłąka. Chyba po czterech latach małżeństwa się przyzwyczaiłam. Wąż wraca w kwietniu i jak dobrze pójdzie to wyjedziemy już razem. Nie jest tak źle ostatnio był w domu na rocznicę ślubu. Co do tłumaczenia to jak w końcu uda mi się ukończyć to od razu je wrzucę. Dziękuję za docenienie mojej pracy
Roswellianie Goya ma rację !!!! Piszcie co u was bo bez was jest smutno
Roswellianie Goya ma rację !!!! Piszcie co u was bo bez was jest smutno
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
Re: Roswelliański BLOG :-)
Kochani I'm come back Wiem, że wody trochę upłynęło ale cóż ...życie Co nie oznacza, że nie tęskniłam każdego dnia! Ostatnio takie wiatry u mnie były, że prąd z wrażenia wysiadł. Wracam do domu i nawet kolacji nie mogłam zjeść, normalnie chamstwo w państwie Femii ja zaawsze doceniam ciebie i twą pracę Chęć pomocy także. Dobra już się nie podlizuję i obiecuję, że już was nie opuszczę na tak długo Femii natychmiastowa reakcja na mojego posta byłam pod wrażeniem. Widzicie jaka z niej wzorowa forumowiczka ?! Nie możemy się zhańbić, wiec szable w dłoń i do dzieła
Re: Roswelliański BLOG :-)
Jeszcze raz dziękuje Goya I wcale się nie podlizujesz. To nawet całkiem miłe. Opowiadaj lepiej gdzie byłaś jak Cię nie było. Musimy ożywić trochę to nasze towarzystwo bo chyba pozapominali o nas. Ja codziennie melduję się na forum jak przykładny Roswellianin
Więc ja zacznę. U mnie w miarę po staremu. Wąż w Szwecji okazjonalnie w domu. Ja i Ptyś mieszkamy u Teściowej więc jest super jak to u Teściowej. Ale bynajmniej oszczędzam kasę i przestałam się w kółko przeprowadzać. Jak dobrze pójdzie to wyjeżdżamy po Wielkiejnocy więc trzymajcie kciuki. Ostatnio znowu zaczytuję się fan fickami anglojęzycznymi. Po prostu tonę w Buffy i Spiku. Ale nie porzucam Michaela i Liz. No i za jakieś trzy cztery miesiące będę musiała zaprzestać biegania. I nie wiem czy dam radę. Będzie ciężko tak po prostu zmienić styl życia. Ale na pewno będzie warto
A co u was
Więc ja zacznę. U mnie w miarę po staremu. Wąż w Szwecji okazjonalnie w domu. Ja i Ptyś mieszkamy u Teściowej więc jest super jak to u Teściowej. Ale bynajmniej oszczędzam kasę i przestałam się w kółko przeprowadzać. Jak dobrze pójdzie to wyjeżdżamy po Wielkiejnocy więc trzymajcie kciuki. Ostatnio znowu zaczytuję się fan fickami anglojęzycznymi. Po prostu tonę w Buffy i Spiku. Ale nie porzucam Michaela i Liz. No i za jakieś trzy cztery miesiące będę musiała zaprzestać biegania. I nie wiem czy dam radę. Będzie ciężko tak po prostu zmienić styl życia. Ale na pewno będzie warto
A co u was
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
Re: Roswelliański BLOG :-)
Hej kochani
Femii doceniam poświecenie z tłumaczeniem, na pewno jak znajdę chwilkę przeczytam.
Ja chyba znalazłam swoją drugą połówkę, czas pokaże...
Póki co zakochana po uszy.
Femii a gdzie będziesz mieszkać w Szwecji?
Pytam z ciekawości, bo ten kraj jest mi blisko, jeżdżę tam od kilku lat w wakacje.
Femii doceniam poświecenie z tłumaczeniem, na pewno jak znajdę chwilkę przeczytam.
Ja chyba znalazłam swoją drugą połówkę, czas pokaże...
Póki co zakochana po uszy.
Femii a gdzie będziesz mieszkać w Szwecji?
Pytam z ciekawości, bo ten kraj jest mi blisko, jeżdżę tam od kilku lat w wakacje.
Re: Roswelliański BLOG :-)
O i jest Irien. Robi się coraz lepiej. Max, Myblink a gdzie was wywiało Prawdopodobnie będę sobie mieszkać na obrzeżach Sztokholmu. Bo tak będzie taniej niż w samym centrum. Z resztą jeszcze się zobaczy. Ale na pewno Sztokholm bo tam Wąż pracuję. No i mogę się pochwalić, dziś rano dowiedziałam się że w październiku będzie nas już czworo
Jak powiedziałam Wężowi to się popłakał do słuchawki. A przyjechał tylko na rocznicę ślubu.
Jak powiedziałam Wężowi to się popłakał do słuchawki. A przyjechał tylko na rocznicę ślubu.
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
Re: Roswelliański BLOG :-)
Haa! I to ja będę pierwsza, która pogratuluję takiej nowiny (mówiłam żeby się logować ) Więc femii GRATULACJĘ!! Nawet nie wiesz jak się cieszę, ale zwaliłaś mnie tą wiadomością z nóg normalnie oczy wyszły mi z orbit, oczywiście pozytywnie zaskoczone No mówisz że wąż się popłakał....no no ładnie, tak reaguję prawdziwy mężczyzna (poważnie ). Przyznam się szczerze, że też już o tym myślałam w końcu czas nie stoi w miejscu. Ja wracam z kochanym do kraju (on z Afganu ja z Dani) już w kwietniu ! Więc został mi jeszcze tylko 1 miesiąc czekania Zarobki się zwiększyły on też nie wróci z pustą kieszenią, więc raczej nic nie stoi na przeszkodzie Ale jak to ja i moja rodzinka mamy problemy trochę w tych kwestiach i troszeczkę się boję. Ale wszystko na szczęście wyleczy się tabletkami i wróci do normy, jest na dobrej drodze Raz jak rozmawiałam z nim przez skypa mieli alarm w jednostce i musieli się schować w swoim bunkrze na dole. Musiał szybko kończyć a ja słyszałam te syreny i omal nie padłam na zawał. Takich przeżyć nie polecam nikomu. A teraz właśnie piekę beze na torta jak na razie ładnie rośnie. Mimo tego, że wyjechałam z kraju i trochę tęsknie, to nie żałuję swojego pobytu tutaj, w sumie wybrałam najlepszy moment na wyjazd no i zaczyna mi się zwiększać doświadczenie razem z zarobkami na szczęście Nie wiem czy widzieliście ten nowy film pt "Artysta" ? Ja po zobaczeniu tego filmu bardzo się wzruszyłam i zafascynowało mnie kino nieme. Czarno-białe stare dobre filmy, to jest to czego tygryski lubią najbardziej Jutro koleżanka przychodzi na torta mam nadzieję, że wyjdzie dobry i się nie z błaźnie. Femii ja stawiam, że to dziewczynka, ja zawsze chciałam mieć "parkę" chyba że wolisz syna I znów mi się przypomina film I kto to mówi Życzę Ci jeszcze milszych chwil z dzieciątkami niż te w filmie
Re: Roswelliański BLOG :-)
Dziękuję Goya. Ja także marzę o tym żeby to była dziewczynka. I kto to mówi to jeden z moich ulubionych filmów. Co do filmów czarno białych to nie mają sobie równych. Prawdziwa klasyka jest wieczna i zawsze piękna.
Jeśli chodzi o problemy z ciążą to my z Wężem mamy konflikt serologiczny a ja dodatkowo mam toksoplazmozę. Ale w dzisiejszych czasach na wszystko jest sposób. Przy Ptysiu strasznie się bałam a teraz chyba trochę mniej.
Goya bardzo ci współczuję z tym że twój jest w Afganistanie. Wierzę, że to musi być straszne przeżycie Wiem co znaczy rozłąka z ukochaną osobą ale nie wiem czy dałabym radę gdyby do tego dochodziło zagrożenie jego życia. Trzymam kciuki za jego szczęśliwy powrót do domu. Na pewno masz kogoś kto nad Tobą czuwa i nie pozwoli aby spotkało Cię tak wielkie nieszczęście. A tort będzie super.
Jeśli chodzi o problemy z ciążą to my z Wężem mamy konflikt serologiczny a ja dodatkowo mam toksoplazmozę. Ale w dzisiejszych czasach na wszystko jest sposób. Przy Ptysiu strasznie się bałam a teraz chyba trochę mniej.
Goya bardzo ci współczuję z tym że twój jest w Afganistanie. Wierzę, że to musi być straszne przeżycie Wiem co znaczy rozłąka z ukochaną osobą ale nie wiem czy dałabym radę gdyby do tego dochodziło zagrożenie jego życia. Trzymam kciuki za jego szczęśliwy powrót do domu. Na pewno masz kogoś kto nad Tobą czuwa i nie pozwoli aby spotkało Cię tak wielkie nieszczęście. A tort będzie super.
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
Re: Roswelliański BLOG :-)
wow! gratulacje!
Re: Roswelliański BLOG :-)
Jest i Czarny Dziękuje. Powtarzam pytanie Max Myblink gdzie jesteście
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
- MAX EVANS
- Fan
- Posts: 569
- Joined: Wed Feb 03, 2010 2:44 pm
- Location: Ciałem w Wałbrzychu ale duchem w Roswell.
Re: Roswelliański BLOG :-)
femii wrote:Max, Myblink a gdzie was wywiało
Jestem, jestem i spieszę z GRATULACJAMI ostatnio pojawiam się rzadziej ale postaram się to nadrobić
Roswell to dla mnie coś więcej niż tylko serial to opowieść o przyjaźni i miłości, to część mojego życia.
Re: Roswelliański BLOG :-)
Dziękuje. No i mam nadzieję, że będzie można częściej Cię tu zobaczyć. Pamiętajcie im nas więcej tym weselej
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 10 guests