Roswelliański BLOG :-)
Moderators: Galadriela, Olka
Re: Roswelliański BLOG :-)
Ja za to w piątkowy wieczór siedzę w domku. Pół twarzy mam spuchnięte, nie mogę jeść i pić o mówieniu nie wspominając. Ósemka, o której zapomniałam że ją mam zaczęła mi znów rosnąć. I to w takim tempie, że rozerwała mi całe dziąsło. Do chirurga stomatologa trzeba czekać trzy miesiące. Kocham NFZ Więc dopiero w poniedziałek idę prywatnie. Trzymajcie za mnie kciuki.
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
- MAX EVANS
- Fan
- Posts: 569
- Joined: Wed Feb 03, 2010 2:44 pm
- Location: Ciałem w Wałbrzychu ale duchem w Roswell.
Re: Roswelliański BLOG :-)
Widzę że znów zapadła tu grobowa cisza
femii i jak zdrówko?
Ludziska co tam u was w ogóle słychać bo ja jestem już tydzień po przeprowadzce
femii i jak zdrówko?
Ludziska co tam u was w ogóle słychać bo ja jestem już tydzień po przeprowadzce
Roswell to dla mnie coś więcej niż tylko serial to opowieść o przyjaźni i miłości, to część mojego życia.
Re: Roswelliański BLOG :-)
Ja już w Dani, dziwni ludzie wole Polskę Widać po ludziach, że jakoś tak beztrosko żyją, co do czego kraj bogaty, pieniądze są, więc nie trzeba się martwić Zimno jak diabli nawet śniegu trochę było. Jednak to chyba prawda że Polacy mają wrodzoną gościnność naprawdę. Na szczęście jestem tylko 6 miesięcy i z powrotem do kraju chociaż kto to wie Nie ma na razie po co wracać, a ja tymczasowa singielka wszystkie Polskie dziewczyny na balety do Danii nie ma zbyt dużej konkurencji zwłaszcza w małych miasteczkach, oczywiście zdarzają się ładne dziewczyny, ale wiadomo nasze girls najlepsze Ostatnio do kliniki przyszedł Polak no i zaczęliśmy gadać po polsku bardzo miło się zrobiło Coś ostatnio myślałam,że muszą nakręcić ze mną nowy odcinek Pamiętników z Wakacji Oglądał ktoś Muszę szkolić non stop angielski więc jest co robić. Femii i jak tam ząbek ? Mam nadzieję, że u was wszystko w porządku. Pozdrowienia z Danii
Re: Roswelliański BLOG :-)
Dziękujemy bardzo za pozdrowienia Goya. Tylko nie zasiedź się w tej Danii. Albo chociaż nie opuszczaj nas na długo. I przede wszystkim powiedz gdzie dokładnie jesteś. Bo jeśli masz blisko do Billund to koniecznie musisz zobaczyć Legoland. Chociażby dla mnie (maniaczka klocków lego w każdej postaci )
Max jak już po przeprowadzce to opowiadaj jak jest.
Ząb przestał mnie boleć więc jak każdy dentystyczny tchórz wstrzymam sie z wyrwaniem . Znów zmieniłam lokum. Teraz mieszkam u Teściówki, która jest naprawdę kochana. Nie ma nic z teściowej z kawałów. Wąż pojechał "to Sveden" zarabiać ciężką kasę. Trochę mi smutno tak samej. Na całe szczęście Ptyś to znosi lepiej niż ja. Prawie tatusia do samolotu wepchnął co jest bardzo dziwne bo przecież jest typowym synkiem tatusia a raczej kuleczką jak mówi .
Goya czekam na relacje z książki. Ja się jeszcze nie zabrałam za 11 część a ostatnio dowiedziałam się, że ma być jeszcze jedna.
Max jak już po przeprowadzce to opowiadaj jak jest.
Ząb przestał mnie boleć więc jak każdy dentystyczny tchórz wstrzymam sie z wyrwaniem . Znów zmieniłam lokum. Teraz mieszkam u Teściówki, która jest naprawdę kochana. Nie ma nic z teściowej z kawałów. Wąż pojechał "to Sveden" zarabiać ciężką kasę. Trochę mi smutno tak samej. Na całe szczęście Ptyś to znosi lepiej niż ja. Prawie tatusia do samolotu wepchnął co jest bardzo dziwne bo przecież jest typowym synkiem tatusia a raczej kuleczką jak mówi .
Goya czekam na relacje z książki. Ja się jeszcze nie zabrałam za 11 część a ostatnio dowiedziałam się, że ma być jeszcze jedna.
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
Re: Roswelliański BLOG :-)
Femii ty też jesteś opuszczona Mój tyłek ratuje mi skype naprawdę to jedyny sposób żeby się zobaczyć. Dobrze że masz odpowiedzialnego i ambitnego męża Miasteczko w którym mieszkam zwie się Nykobing Falster. Nie sprawdzałam ile jest grogi do tego wesołego miasteczka z klockami ale jak będę miała czas to chętnie się wybiore Książka ta 11 cz jakaś taka inna, ale więcej napisze Ci w mailu, choć ta 11 cz nie była najlepsza to i tak czekam na 12 Muszę niestety jednak przyznać że serial jest bardziej interesujący, ale może dlatego, że jest więcej wątków no i oczywiście creator Alan Ball Tylko żeby twój mąż nie poznał żadnej Leany w Sveden Pilnuj go Fajnie, że masz takie wsparcie w synku i teściowej, ja ostatnio posprzeczałam się z siostrą, ale szczerze mogę powiedzieć że to furiatka więc ciężko jest mieć odmienne zdanie w jej towarzystwie, ale i tak się pogodzimy jak zawsze
Re: Roswelliański BLOG :-)
Goya musisz zobaczyć Legoland. Podobnoć jest niesamowity . Co do poznawania ładnych szwedek to jestem spokojna . Znamy się z Wężem 6 lat i to nie jest jego pierwszy wyjazd. Wyjeżdżał zanim jeszcze mnie poznał. Pozatym mamy do siebie zaufanie. Ja ufam jemu kiedy jest tam a on mi kiedy ja zostaję tu. Co do siostry, to też taką mam. Starszą o całą dekadę odemnie i praktycznie mnie wychowywała po śmierci mamy więc myśli, że zawsze wie co dla mnie lepsze. No i przy okazji zjadła wszystkie rozumy I broń Cię Boże jak myślisz inaczej niż ona. Ale jak jej nie kochać kiedy dzwoni i pyta czy aby na pewno mamy z Ptysiem co jeść. Szalona osóbka.
Zgadzam się co do Czystej Krwi. Serial jest ciekawszy i śmiem powiedzieć, że o niebo lepszy. Może dlatego tak ciężko mi zabrać za lekturę. Czekam na maila z niecierpliwością.
Zgadzam się co do Czystej Krwi. Serial jest ciekawszy i śmiem powiedzieć, że o niebo lepszy. Może dlatego tak ciężko mi zabrać za lekturę. Czekam na maila z niecierpliwością.
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
- MAX EVANS
- Fan
- Posts: 569
- Joined: Wed Feb 03, 2010 2:44 pm
- Location: Ciałem w Wałbrzychu ale duchem w Roswell.
Re: Roswelliański BLOG :-)
Dziś jest jeden z piękniejszych dni naszej szarej polskiej piłki nożnej.
Ps oczywiście dzięki (L)egii
Ps oczywiście dzięki (L)egii
Roswell to dla mnie coś więcej niż tylko serial to opowieść o przyjaźni i miłości, to część mojego życia.
Re: Roswelliański BLOG :-)
Max cieszę się, że Ty się cieszysz chociaż nie wiem z czego
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
- Beauty_Has_Come
- Zainteresowany
- Posts: 407
- Joined: Mon Feb 01, 2010 6:37 pm
- Location: Kraina baśni
Re: Roswelliański BLOG :-)
Pogoda ladna, dzien udany, humor dopisuje - kolejna ksiazka do czytania usmiecha sie do mnie z polki
Re: Roswelliański BLOG :-)
A powiedz Beauty jaka książka się tak do Ciebie uśmiecha?
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
- Beauty_Has_Come
- Zainteresowany
- Posts: 407
- Joined: Mon Feb 01, 2010 6:37 pm
- Location: Kraina baśni
Re: Roswelliański BLOG :-)
Obecnie to "Trucizna" Alex Kavy - bardzo lubię czytać i czytam kiedy tylko mogę, choć po całym dniu pracy czasami brak już siły
W tej chwili wyczekuję w kolejce w bibliotece na nową powieść obyczajową Kate Morton
http://merlin.pl/Milczacy-zamek_Kate-Mo ... A20B38.LB1
Jej ostania - Zapomniany ogród - po prostu mnie urzekła :]
W tej chwili wyczekuję w kolejce w bibliotece na nową powieść obyczajową Kate Morton
http://merlin.pl/Milczacy-zamek_Kate-Mo ... A20B38.LB1
Jej ostania - Zapomniany ogród - po prostu mnie urzekła :]
Re: Roswelliański BLOG :-)
Kiedyś chyba czytałam coś Pana Kavy ale nie pamiętam co to było. Ja obecnie czekam na Ullysesa. Od jakiegoś czasu nie mogę go dorwać w bibliotece. W między czasie czytam sobie Czystą Krew na kompie. Co pewnie ucieszy Goyę bo w końcu zaczynam 11 część. Osobiście nie wyobrażam sobie życia bez książek.
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
Re: Roswelliański BLOG :-)
Widze, że u wszystkich zmiany za zmianami
Mój grafik ostatnio bardzo napięty, angielski, aerobic, szkola oczywiscie i troszke pracy.
Jeszcze przydałoby się jakoś książeczke poczytać, bo tak jak do Beaty uśmiechają się do mnie z półki, ale póki co zakopana w notatkach na kolokwium.
Mój grafik ostatnio bardzo napięty, angielski, aerobic, szkola oczywiscie i troszke pracy.
Jeszcze przydałoby się jakoś książeczke poczytać, bo tak jak do Beaty uśmiechają się do mnie z półki, ale póki co zakopana w notatkach na kolokwium.
Re: Roswelliański BLOG :-)
jest zadanie w temacie Zana - dla zdolnych którzy mają trochę czasu. z góry dzięki!
Re: Roswelliański BLOG :-)
Czarny mnie trochę zainspirował tym swoim zadaniem z wątku ZAN. A skoro zaczeło się robić u nas trochę głucho więc wpadł mi do głowy pewien pomysł. Każdy z nas zna jakieś opowiadanie po angielsku, które chciałby przeczytać bądź podzielić się z innymi ale przeszkadza mu w tym bariera językowa. Więc skoro już przetłumaczyłam coś dla Czarnego to polecam się reszcie Roswellian. Podawajcie tytuły i autorów ( najlepiej od razu z linkiem) a ja zabiorę się za tłumaczenie i pozwolenie na publikację u nas. Dzięki temu ożywimy trochę dział Twórczośći i naszego małego Bloga
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
Re: Roswelliański BLOG :-)
Witam, trochę czasu minęło.
Uderzę od razu z ostrym pytaniem, dokąd na święta? Czy znacie jakieś sympatyczne miejsca w Polsce, jakieś hoteliki, w których można oderwać się od wigilijnych dań i przede wszystkim przygłupiej rodziny?
Znalazłem dwa ciekawe hotele SPA w mieście Ostróda http://www.willaport.pl/pl/hotel/ http://www.hotelplatinum.pl/pl/restauracjaibar/
Co o tym myślicie, może polecicie coś innego?
Pozdrawiam
Uderzę od razu z ostrym pytaniem, dokąd na święta? Czy znacie jakieś sympatyczne miejsca w Polsce, jakieś hoteliki, w których można oderwać się od wigilijnych dań i przede wszystkim przygłupiej rodziny?
Znalazłem dwa ciekawe hotele SPA w mieście Ostróda http://www.willaport.pl/pl/hotel/ http://www.hotelplatinum.pl/pl/restauracjaibar/
Co o tym myślicie, może polecicie coś innego?
Pozdrawiam
Re: Roswelliański BLOG :-)
Przykro mi ale u mnie jak święta to tylko z rodzinką. Mniej czy bardziej lubianą ale z cała rodziną. I to przeważnie w marszu. Najpierw do teściów potem do mojego taty i siostry po drodze do domu jedna babcia i jeszcze dziadkowie weża. Ale bynajmniej nie muszę się martwić o gotowanie tych wszystkich potraw.
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
Re: Roswelliański BLOG :-)
No to chociaż ktoś będzie miał udane święta.
Femii byłaś grzeczna w tym roku? Spodziewasz się Mikołaja?
Femii byłaś grzeczna w tym roku? Spodziewasz się Mikołaja?
Re: Roswelliański BLOG :-)
Oczywiście, że byłam grzeczna. I Mikołaj już u mnie był. Wąż wrócił w niedziele ze Szwecji po półtorej miesiąca. To wystarczy mi za wszystkie prezenty.
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
Re: Roswelliański BLOG :-)
a ja Wam już teraz życzę wesołych świąt i wszystkiego dobrego w nowym roku! (wyjeżdżam i za parę dni do końca roku nie będę już miał dostępu do sieci).
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 39 guests