Czy ktoś z was widział UFO???
Moderators: Galadriela, Olka
Stronka jest naprawdę arcy ciekawa. Bardzo się ucieszyłem się, gdy np. nie znalazłem w swojej nodze nadajnika obcych, co świadczy, że prawdopodbnie nie jestem przez nich wykorzystywany. No ale jeszcze zostaje nadajnik w mózgu - niestety nie dysponuję magnesem o sile 2000 Gaussów, żeby go wykryć. Pozostaje mieć tylko nadzieję i przeciwstawiać się inwazji "pasożytów". Choć z drugiej strony, przecież to swoi...
My tu się śmiejemy, tymczasem ten człowiek cierpi na schizofrenię... Tylko dlaczego został otoczony nie przez lekarzy, lecz tłum ludzi, którzy mu wierzą?
התשׂכח אשׂה עולה מרחם בן בטנה גם אלה תשׂכחנה ואנכי לא אשׂכחך
הן על כפים חקתיך
comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek
הן על כפים חקתיך
comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek
Dziś w naszej arcyciekawej bibliotece publicznej trafiłam na książkę ,,UFO.Tajemnicze światła na nocnym niebie" Johna Duncana. Patrzę na strony 6-7- ,,Najsłynniejsze Ufo". I jak myślicie? Co to za UFO? Oczywiście z Roswell! Jest nawet skan z ,,Roswell Daily Record" i historia katastrofy '47 w skrócie (bardzo dużym skrócie). Dużo się z tego nie dowiedziałam, tyle co już wcześniej widziałam. Oto co tam pisało:
SCHWYTANI
Od czasu ,,latających spodków" Arnolda z czerwca 1947r. amerykańskim siłom powietrznym zgłoszono prawie tysiąc przypadków obserwacji UFO w różnych miejscach Stanów Zjednoczonych, w tym przypadki pojazdów które wylądowały na Ziemi. 8 lipca 1947r. komendant bazy sił powietrznych w Roswell poinformował prasę o latającym dysku znalezionym na miejscowym rancho. Gazeta ,,Roswell Daily Record" natychmiast zobaczyła we wraku szczątki UFO w którym znaleziono czterech kosmitów.
4 lipca 1947 r. przeszła burza nad miasteczkiem Roswell w Nowym Meksyku. Gdy William ,,Mac" Brazel siedział w domku na swoim rancho wydawało mu się, że na tle odgłosów burzy usłyszał wybuch. Gdy następnego dnia pojechał na łąkę obejrzeć swe owce, znalazł szczątki ,,nie przypominające niczego, co zrobiono na Ziemi". Dało się zgnieść je jak folię, ale powoli rozprostowywały się one znowu i były nieczułe na uderzenia młota kowalskiego. Gdy Brazel zgłosił swe znalezisko w miejscowej bazie lotniczej, aresztowano go i trzymano pod strażą do czasu usunięcia szczątków. Było to preludium do jednej z najsłynniejszych historii o UFO.
AUTOPSJA KOSMITÓW
W 1996 r. biznesmen Ray Santilli zaprezentował film nagrany na autentycznej taśmie z 1947 r., ukazujący wykonanie autopsji na kosmitach znalezionych po wypadku w Roswell. Film przypomina horror klasy B, a obcy wyglądają zupełnie inaczej niż rzekomo znalezieni w Roswell. W tle widać nawet współczesny aparat telefoniczny, a mimo to przedstawiane w filmie ,,dowody" przekonałyentuzjastów UFO. To zdjęcie (z boku fotka jakiegoś lekko podgniłego potworka, a fu...) zrobione w Międzynarodowym Muzeum UFO w Roswell (czyli to co w ,,The UFO Convention" zszywał Max) pokazuje replikę ciała kosmity ze sfilmowanej ,,autopsji".
WRAK BALONU
Po południu 8 lipca dowództwo sił powietrznych USA zorganizowało dwie konferencje prasowe. Uprzejmy młody oficer pokazał zebranym szczątki folii z balonu meteorolicznego, który, jak stwierdził, spowodował całe zamieszanie. Zapytany, czy to są szczątki latającego spodka, młodu człowiek zaczął się śmiać. Informacje, jakie oficer udzielił dziennikarzom, były najwyrażniej zmyślone, rząd próbował coś ukryć. W tym samym miesiącu odnotowano wiele lotów towarowych sił powietrznych USA z Roswell do tajnej bazy Wrighta - Pattersona w Ohio. Nigdy w przekonujący sposób nie wyjaśniono, co przewoziły.
PRAWDA TAM JEST
8 lipca miejscowy inżynier Grady Barnett ogłosił, że znalazł wrak UFO i ciała czworga kosmitów - małych, szarych istot człekopodobnych o dużych głowach. Amerykańskie siły powietrzne szybko usunęły te szczątki. Nawet przeprowadzone w 1994 r. dochodzenie Senatu amerykańskiego nie przekonało entuzjastów UFO, że rząd nie jest w posiadaniu wraku i ciał kosmitów. Myśl o tajemniczych szczątkach UFO i o tym, czego moglibyśmy się nauczyć badając sposób zbudowania takiej maszyny jest tak atrakcyjna, że wykorzenienie wiary w ,,UFO z Roswell" wydaje się być niemożliwe.
DO PRZEMYŚLENIA
Fakt, że dowództwo lotnictwa zaprzeczyło obecności statku kosmicznego obcych, może mieć logiczne i proste wytłumaczenie. Być może próbuje się ukryć tajną informację o obecności japońskiej ,,bomby balonowej", pozostałości z II wojny światowej lub tajnego amerykańskiego ,,balonu szpiegowskiego", zaprojektowanego do śledzenia radzieckich możliwości nuklearnych. W 1947 r. grupa bombowców z bazy Roswell była jedyną na świecie jednostką uderzeniową wyposażoną w broń nuklearną. Jest rzeczą prawie pewną, że rząd ukrywał tajne informacje w obawie przed szpiegostwem.
Ale się rozpisałam...
SCHWYTANI
Od czasu ,,latających spodków" Arnolda z czerwca 1947r. amerykańskim siłom powietrznym zgłoszono prawie tysiąc przypadków obserwacji UFO w różnych miejscach Stanów Zjednoczonych, w tym przypadki pojazdów które wylądowały na Ziemi. 8 lipca 1947r. komendant bazy sił powietrznych w Roswell poinformował prasę o latającym dysku znalezionym na miejscowym rancho. Gazeta ,,Roswell Daily Record" natychmiast zobaczyła we wraku szczątki UFO w którym znaleziono czterech kosmitów.
4 lipca 1947 r. przeszła burza nad miasteczkiem Roswell w Nowym Meksyku. Gdy William ,,Mac" Brazel siedział w domku na swoim rancho wydawało mu się, że na tle odgłosów burzy usłyszał wybuch. Gdy następnego dnia pojechał na łąkę obejrzeć swe owce, znalazł szczątki ,,nie przypominające niczego, co zrobiono na Ziemi". Dało się zgnieść je jak folię, ale powoli rozprostowywały się one znowu i były nieczułe na uderzenia młota kowalskiego. Gdy Brazel zgłosił swe znalezisko w miejscowej bazie lotniczej, aresztowano go i trzymano pod strażą do czasu usunięcia szczątków. Było to preludium do jednej z najsłynniejszych historii o UFO.
AUTOPSJA KOSMITÓW
W 1996 r. biznesmen Ray Santilli zaprezentował film nagrany na autentycznej taśmie z 1947 r., ukazujący wykonanie autopsji na kosmitach znalezionych po wypadku w Roswell. Film przypomina horror klasy B, a obcy wyglądają zupełnie inaczej niż rzekomo znalezieni w Roswell. W tle widać nawet współczesny aparat telefoniczny, a mimo to przedstawiane w filmie ,,dowody" przekonałyentuzjastów UFO. To zdjęcie (z boku fotka jakiegoś lekko podgniłego potworka, a fu...) zrobione w Międzynarodowym Muzeum UFO w Roswell (czyli to co w ,,The UFO Convention" zszywał Max) pokazuje replikę ciała kosmity ze sfilmowanej ,,autopsji".
WRAK BALONU
Po południu 8 lipca dowództwo sił powietrznych USA zorganizowało dwie konferencje prasowe. Uprzejmy młody oficer pokazał zebranym szczątki folii z balonu meteorolicznego, który, jak stwierdził, spowodował całe zamieszanie. Zapytany, czy to są szczątki latającego spodka, młodu człowiek zaczął się śmiać. Informacje, jakie oficer udzielił dziennikarzom, były najwyrażniej zmyślone, rząd próbował coś ukryć. W tym samym miesiącu odnotowano wiele lotów towarowych sił powietrznych USA z Roswell do tajnej bazy Wrighta - Pattersona w Ohio. Nigdy w przekonujący sposób nie wyjaśniono, co przewoziły.
PRAWDA TAM JEST
8 lipca miejscowy inżynier Grady Barnett ogłosił, że znalazł wrak UFO i ciała czworga kosmitów - małych, szarych istot człekopodobnych o dużych głowach. Amerykańskie siły powietrzne szybko usunęły te szczątki. Nawet przeprowadzone w 1994 r. dochodzenie Senatu amerykańskiego nie przekonało entuzjastów UFO, że rząd nie jest w posiadaniu wraku i ciał kosmitów. Myśl o tajemniczych szczątkach UFO i o tym, czego moglibyśmy się nauczyć badając sposób zbudowania takiej maszyny jest tak atrakcyjna, że wykorzenienie wiary w ,,UFO z Roswell" wydaje się być niemożliwe.
DO PRZEMYŚLENIA
Fakt, że dowództwo lotnictwa zaprzeczyło obecności statku kosmicznego obcych, może mieć logiczne i proste wytłumaczenie. Być może próbuje się ukryć tajną informację o obecności japońskiej ,,bomby balonowej", pozostałości z II wojny światowej lub tajnego amerykańskiego ,,balonu szpiegowskiego", zaprojektowanego do śledzenia radzieckich możliwości nuklearnych. W 1947 r. grupa bombowców z bazy Roswell była jedyną na świecie jednostką uderzeniową wyposażoną w broń nuklearną. Jest rzeczą prawie pewną, że rząd ukrywał tajne informacje w obawie przed szpiegostwem.
Ale się rozpisałam...
- Weronika Evans
- Starszy nowicjusz
- Posts: 139
- Joined: Tue Nov 16, 2004 9:25 pm
Pewnego wieczoru latem wracałam od mojej mamy z pracy idąc sobie po dzielnicy z siostą.Był piękny wieczór,gwiazdy na niebie,żandej chmurki.W pewnym momencie na niebie zauwazyłyśmy dziwny obiekt a raczej obiekty...około 10 kółek które obracaly się w okół własnej osi w tym samym momencie i w tym samym kierunku tworząc jeden wielki okrąg!Wyglądało to jak typowe UFO z filmów .Powiem szczerze że myślałam wtedy że to UFO jednak z perspektywy czasu dochodze do wniosku że były to światła z centrum rozrywki w Gdyni (Gemini) ale oddalone jest ono o około 12 km. ..tak więc co tu sobie pomyśleć bo 12 km to przecież nie mało!Jesli to nie Gemini to wtedy widziałam UFO (nic nie biore i wtedy nie piłam )!
"I felt like Jason Behr and I had such a unique chemistry.
He just walked in and we started reading together, it was just there." - Shiri
He just walked in and we started reading together, it was just there." - Shiri
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
- Tess_Harding
- Starszy nowicjusz
- Posts: 223
- Joined: Thu Feb 12, 2004 10:06 pm
- Location: Golenice
- Contact:
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 7 guests