Czy ktoś z was widział UFO???

Wszystko nie w temacie.

Moderators: Galadriela, Olka

User avatar
luki
Twórca
Posts: 431
Joined: Tue Jul 08, 2003 12:20 pm
Location: Pomorze Środkowe
Contact:

Post by luki » Fri Dec 12, 2003 8:15 pm

Stronka jest naprawdę arcy ciekawa. Bardzo się ucieszyłem się, gdy np. nie znalazłem w swojej nodze nadajnika obcych, co świadczy, że prawdopodbnie nie jestem przez nich wykorzystywany. No ale jeszcze zostaje nadajnik w mózgu - niestety nie dysponuję magnesem o sile 2000 Gaussów, żeby go wykryć. Pozostaje mieć tylko nadzieję i przeciwstawiać się inwazji "pasożytów". Choć z drugiej strony, przecież to swoi... 8)

User avatar
piter
Wieczna zrzęda
Posts: 1724
Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
Location: warszawa
Contact:

Post by piter » Fri Dec 12, 2003 9:41 pm

ja sie zaczynam zastanawiac... czy to przypadkiem nie jest jakis eksperyment socjologiczny pod tytulem "w jaki kretynizm uwierza ludzie"...? :twisted:

ps: najlepsze jest, ze ta strona ma WYDZIELONY dzial Humor... :cheesy: niemniej jednak smieszniej jest poza nim... 8)
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.

User avatar
{o}
o'Admin
Posts: 1665
Joined: Tue Jul 08, 2003 10:31 am
Location: Opole
Contact:

Post by {o} » Fri Dec 12, 2003 11:17 pm

My tu się śmiejemy, tymczasem ten człowiek cierpi na schizofrenię... Tylko dlaczego został otoczony nie przez lekarzy, lecz tłum ludzi, którzy mu wierzą?
התשׂכח אשׂה עולה מרחם בן בטנה גם אלה תשׂכחנה ואנכי לא אשׂכחך
הן על כפים חקתיך

comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek

User avatar
piter
Wieczna zrzęda
Posts: 1724
Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
Location: warszawa
Contact:

Post by piter » Sat Dec 13, 2003 12:04 am

moze dlatego, ze ludziom sie nudzi...? :roll:
czlowiek znudzony jest najbardziej podatny na wplywy wszelkiego rodzaju sekt i pradow ideologicznych... :roll:
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Sat Dec 13, 2003 3:49 am

Roswellogicznych też? :mrgreen:
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Sat Dec 13, 2003 8:14 pm

przede wszystkim ! :mrgreen:
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

liz
Fan
Posts: 569
Joined: Sun Dec 21, 2003 5:31 pm

Post by liz » Wed Jan 21, 2004 8:22 pm

Dziś w naszej arcyciekawej bibliotece publicznej trafiłam na książkę ,,UFO.Tajemnicze światła na nocnym niebie" Johna Duncana. Patrzę na strony 6-7- ,,Najsłynniejsze Ufo". I jak myślicie? Co to za UFO? Oczywiście z Roswell! Jest nawet skan z ,,Roswell Daily Record" i historia katastrofy '47 w skrócie (bardzo dużym skrócie). Dużo się z tego nie dowiedziałam, tyle co już wcześniej widziałam. Oto co tam pisało:

SCHWYTANI

Od czasu ,,latających spodków" Arnolda z czerwca 1947r. amerykańskim siłom powietrznym zgłoszono prawie tysiąc przypadków obserwacji UFO w różnych miejscach Stanów Zjednoczonych, w tym przypadki pojazdów które wylądowały na Ziemi. 8 lipca 1947r. komendant bazy sił powietrznych w Roswell poinformował prasę o latającym dysku znalezionym na miejscowym rancho. Gazeta ,,Roswell Daily Record" natychmiast zobaczyła we wraku szczątki UFO w którym znaleziono czterech kosmitów.


4 lipca 1947 r. przeszła burza nad miasteczkiem Roswell w Nowym Meksyku. Gdy William ,,Mac" Brazel siedział w domku na swoim rancho wydawało mu się, że na tle odgłosów burzy usłyszał wybuch. Gdy następnego dnia pojechał na łąkę obejrzeć swe owce, znalazł szczątki ,,nie przypominające niczego, co zrobiono na Ziemi". Dało się zgnieść je jak folię, ale powoli rozprostowywały się one znowu i były nieczułe na uderzenia młota kowalskiego. Gdy Brazel zgłosił swe znalezisko w miejscowej bazie lotniczej, aresztowano go i trzymano pod strażą do czasu usunięcia szczątków. Było to preludium do jednej z najsłynniejszych historii o UFO.

AUTOPSJA KOSMITÓW

W 1996 r. biznesmen Ray Santilli zaprezentował film nagrany na autentycznej taśmie z 1947 r., ukazujący wykonanie autopsji na kosmitach znalezionych po wypadku w Roswell. Film przypomina horror klasy B, a obcy wyglądają zupełnie inaczej niż rzekomo znalezieni w Roswell. W tle widać nawet współczesny aparat telefoniczny, a mimo to przedstawiane w filmie ,,dowody" przekonałyentuzjastów UFO. To zdjęcie (z boku fotka jakiegoś lekko podgniłego potworka, a fu...) zrobione w Międzynarodowym Muzeum UFO w Roswell (czyli to co w ,,The UFO Convention" zszywał Max) pokazuje replikę ciała kosmity ze sfilmowanej ,,autopsji".

WRAK BALONU

Po południu 8 lipca dowództwo sił powietrznych USA zorganizowało dwie konferencje prasowe. Uprzejmy młody oficer pokazał zebranym szczątki folii z balonu meteorolicznego, który, jak stwierdził, spowodował całe zamieszanie. Zapytany, czy to są szczątki latającego spodka, młodu człowiek zaczął się śmiać. Informacje, jakie oficer udzielił dziennikarzom, były najwyrażniej zmyślone, rząd próbował coś ukryć. W tym samym miesiącu odnotowano wiele lotów towarowych sił powietrznych USA z Roswell do tajnej bazy Wrighta - Pattersona w Ohio. Nigdy w przekonujący sposób nie wyjaśniono, co przewoziły.

PRAWDA TAM JEST

8 lipca miejscowy inżynier Grady Barnett ogłosił, że znalazł wrak UFO i ciała czworga kosmitów - małych, szarych istot człekopodobnych o dużych głowach. Amerykańskie siły powietrzne szybko usunęły te szczątki. Nawet przeprowadzone w 1994 r. dochodzenie Senatu amerykańskiego nie przekonało entuzjastów UFO, że rząd nie jest w posiadaniu wraku i ciał kosmitów. Myśl o tajemniczych szczątkach UFO i o tym, czego moglibyśmy się nauczyć badając sposób zbudowania takiej maszyny jest tak atrakcyjna, że wykorzenienie wiary w ,,UFO z Roswell" wydaje się być niemożliwe.

DO PRZEMYŚLENIA

Fakt, że dowództwo lotnictwa zaprzeczyło obecności statku kosmicznego obcych, może mieć logiczne i proste wytłumaczenie. Być może próbuje się ukryć tajną informację o obecności japońskiej ,,bomby balonowej", pozostałości z II wojny światowej lub tajnego amerykańskiego ,,balonu szpiegowskiego", zaprojektowanego do śledzenia radzieckich możliwości nuklearnych. W 1947 r. grupa bombowców z bazy Roswell była jedyną na świecie jednostką uderzeniową wyposażoną w broń nuklearną. Jest rzeczą prawie pewną, że rząd ukrywał tajne informacje w obawie przed szpiegostwem.

Ale się rozpisałam...

User avatar
;-)
Pleciuga
Posts: 577
Joined: Sun Jul 13, 2003 10:07 am
Location: from Rome
Contact:

Post by ;-) » Wed Jan 21, 2004 8:54 pm

wydaje mi się ze cos z tego musi być prawdą
"You are not my mother, Rome is my mother"Image

liz
Fan
Posts: 569
Joined: Sun Dec 21, 2003 5:31 pm

Post by liz » Wed Jan 21, 2004 9:20 pm

Ja wierzę, że w 1947 roku rozbiło się UFO. I tyle, reszta wydaje mi się zbyt naciagana...

User avatar
piter
Wieczna zrzęda
Posts: 1724
Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
Location: warszawa
Contact:

Post by piter » Wed Jan 21, 2004 10:53 pm

<dyskretnie ziewam...> :roll:
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.

liz
Fan
Posts: 569
Joined: Sun Dec 21, 2003 5:31 pm

Post by liz » Wed Jan 21, 2004 11:56 pm

Rzeczywiście bardzo dyskretnie piter... ale dobrze... następnym razem zapamiętam, żeby napisać więcej :twisted:

User avatar
Weronika Evans
Starszy nowicjusz
Posts: 139
Joined: Tue Nov 16, 2004 9:25 pm

Post by Weronika Evans » Mon May 23, 2005 11:22 pm

Pewnego wieczoru latem wracałam od mojej mamy z pracy idąc sobie po dzielnicy z siostą.Był piękny wieczór,gwiazdy na niebie,żandej chmurki.W pewnym momencie na niebie zauwazyłyśmy dziwny obiekt a raczej obiekty...około 10 kółek które obracaly się w okół własnej osi w tym samym momencie i w tym samym kierunku tworząc jeden wielki okrąg!Wyglądało to jak typowe UFO z filmów :roll: .Powiem szczerze że myślałam wtedy że to UFO jednak z perspektywy czasu dochodze do wniosku że były to światła z centrum rozrywki w Gdyni (Gemini) ale oddalone jest ono o około 12 km. :? ..tak więc co tu sobie pomyśleć bo 12 km to przecież nie mało!Jesli to nie Gemini to wtedy widziałam UFO (nic nie biore i wtedy nie piłam :cheesy: )!
"I felt like Jason Behr and I had such a unique chemistry.
He just walked in and we started reading together, it was just there." - Shiri

User avatar
onar-ek
Pleciuga
Posts: 887
Joined: Mon Aug 30, 2004 4:40 pm
Location: Białystok
Contact:

Post by onar-ek » Tue May 24, 2005 1:08 pm

:haha: :mur: dobra ja wymiękam w tym momencie...

EDIT: Coś mi się przypomniało... Nie widziałam UFO, ale jak ostatnio byłam w lesie na spacerze widziałam kaczora z kijkiem, coś takiego:
Image
:twisted:

User avatar
lizzy_maxia
Fan
Posts: 888
Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
Location: Łódź, my little corner of the world...
Contact:

Post by lizzy_maxia » Tue May 24, 2005 4:02 pm

A ja widziałam niewidzialnego psa na smyczy, bardzo uroczy był :twisted:

Magea
Fan
Posts: 536
Joined: Sun Sep 19, 2004 8:06 pm
Location: Wrocław
Contact:

Post by Magea » Tue May 24, 2005 9:44 pm

a głaskałaś go :lol:
:)

User avatar
lizzy_maxia
Fan
Posts: 888
Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
Location: Łódź, my little corner of the world...
Contact:

Post by lizzy_maxia » Wed May 25, 2005 9:28 am

Nie, bo akurat jechałam tramwajem, a on sobie spacerował po ulicy 8) A szkoda, bo z chęcią bym go pogłaskała :P

User avatar
Olka
Redaktor
Posts: 1365
Joined: Tue Jul 08, 2003 1:14 pm
Contact:

Post by Olka » Wed May 25, 2005 12:17 pm

Lizzy mnie się zdarzyło coś podobnego. Myślałam, że już oślepłam, kiedy widziałam ludzi spacerujących z obrożami na smyczach po mieście :D ale potem się okazało, że to promocja nowego piwa 8)

User avatar
caroleen
Zainteresowany
Posts: 374
Joined: Fri Apr 16, 2004 5:22 pm
Location: Warszawa
Contact:

Post by caroleen » Wed May 25, 2005 12:50 pm

Olka, Ty to promocyjne piwo piłaś, czy może ci spacerowicze? A może psy i dlatego były niewidoczne... :twisted:
Image

User avatar
Olka
Redaktor
Posts: 1365
Joined: Tue Jul 08, 2003 1:14 pm
Contact:

Post by Olka » Wed May 25, 2005 2:32 pm

Ach te słowa... miałam na myśli reklamę :mrgreen:

User avatar
Tess_Harding
Starszy nowicjusz
Posts: 223
Joined: Thu Feb 12, 2004 10:06 pm
Location: Golenice
Contact:

Post by Tess_Harding » Fri May 27, 2005 10:14 pm

Ja kiedys cos tam widziałam, ale czy to było UFO? ale bynajmniej wierzę w to
Jane Cahill

Image

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 7 guests