MATURA 2004
Moderators: Galadriela, Olka
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
Renyiu, jeżeli wszystko dobrze się skończy, to z pewnością będę mile wspominać nie tylko maturę, ale całe 4 lata w mojej budzie Wczoraj chyba po raz pierwszy pomyślałam (na wieść o tym, co dostałam), że moja szkoła jest kochana. Choć momentami było ciężko, zwłaszcza na polskim, to jednak nie żałuję, że wybrałam właśnie to liceum. W przeciwieństwie do jednej z moich koleżanek, która entuzjastycznie przyjęła "oficjalny" koniec roku szkolnego.
Zawsze dziwiłam się babci, czemu tak miło wspomina czasy szkolne, przecież to taka harówka. Teraz, kiedy sama skończyłam naukę, wiem, że wtedy miałam czas na wszystko i prawie żadnych ważnych obowiązków. A teraz, jeju jej, naprawdę wolałabym znów chodzić do liceum. Mimo, że mam wspomnienia, które do najmilszych nie należą, to jednak o wiele, wiele więcej jest tych miłych. Tylko zawsze jest tak, że rzeczy, wydarzenia docenia się po fakcie.
Ja też wszystkim maturzystom gratuluje zdanej tej czasem trudniejszej części matury (choć w moim przypadku to ustna – a konkretnie ustna z matmy okazała się najbardziej stresująca, ale moja klasa była skazana na podwyższony próg na ustnych – i nikt się nie łudził i nie zadawał zbędnych pytań ‘dlaczego?’, bo każdy dobrze wiedział co jest grane... wierze, że dla was ustne to już tylko formalność i przyjemność będzie.
No tak - szkoda, że dopiero teraz, ale gratuluję pisemnych i życzę powodzenia na ustnych wszystkim tegorocznym maturzystom!
Na 100% będzie dobrze!
Nie taki diabeł straszny, jak go malują!
A potem tylko smutek, że to już koniec!
Na 100% będzie dobrze!
Nie taki diabeł straszny, jak go malują!
A potem tylko smutek, że to już koniec!
"Żal jest potrzebny, żałując swoich pomyłek, uczymy się na błędach. Ale na Boga, nie pozwól, by rządził twoim życiem. Zwłaszcza, że nigdy nie będziesz pewna, że zobaczysz następny wschód słońca."
Hotaru "Freak Nation"
Hotaru "Freak Nation"
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
Jestem szczęśliwa . Ponownie. I w szoku . Ponownie. Piątka z ustnego polskiego Nie do wiary Ogólnie oceny były dobre, nawet dwie szóstki , ale to przede wszystkim kwestia szczęścia. Ja miałam pytanie o "Kazania sejmowe" Piotra Skargi, "Dżumę" Alberta Camusa i podmiot. Zestaw wprost stworzony dla mnie Teraz tylko historia (1 czerwca) i ....
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
Dzięki Historia...Na szczęście mamy fajną komisję i będzie zabawnie Oby tylko zdać. Hehe, wiem, przed polskim też tak mówiłam Teraz mogę uwierzyć we wszystko, nic nie jest dla mnie niemożliwe Do domu pędziłam jak na skrzydłach, żeby jak najszybciej podzielić się z bliskimi tą wspaniałą wiadomoscią. Tylko strasznie mi się dłużyło to czekanie na wyniki, na szczęście jednak miałam fajną grupę i fajnie nam się gadało. I w ogóle fajnie (wiem, nadużywam tego słowa ). A teraz padam z nóg...
Lizzy_ chciałem ci jeszcze raz oficjalnie pogratulować. Zaskoczyłaś nie tylko siebie i rodzinę, ale także i mnie. Ta co nic nie umie?? Anyway cieszę się razem z tobą, bo naprawdę rewelacyjnie ci poszło 4 i 5. WOW. Ja dostałem również 5 z ustnego z niemca. W pewnym momencie co prawda zwątpiłem, ale Szczerze powiedziawszy tego się właśnie spodziewałem... Czy mogło być inaczej?? NIE Teraz mama we wtorek ustną z anglika i w srodę ustną z polaka. Nie będę mówił na co liczę , bo nie chciałbym zapeszczać. (Nie) Życzcie mi szczęscia... Żartuje... Pozostałym maturzystom (nie)Życzę również szczęscia...
Pozdrawiam
bartek
P.S. Tobie Lizzy_ na pewno pójdzie dobrze... Nic nie umiesz więc zdasz... Żartuje, troszkę ironicznie to zabrzmiało.
Pozdrawiam
bartek
P.S. Tobie Lizzy_ na pewno pójdzie dobrze... Nic nie umiesz więc zdasz... Żartuje, troszkę ironicznie to zabrzmiało.
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
Bartek, i ja raz jeszcze Ci gratuluję Właściwie to mogłaby tak gratulować i gratulować bez końca.... Wiedziałam, że z niemieckim poradzisz sobie rewelacyjnie. W końcu to niemiecki U mnie w szkole niemiecki poszedł tak sobie... Np. była scenka, żeby kupić rękawiczki w odpowiednim rozmiarze czy coś takiego. Rękawiczki to rękawiczki, ale jakie są rozmiary rękawiczek? Ja nawet po polsku nie wiem, jakie są
"Ta co nic nie umie" - hehe, niezłe I szczera prawda. Po prostu miałam szczęście, wylosowałam zestaw z pytaniami, na które znałam odpowiedź i jakoś poszło Ale żeby piątka? Tego się zupełnie nie spodziewałam. Tak samo jak tej czwórki z pisemnego. A może to tylko sen?
"Ta co nic nie umie" - hehe, niezłe I szczera prawda. Po prostu miałam szczęście, wylosowałam zestaw z pytaniami, na które znałam odpowiedź i jakoś poszło Ale żeby piątka? Tego się zupełnie nie spodziewałam. Tak samo jak tej czwórki z pisemnego. A może to tylko sen?
- Galadriela
- Zainteresowany
- Posts: 333
- Joined: Sun Jul 13, 2003 1:41 pm
- Contact:
Witam!!
Ja mam mature juz oficjalnie za soba...!! Zdalem!!:P Ale tak na serio
mialem dzis z polskiego ustny i dostalem 4!! Wczoraj z anglika - 4 z niemca
ustny - 5 z niemca pisemny - 4 z polaja pisemny- 3. Suma sumarum srednia
4,0. Nawet nie wiecie jak jestem happy. W koncu bede mogl sie zajac stronka,
bo ostatniego newsa to pisalem baaaarrrrddddzzzooo dawno... Dzis mi sie
już nie chce, ale na weekend powinien byc. W koncu teraz tyle sie dzieje.
Zycze wam powodzenia na pozostalych ustnych. Ja moge teraz troche
poimprezowac. Takiego stresu co ja mialem dzis przed egzaminem dawno nie
czulem. Myslalem, ze zemdleje. No ale w koncu bylo ok. Trafilem z
pytaniami... I nawet powiedzialem jedna ciekawostke o dziadach, co wprawiło
moją wychowawczynię w zdumienie. Nie wiedziała chyba tego. Musiała się aż
zapytac drugiego nauczyciela.... A nauczyciel to potwierdził, a ona się w
tym moemencie zachwyciła, że wiem coś czego ona nie wie.... Niezle co??
Pozdrawiam
bartek
P.S. Moje pierwsze pytanie było związane z "Kartoteką" Różewicza, drugie z bohaterami Mickiewicza, których mamy w pamięci, 3 Interpretacja Porównawcza 2 wierszy...
Ja mam mature juz oficjalnie za soba...!! Zdalem!!:P Ale tak na serio
mialem dzis z polskiego ustny i dostalem 4!! Wczoraj z anglika - 4 z niemca
ustny - 5 z niemca pisemny - 4 z polaja pisemny- 3. Suma sumarum srednia
4,0. Nawet nie wiecie jak jestem happy. W koncu bede mogl sie zajac stronka,
bo ostatniego newsa to pisalem baaaarrrrddddzzzooo dawno... Dzis mi sie
już nie chce, ale na weekend powinien byc. W koncu teraz tyle sie dzieje.
Zycze wam powodzenia na pozostalych ustnych. Ja moge teraz troche
poimprezowac. Takiego stresu co ja mialem dzis przed egzaminem dawno nie
czulem. Myslalem, ze zemdleje. No ale w koncu bylo ok. Trafilem z
pytaniami... I nawet powiedzialem jedna ciekawostke o dziadach, co wprawiło
moją wychowawczynię w zdumienie. Nie wiedziała chyba tego. Musiała się aż
zapytac drugiego nauczyciela.... A nauczyciel to potwierdził, a ona się w
tym moemencie zachwyciła, że wiem coś czego ona nie wie.... Niezle co??
Pozdrawiam
bartek
P.S. Moje pierwsze pytanie było związane z "Kartoteką" Różewicza, drugie z bohaterami Mickiewicza, których mamy w pamięci, 3 Interpretacja Porównawcza 2 wierszy...
ja również maturkę mam już za sobą i jestem zadowolona ze wszystkich ocen z wyjątkiem polskiego:(
angielski ustny:4
gegra:5
polski zarówno ustny jak pisemny 3, pani prof.udowodniła mi tylko że nie warto z nią zadzierać, w roku szkolnym poszłam do niej z kumpelą i w imieniu całej klasy poprosiłyśmy o zmianę w stylu prowadzenia lekcji(czytaliśmy na lekcji lektury na głos czasem nawet przez całe 45minut) i wtedy pani przestała mnie lubić na maturce miałam wypowiedzieć swoje zdanie na temat moralności w utworach II wojny światowej dałam mowę na 10 minut, a ona stwierdziła że nie zgadza się z moją opinią i obniżyła mi ocenę (moja kumpela z którą wtedy poszłam też dostała 3 )
moje pytanka brzmiały: bunt w literaturze, czy to prawda że II wojna światowa zniszczyła pałać kultury europejskiej moralności i związki frazeologiczne łatwizna, a jednak
ale maturka już za mną i to jest najważniejsze!!!
angielski ustny:4
gegra:5
polski zarówno ustny jak pisemny 3, pani prof.udowodniła mi tylko że nie warto z nią zadzierać, w roku szkolnym poszłam do niej z kumpelą i w imieniu całej klasy poprosiłyśmy o zmianę w stylu prowadzenia lekcji(czytaliśmy na lekcji lektury na głos czasem nawet przez całe 45minut) i wtedy pani przestała mnie lubić na maturce miałam wypowiedzieć swoje zdanie na temat moralności w utworach II wojny światowej dałam mowę na 10 minut, a ona stwierdziła że nie zgadza się z moją opinią i obniżyła mi ocenę (moja kumpela z którą wtedy poszłam też dostała 3 )
moje pytanka brzmiały: bunt w literaturze, czy to prawda że II wojna światowa zniszczyła pałać kultury europejskiej moralności i związki frazeologiczne łatwizna, a jednak
ale maturka już za mną i to jest najważniejsze!!!
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
Aaa!!! To ja się Wam jeszcze nie "chwaliłam"? Hmm... może to dlatego, ze specjalnie mam się czym chwalić...We wtorek, Dzień Dziecka , miałam ostani egzamin - historię. Spokojnie, maturę zdałam Nie jestem jednak zadowolona z wyników ustnej historii Dostałam 3, a wszystko przez cholerny rząd Sikorskiego o którym nie wiedziałam nic, więc się poddałam. Historyk stwierdził, że dałam plamę, a kolega, że 3 to za słabo jak na mnie Wiem wiem, ale już tego nie zmienię, musiałam powiedzieć ambicji "papa". Najważniejsze, że zdałam Z tej okazji miałam dzisiaj "balować", ale nie wyszło. Z moją klasą, "zgraną inaczej", nigdy nie wychodzi Za to za tydzień, jak wszystko dobrze pójdzie, wybieram się na ognisko do kumpeli świętować W zasadzie to jest co. Przypomnę : pisemny polski 4, ustny polski 5 (i don't believe it!) i tylko ta nieszczęsna historia - 3. Ale - jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma A w poniedziałek idziemy z koleżankami i naszą była polonistką z podstawówki na kawę - wygrała zakład i musimy jej tę kawę postawić. Założyła się z nami, ze dostaniemy dobre oceny i ...wygrała! Skad ona wiedziała? Jasnowidzka? A może po prostu tak bardzo w nas wierzyła? Zna nas przecież dość dobrze.W każdym razie - to kochana osoba
- Liz_Parker
- Zainteresowany
- Posts: 301
- Joined: Sat Aug 16, 2003 11:23 pm
- Location: z Sanoka
- Contact:
Ja też już mam maturę za sobą!! WRESZCIE!!! Ale muszę stwierdzić, że to był pikuś.
polski pisemny: 5
angielski pisemny: 4
angielski ustny: 5
niemiecki ustny: (masakra ale zdałam) 4
Stwierdzam, że drugi raz bym niemieckiego nie wybrała na ustny bo to jest okropniasty język!! Natomiast angielski to mogłabym ze 3 razy zdawać :D
polski pisemny: 5
angielski pisemny: 4
angielski ustny: 5
niemiecki ustny: (masakra ale zdałam) 4
Stwierdzam, że drugi raz bym niemieckiego nie wybrała na ustny bo to jest okropniasty język!! Natomiast angielski to mogłabym ze 3 razy zdawać :D
"I Have Promises To Keep, And Miles To Go Before I Sleep." ROBERT FROST
"So That's The End. Our Life In Roswell. What A Long Strange Trip It's Been"
"So That's The End. Our Life In Roswell. What A Long Strange Trip It's Been"
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 3 guests