Umiejętności Królewskiej 4

[kojot87@vp.pl]

Wypowiadajcie się jakie według was Max, Isabel, Michael i Tess maja umiejętności i możliwości

[kojot87@vp.pl]

Ostatrni zadalem pytanie jakie specjalne umiejetnosci posiada Michael??
Wiadomo, ze Max potrafi leczyc, Isabel wchodzic do snow a Tess manipulowac umyslami, a Michael co? potrafi rozwalac kamyki i to wszystko ;/?? zreszta to wszyscy potrafia, ale mniejsza.
w odpowiedzi powiedziano mi ze potrafi dozwalac i leczyc. To troche dziwne gdyz nigdy nie posiadal takiej umiejetnosci z wyjatkiem gdy przeja zdolnosci Maxa ale sam z siebie nigdy takich nie posiadal.

PROSZE O WASZE WYPOWIEDZI
POZDRO

[Magea]

Michael moc byla duża ale nie okiełzana.

Podejrzewam że pod niekórymi względami przerastała moc Maxa/Isabel/Tess

Tylko nie miała dokładnie określonych parametrów działania.

[Graalion]

To bardzo możliwe. Jako Głównodowodzący, zapewne posiadał moc typowo bojową. a o ile pamiętam, taka tylko Tess potrafiła spalić salę pełną Skórów.
Można spekulowac, że mocą Michaela była destrukcja. Nie tylko kamyków. Pamiętacie - zdaje się - 2 odcinek 3 serii? Ten, w którym wykrył kradzieże w swojej pracy. Tam zwalił przeciwnikowi sufit na głowę. Ina sprawa, że sobie również. Faktycznie więc, wychodziłoby na to, że ma słaba kontrolę nad mocą. Mimo, że przecież sporo ćwiczył pod kierunkiem Tess. ale może w tym tkwi problem? Może Tess już wtedy się go obawiała i wstawiła mu do umysłu jakieś deregulatory. Ale to, rzecz jasna, jedynie hipotezy.
Poza tym - mówimy to o jednej mocy dla każdego z K4. Tymczasem Isabel i Tess miały również moc pirokinezy, nie wspominając o różnych drobniejszych przejawach mocy, jak huragan w pokoju Isabel czy świecąca na czerwono ręka Maxa i jego przejażdżka na lotni. No i tworzone przez niego pola siłowe. Stąd też uważam, że trudno powiedzieć coś konkretnego o mocach K4.

[kojot87@vp.pl]

ale weź pod uwage, że w którymś odcinku 3 serii gdy Max walczył z Michaelem to jak Evans przegrywał to siłą woli rozwalił szybe tak by poleciała na Guerina(czy jakoś tak), więc sądze że Max również mógł by rozwalić sufit
PS:zastanawiam się czy w książce nie było lepiej, że każdy posiadał taką samą moc ale rozwiniętą w innym stopniu (ale to już każdy inaczej ją sobie rozwijał)

[Graalion]

W książce na pewno było sensowniej. Sprawa mocy, wyglądu i właściwie wszystkiego zaplanowana była bardziej logicznie i widać było, że te kwestie nie są wymyślane na chybcika i na potrzeby chwili, jak to się zdarzało w serialu.
Inna sprawa, że serial był bardziej rozbudowany i skierowany do nieco starszej widowni.

[kojot87@vp.pl]

co do tematu obejżyjcie sobie ostatni odcinek 2 serii, tam bardzo dobrze widac jaką mocą dysponuje Michael

[Vanilla Angel]

ale Michael też potrafi uzdrawiać. Może nie tak jak Max, ale potrafi.
Obejrzyjcie sobie odcinek "Into the Woods", jak Rzeczny Pies skręcił nogę...

[sweet chilly]

zdaje mi się, że michael posiadał właśnie moc "bojową", czy jakby to inaczej nazwać. był wojownikiem, i to potężnym. może nie potrafił okiełznać swojej siły i odkryć do końca zdolności, które w nim drzemały, ale zdaje mi się, że podczas gdy zadaniem maxa było niesienie pomocy (uzdrawianie), isabel i tess manipulacje umysłami (uogólniam, bo wydaje mi się, że isabel też potrafiłaby), to michela można uważać za swego rodzaju obrońcę, stojącego na strazy pozostałych...

[Graalion]

Wydaje się, że każdy z 4 miał dostęp do takich samych mocy, ale w róznym stopniu je opanowali. Tym możnaby wytłumaczyć, że Michael też potrafił leczyć, a I Isabel i Tess potrafiły palić wrogów. Podział nastapiłby więc tylko ze względu na specjalizacje. Może poszczególni członkowie K4 mieli jakieś szczególne predyspozycje ku któremuś rodzajowi mocy. I gdy Michael przejął moc Maxa, to właśnie przejęcie jego predyspozycji pozwalało mu leczyć z taką łatwością. Oznaczałoby to zapewne, że wszystkie zdolności K4 miałyby jedno źródło (co jest logiczne), takie samo dla wszystkich.
Względnie możnaby ich podzielić ze względu na płeć, bo nie przypominam sobie, by chłopacy i dziewczyny dzielili jakąś moc. Aż mogę się mylić, dawno już "Roswell" nie widziałem.

[kojot87@vp.pl]

nie no nadal nie potrafie przyjąć do wiadom., że Michael potrafi uzdrawiać skoro według was potrafi uzdrawiać to czemu nie uzdrawiał się sam (nie licząc odcinka co przeją zdolności maxa) tylko zawsze szedł do ziomka ( ) by ten go wyleczył, chyba że posiadał jakąś znikomą umiejętność leczenia ale nie zdawał sobie z tego sprawy i leczył instnktownie nie wiedząc o tym że też posiada taką um.

[Graalion]

Ale skoro nie potrafi, to jak wyleczył Rzecznego Psa?

[kojot87@vp.pl]

1: w którym to było odcinku
2: to może potrafił leczyć ale nie zdawał sobie z tego sprawy, gdyż udawało mu się to tylko bdy bardzo bardzo czegoś chciał.

[Graalion]

Odcinek "Into the Woods", 1 sezon.

[kojot87@vp.pl]

niestety jeszcze nie posiadam 1 sesonu

[Graalion]

Ja też nie, podobnie jak żadnego innego, ale oglądałem gdy leciał w tv
A streszczenia są na stronie głównej (chyba że nie chcesz sobie psuć przyjemności).

[kojot87@vp.pl]

hmmm czy ja wiem bo 2 i 3 sezon mam a 1 w 99,7% ale stoi tak od dłuższego czasu :/

PS:narusze troszke inny temat ale mniejsza lecz dla mnie to jest niezwykle ważne, pare lat temu czytałem, że serial "ROSWELL" wcale nie był kręcony w Roswell tylko w jakimś innym miasteczku i moje pytanko brzmi czy ktoś wie jakie to było miasteczko, lub gdzie można sprawdzić jak nazywało się to miejsce. Szukałem juz pare razy ale nigdzie nie mogłem tego dorwać, więc zwracam się do was o pomoc.

[miss independent87]

moim zdaniem każdy z K4 miał tak naprawdę zbliżone umiejętności (potrafili wchodzić do ludzkich umysłów, zmieniał kształt i konsystencję przedmiotów, wprawiać je w ruch itp), po prostu każde z nich miało inną specjalność. I tak:
1. Max był uzdrowicielem, leczy rany, śmiertelne choroby, w pewnym sensie potrafił "sprowadzić z powrotem" (choć nie jestem pewna, jak daleko sięgała jego moc); jego zadaniem była ochrona przed atakiem (ta tarcza w ślicznym zielonym kolorze ),
2. Michael specjalizował się w ataku; nie chodzi tu tylko o kruszenie jakichś kamieni, ale o pełne działanie ofensywne. Problem w tym, że niegdy nie nauczył się w pełni kontrolować swoich zdolności, a trzeba przyznać, że są one niebezpieczne dla otoczenia...
3. Izzy potrafiła wchodzić do snów; mogłą zobaczyć twoje najskrytsze pragnienia i lęki, a nawet przejrzeć na wylot Twoje plany. To bardzo przydatna zdolność, nie sądzicie?? Też bym tak chciała...
4. Tess... To dopiero niebezpieczne stworzenie Jej zdolność manipulowania ludzkimi umysłami bez ich widzy jest iście przerażająca wyobraście sobie, że spotykacie kogoś takiego na waszej drodze...

Swoją drogą, o umiejętnościach Liz też wiemy niewiele... Dziewczyna potrafi nieźle walnąć, rozwalić wszystkie urządzenia domowe , prawdopodobnie posiada też umiejętność zwaną "projekcją astralną" (zob. "max in the City" 2 sezon - wtedy jak Max, i tylko on, widzi stojącą na środku ulicy Liz, która próbuje go ostrzec; co prawda Isabel jej pomogła, ale to szczegół).

[Graalion]

Heh, a wiecie że to ciekawe. Teraz dopiero zdałem sobie sprawę jak te moce się uzupełniają. Max to fizyczna obrona, a Michael - fizyczny atak. Izzy to wywiad psychiczny - w pewnym sensie obrona mentalna, bo przecież znajomość przeciwnika i jego planów to najlepsza obrona. Tess natomiast to psychiczny atak. A żeby dziewczyny nie były zdane tylko na zdolności mentalne, dostały "broń osobistą" - oginisty wiatr, którym Izzy posłużyła się przeciw tej kobiecie-Skórowi, a Tess przeciw kopiom i Skórom.

[kojot87@vp.pl]

A co do Liz właśnie teraz zaczołem nad jej mocami się bardziej zastanawiać, mimo tych mocy co wymieniliści, że ma to jeszcze nie zapominajmy o umiejętności dostrzegania przyszłości tak jak to bylło w 1 odcinku co razem z maxem uratowali jakaś kobiete, pozatym jestem pewien, że Liz może mieć w sobie największą moc, gdyż tak naprawde nigdy nie zajmowała się tym by je rozwinąć i okiełznać....