Page 3 of 5

Posted: Tue Sep 23, 2003 7:57 pm
by piter
Jesse, why can't u have a pesonality...?:mrgreen:

Posted: Tue Sep 23, 2003 8:03 pm
by Maxel
Liz... wake up... i want to kill myself and i need your car
...
ok :twisted:

Posted: Tue Sep 23, 2003 8:12 pm
by piter
maybe we should all vote..?
oh yeah, this is fun. :mrgreen:

Posted: Wed Sep 24, 2003 3:18 pm
by Maxel
(( Liz and Max maul each other )) :mrgreen:

Posted: Wed Sep 24, 2003 3:28 pm
by piter
-oh liz, can we do more dirty things and pretend this never happend?
-okay :mrgreen:

Posted: Wed Sep 24, 2003 11:07 pm
by NISZA
Michael -The current theory is, I'm gonna to be dust.
Madame V -'Dust'?
Michael- Dead. Kaput. Finito, Michelito.

Posted: Thu Sep 25, 2003 9:54 am
by Liz_Parker
Kyle: Kocham faceta, ale nie jako przywódcę!

Posted: Thu Sep 25, 2003 9:58 am
by Liz_Parker
Liz: Hmmm.. Wiedzieliście, że oferują pełne stypendium na naukę w collegu dla potencjalnych lekarzy od chorób stóp?
Max: Serio?
Liz: Poza tym muszę być na południe od równika.
Max: A nie mogłabyś poszukać trochę bardziej na północ?

Posted: Thu Sep 25, 2003 11:32 am
by Liz_Parker
AGENT FILMOWY:Jestem jednym z nielicznych w tym mieście, który widzi w tobie prawdziwy nieoszlifowany talent.
Ty za to jesteś trochę za bardzo niedoszlifowany.
To trudny biznes.
Poczekaj...mój chłopcze.
Hej dostałeś rolę! Masz ją!
MAX: Naprawdę?
AGENT FILMOWY: Oh, jestem tego pewien.
A jeśli nie to zostaje jeszcze Buffy.

Posted: Thu Sep 25, 2003 11:57 am
by Liz_Parker
Tess: (do Maxa) Dlaczego mi się tak przyglądasz? Mam coś między zębami?

Wybacz mi Kwiecie_W to co teraz powiem, ale wg mnie to jest najgłupszy text z całego serialu.

Posted: Thu Sep 25, 2003 2:00 pm
by Galadriela
"I had more fun as Angel's baby"
"Oh Liz I'd never get you pregnant and kicked of the show"
Is: Mum, Dad I'm an alien"
- Oh. Okay.
- Who wants cake?

Posted: Thu Sep 25, 2003 4:30 pm
by Maxel
Who wants cake :mrgreen:

Posted: Thu Sep 25, 2003 5:57 pm
by Nan
Wielki powrót parodii... Na wszystkich frontach...

Posted: Thu Sep 25, 2003 6:41 pm
by Maxel
To dzieki Wam Nan :D Mozesz sie dumnie przyznac ze to Twoja wina ;) blah 8)

Posted: Thu Sep 25, 2003 7:00 pm
by Nan
I weź tu człowieku coś znajdź i podziel się czymś...

Posted: Thu Sep 25, 2003 7:12 pm
by megi
Max: Oh, Liz...
Liz: Max...
Max: Liz...
Liz: Max... :wink:

Posted: Thu Sep 25, 2003 11:18 pm
by Liz_Parker
MAX: (do Isabel) Say 'hi' sister.
ISABEL: (do Jeffa Parkera) Hi sister!

Posted: Sat Sep 27, 2003 8:29 pm
by Liz_Parker
"Podziwiam lasu głębię ciemną,
Lecz nim zapadnę w otchłań senną,
Obietnic wiele do spełnienia,
I długa droga przede mną."

Posted: Sat Sep 27, 2003 9:54 pm
by ;-)
Max: Wole termin nie z tej ziemi

Liz: Kochasz mnie?
Max: Tak
Liz: Jak bardzo?
Max: Kim jesteś?

Michael: Koniec kaput finito michaelito

Maria: Czy my ze sobą zrywamy?

Isabel: I co teraz max?
Max: Musze ratować syna

Posted: Tue Nov 11, 2003 10:58 pm
by ALEX:C
ALEX: Ladies, uh...frosty beverage?

LONNIE: No 3 ways tonight, opie. Maybe later.

RATH: You want me to kill him for you?

MICHAEL: I'll get back to you on that.