Wszystko o serialu, książkach, DVD, WB, UPN...
-
piter
- Wieczna zrzęda
- Posts: 1724
- Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
- Location: warszawa
-
Contact:
Post
by piter » Tue Sep 16, 2003 10:12 am
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.
-
Hotori
- Obserwator Słów
- Posts: 1509
- Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
- Location: Lublin
Post
by Hotori » Tue Sep 16, 2003 3:44 pm
Brendan jest w innej kategorii...ona jest poza rywalizacją
nie trudz się piter nie rozbijesz naszego związku
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
-
Ramzes
- Fan...atyk
- Posts: 1259
- Joined: Thu Sep 04, 2003 9:48 pm
- Location: moje miasto Tarnowem zwane
Post
by Ramzes » Tue Sep 16, 2003 3:50 pm
czyli sa inne kategorie Brendan jest w wyższej od Maxela ... czyli mogla byś go zdradzić
Lubi mnie tu niewielu :p
A większość nienawidzi :]
-
Hotori
- Obserwator Słów
- Posts: 1509
- Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
- Location: Lublin
Post
by Hotori » Tue Sep 16, 2003 4:19 pm
Ramzes ! Wstydz się ! Co to za nagonka ?!
nie Bren jest w pewnym sensiew sferze nieosiągalnej- w sferze marzeń...
a Maxel jak najbardziej realnie
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
-
piter
- Wieczna zrzęda
- Posts: 1724
- Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
- Location: warszawa
-
Contact:
Post
by piter » Tue Sep 16, 2003 4:20 pm
poza rywalizacja... Maxel Z PEWNOSCIA sie ucieszy!!! - to znaczy, ze nie ma nawet szans na konkurencje...
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.
-
Hotori
- Obserwator Słów
- Posts: 1509
- Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
- Location: Lublin
Post
by Hotori » Tue Sep 16, 2003 4:23 pm
piter nie powiem...w tej organizacji terrorystycznej chyba zle cię edukowali...w sferze marzeń, czyli nawet nie mażadnej rywalizacji, i on jest out of dyskusja
więc Maxel jest niezagrożony
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
-
Nan
- Hybryda
- Posts: 2781
- Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
- Location: Warszawa
Post
by Nan » Thu Sep 18, 2003 7:36 pm
Pomna obowiązków moderatora (he he) przypominam temat "Za co kochamy Roswell"... Kto da więcej?
A czy ja już pisałam, że za muzykę...?
-
Xander
- Fan
- Posts: 700
- Joined: Sat Aug 16, 2003 6:49 pm
Post
by Xander » Thu Sep 18, 2003 8:25 pm
Roswell kocham za wszechobecną przemoc i seks...
-
Hotori
- Obserwator Słów
- Posts: 1509
- Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
- Location: Lublin
Post
by Hotori » Fri Sep 19, 2003 10:03 pm
Nanuś, za muzykę i poezję...która jest w każdym słowie śpiewanym.
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
-
Nan
- Hybryda
- Posts: 2781
- Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
- Location: Warszawa
Post
by Nan » Sun Sep 21, 2003 9:55 pm
Oj tak, Hotori, oj tak... I za to, że postacie są prawdziwe czyli mają swoje wady...
-
Xander
- Fan
- Posts: 700
- Joined: Sat Aug 16, 2003 6:49 pm
Post
by Xander » Sun Sep 21, 2003 10:09 pm
Teraz brutalnie rozwieje wasze marzenia... kreacje bohaterów nie są niczym nowym... opierają sie na popularnych amerykańskich toposach...
-
Asia
- Zainteresowany
- Posts: 426
- Joined: Sat Jul 26, 2003 7:26 pm
- Location: Zabrze
Post
by Asia » Mon Sep 22, 2003 12:21 pm
Xander jak zwykle obiektywny...
THERE'S TRUTH TO EVERY RUMOR
-
Hotori
- Obserwator Słów
- Posts: 1509
- Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
- Location: Lublin
Post
by Hotori » Mon Sep 22, 2003 12:27 pm
JAK ZWYKLE szalenie oryginalny
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
-
Maxel
- Fan
- Posts: 671
- Joined: Mon Jul 28, 2003 2:07 pm
- Location: Wawa
-
Contact:
Post
by Maxel » Mon Sep 22, 2003 3:56 pm
poczytalem tu troche i wiecie za co kocham Roswell ? - Bo poznalem dzieki niemu Hotori
a o Brena sie nie boje - to zadna konkurencja
Po co człowiek żyje ?Aby byćoczamiuszamii sumieniemStwórcy WszechświataTy baranie][-][ ][_][ ][\/][ //-\ ][\][
-
statek
- Gość
- Posts: 1
- Joined: Sat Sep 20, 2003 8:07 am
- Location: suwalki
Post
by statek » Mon Sep 22, 2003 4:48 pm
Hmm te pytanie nasuwalo mi sie kazdej soboty gdy siadalem przed telewizorem. Trudno jednoznacznie odpowiedziec ale chyba kilimat lub cos takiego jesli mozna to jakos nazwac. Wszystko co wczesniej wypowiedzieliscie scala sie w jedna calosc i powstaje mieszanka wybuchowa czyli serial taki ktory mozna ogladac wiele razy i nigdy sie nie bedzie nudzil:) to tyle mojego zdania pozdrawiam
-
Nan
- Hybryda
- Posts: 2781
- Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
- Location: Warszawa
Post
by Nan » Mon Sep 22, 2003 4:59 pm
Statek, poczekaj, aż ci strona wejdzie i nie bierz "Odśwież"... A do tycvh powodów ja dorzucę jeszcze jeden: "Promises to keep/ And miles to go"... Przez cały dzień chodziło mi to po głowie w dwóch językach... "Obietnic wiele do spełnienia i droga długa przede mną"...
-
Maxel
- Fan
- Posts: 671
- Joined: Mon Jul 28, 2003 2:07 pm
- Location: Wawa
-
Contact:
Post
by Maxel » Mon Sep 22, 2003 10:32 pm
A mi sie spodobalo jeszcze jedno - ojciec szeryfa - czlowiek ktory zaplacil niezwykle wysoka cene za wiedze, ktora jak na ironie nie robi juz wiekszego wrazenia na reszcie "wtajemniczonych" Pamietacie ta scene w 304 jak staruszek podchodzi do kalendarza po wyjsciu szeryfa ? - Roswell to nie cukierki i slodycze - za to wlasnie lubie ten serial
Po co człowiek żyje ?Aby byćoczamiuszamii sumieniemStwórcy WszechświataTy baranie][-][ ][_][ ][\/][ //-\ ][\][
-
Liz_Parker
- Zainteresowany
- Posts: 301
- Joined: Sat Aug 16, 2003 11:23 pm
- Location: z Sanoka
-
Contact:
Post
by Liz_Parker » Thu Sep 25, 2003 10:08 am
Roswell to jest potęga uczuć, wspaniałe kreacje bohaterów, aktorzy jedyni w swoim rodzaju, no i MAX...
"I Have Promises To Keep, And Miles To Go Before I Sleep." ROBERT FROST
"So That's The End. Our Life In Roswell. What A Long Strange Trip It's Been"
-
Lyss
- Pleciuga
- Posts: 618
- Joined: Tue Dec 09, 2003 10:24 pm
- Location: Swiar wampirow..raj dla kriw, pieklo dla smiertelnikow
-
Contact:
Post
by Lyss » Tue Dec 09, 2003 10:56 pm
hmm roswell kochany napewno za to ze jest takie jakie jest i sie nie zminia...za bohaterow niepowatarzalnych i takich swojskich.. i chyba tez dlatego ze to jest takie zycie przyblizone do naszego ale jednak bardzo odlegle:)
-
Justynka
- Starszy nowicjusz
- Posts: 189
- Joined: Sat Aug 16, 2003 5:43 pm
- Location: Toruń...
Post
by Justynka » Fri Dec 26, 2003 12:57 pm
a ja kocham Roswell za wspaniały klimat podczas oglądania, za to że wszystkie dni tygodnia to były czekanie na sobote i na Roswell i za to, że grał tam Brendan
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 2 guests