forum.roswell.pl

Dokładnie, to jest nieludzkie żeby przerywać w TAKIM momencie

Jako niezbyt stała bywalczyni na tym forum muszę też gorąco pochwalić Twoją prace, Elu. Nie ma na świecie wiele osób, które potrafią w tak piękny, prawdziwy sposób przekazywać emocje innych ludzi...

Milla, jesteś świetna To jest jedno z najwspanialszych ff jakie w życiu widziałam! Po prostu musisz dodać następną część - jak najszybciej. Powinno być zabronione przerywanie w takim momencie

Niespodzianka??? Jak ja uwielbiam niespodzianki

Niedawno razem z koleżanką obejrzałyśmy wszystkie odcinki Roswell. I zdałam sobie sprawę, że brakuje mi Roswell. Że zbyt wiele spraw zostało nie wytłumaczonych w III sezonie. Że Max & s-ka mogli zostać złapani zaraz za kościółkiem :cheesy: No i że Katims powinien walnąć się w ten głupi... (ok., nie ...

Dreamerki i dobrze :D Poza tym muszę sie pochwalić, że dzieki mnie mamy kolejnego fana Roswell ;) Moja koleżanka z klasy pożyczyła ode mnie płyty i w ciągu jednej soboty obejrzałyśmy cały I sezon (bez przesuwania! Cały!!!). Jutro zabieramy się za Ask Not. A w następną sobotę następny maratonik :D Po...

Można raczej zapytać, kto nie czeka na dalsze części Ciekawe co John Monroe nabazgrał w notesiku... pewnie jakiś znak z Antaru czy coś w tym rodzaju...

Dzinks wrote:na razie nie bardzo wiem o co chodzi i kogo Max tak ratuje

Max ratuje Liz, ale Liz nie wie, że ratuje ją Max Świetna część, świetne tłumaczenie, akcja się rozwija

I jak inni się dowiedzieli o ataku na ich ,bazę' przez kosmitę, to wszczęli alarm i reszta musiała wiać z Roswell No, ale trzeba przyznać, że Tess się postarała.

No tak, bardziej z Maxa człowiek niż kosmita. Ale wyobrazicie sobie Maxa bez żadnych aliensowych mocy??? To niemożliwe

Is i Kyle byli inni, różnili się między sobą, ale podobno przeciwieństwa się przyciągają, nie? No i Budda zesłał Kyle'owi właśnie Is w ,,The Tale Of Two Parties".

Nan, to jedno z najlepszych opowiadań na całym świecie Nie mogę uwierzyć, że to dopiero drugi rozdział W każdym razie świetnie tłumaczysz do opo, mozna poczuć się jak jeden z bohaterów, patrzący na wszystko z boku. Życzę powowdzenia w dalszym tłumaczeniu!!!

To był pierwszy odcinek sedna, przy którym śmiałam się tak, jak przy Spinie Ale Max na kręcił A jego ,dziewczyna' nawet nic nie wie Znowu zaczynam odliczanko Świetne tłumaczenie, LEO.

Lethal Whispers.... no tak, ale co to za ,nieznajomy'? Domyślam się, ale nie ma to jak pewna informacja Zapowiada się naprawdę nieźle!!! Nan, kiedy dodasz następną część? Czekam

Tess wrote:każda z tych par jest indywidualna i ma w sobie coś przyciągającego.

Np; M&L - romantyczność M&M - burzliwość i humor

Widać mamy podobne wrażenia ;) Ja tak jak maddie i ciekawska najpierw nie wiedziałam o co chodzi. Liz była z Michealem??? A potem chwila pomyślunku - eeee tam, akurat :D Odcinek świetny. Do najlepszych momentów nie można zapomnieć dołaczyć modlitwy Kyle'a do Buddy :P ,,...Kyle potrzebuje kobiety... ...

Avików nie widzę Co do Maxa - Kwiat ma trochę racji... Max mógl powiedzieć Isabel, że nie może ona wyjechać z Roswell, ale nie mógł jej zatrzymać. Mimo wszystko to i tak jej życie - może z nim robić co chce. I chociaż Max pewnie chciał dobrze, to i tak przegiął.

Nie mogę się doczekać dalszych części Sedna. Ciekawa jestem jak to przedstawi Max

To już koniec... :cry: Wielka szkoda... No a teraz zabieram się za to, co robię zwykle po zakończeniu fajnych opowiadań: czytam wszystko od początku. Bez przerw, czekania, z popcornem i pepsi :cheesy: Co do perełek, to Renya ma zupełną rację. Ela umie wybrać najlepsze z wszystkich opowiadań. Wystarc...

Nareszcie sedno!!! Początek super. Na końcu trochę szkoda mi ,,ciemnowłosej kelnerki". LEO, Sedno będzie dodawane dalej co 4 dni, tak jak Spin? Nie obrażę sie też o co 3 dni

Miałam drobny remoncik w pokoju, w związku z czym byłam na jakiś czas odłączona od kompa. Ale już jestem A więc Max i Liz już całkiem się pogodzili. Super. Swoja drogą, chciałabym kiedyś pojechać na Makowe Pola. Tam musi być prześlicznie